Amatorska bimbrownia

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
mess

Amatorska bimbrownia

Post autor: mess » 2007-07-02, 16:20

Witam wszystkich
Jestem tu nowy i tak na prawde to wydestylowalem
w swym zyciu 2 litry spirytu 93%, wiec doswiadczenia i wiedzy w tym temacie posiadam niewiele. Zaprojektowalem i wykonalem (z drewna i sklejki) bimbrownie (odbywa sie w niej destylacja i fermwntacja zacieru). Zdjecia pokazuja w jaki sposob doprowadzilem wode i odprowadzilem prymitywnym zlewem (jakas czesc od silnika spalinowego) i kawalka wezyka na lejku, potem otworem w scianie na zewnatrz. Po produkcji wszystko zostaje zdemontowane i bimbrownia staje sie modelarnia. No ale dosc tego nudzenia, oto konkrety.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

-------------ocenzurowano---------------------
Ostatnio zmieniony 2007-10-03, 09:54 przez mess, łącznie zmieniany 1 raz.

bnp

Post autor: bnp » 2007-07-02, 16:43

Wcale nie amatorska, przecież to takoaparat !!!!!!!!!!
To fajnie, że jest ktoś na forum, kto na tym pracuje, możemy rozwiać wszelkie wątpliwości…

Ile ma mocy ta kuchenka na której stoi aparat ?
Ile trwa nagrzanie kega do pierwszych kropel ?
Ile leci ml/min bez powrotu ? jeśli da się to na tym sprzęcie określić ?

Proszę pochwal się sprzętem !!!!!!!!!

Awatar użytkownika
Memphis
40%
40%
Posty: 86
Rejestracja: 2007-01-22, 18:45
Lokalizacja: Zawoja

Post autor: Memphis » 2007-07-02, 17:18

Czyżbym tylko ja miał przeświadczenie że mamy do czynienia z kolejną leoniadą?
Szukajcie, a znajdziecie. Proście, a będziecie prości.

mess

Post autor: mess » 2007-07-02, 17:27

W sobote udalo mi sie wreszcie zaprzegnac kolumne do roboty,
zapodalem maszynke na max i czekalem az zagotuje sie(troche szumi), zagotowanie kega z 22 litrami zacieru
trwa okolo godziny.
Ustawilem przeplyw wody (ok 12 l/h) i leciala tak tylko przez chlodnice,
gdy spod kolumny sie nagrzal, temperatura szybko wskoczyla na 78, i wtedy odkrecilem wode do deflegmatora, pierwsze 150 ml (jako podpalka do grila) a reszte do butekek.
Gdy temperatura wskoczyla na 79 zwiekszylem przeplyw wody na zaworze iglicowym i zapodalem maszynke na 5 (maszynka ma skale regulacji 1-6), teperatura spadla na 77 i po paru minutach wkoczyla na 78. Za pierwszym razem naciagnalem ponad 2 litry czystego spirytusu 93%. Niestety zrobilo sie juz pozno 23,30 i zona protestowala ze szumi i spac nie moze, wiec przerwalem produkcje, pewno zostalo jeszce cos w garze, ale nie gotowalem tego, tylko wylalem. Narazie nie moge powiedziec nic wiecej. Zacier tradycyjny , na suchych drozdzach i cukrze 1410 + sok a kilograma jablek. Destylat jak pokazuje filmik klarowny, choc czuc go samogonem. Nastepna moja produkcja bedzie poddana 2 krotnej rektyfikacji.
Kolumna Tako kosztuje 670 zl, aby samemu wykonac sprzet podobnej klasy trzeba sie liczyc z wydatkiem
450-500 zl + robocizna. Jak latwo policzyc nie wiele da sie zaoszczedzic.
P.s
Bimbrownia to nie tylko kolumna ( nie naisalem amatorska kolumna, tylko bimbrownia) a szereg
problemow do rozwiazania, takich jak prad, woda, odprowadzenie zuzytej wody, baniaki z zacierem, mycie sprzetu, pozbycie sie zupki z kega po procesie i chyba najwazniejsze pomieszczenie.
kilka zdjec z budowy mojego "klubu AA"


Obrazek
[URL=www.fotosik.pl]Obrazek[

Awatar użytkownika
adwokat
101%
101%
Posty: 639
Rejestracja: 2006-01-05, 17:42
Lokalizacja: Rzeszów / Kraków

Post autor: adwokat » 2007-07-02, 17:41

Witam..

szczerze, to owa "bimbrownia" jest całkiem całkiem, ale...

1 - niefachowo... nie przerywa się po 2 litrach, a żonę trzeba uprzedzić...
2 - "ukryte" przesłanie marketingowe zdradza autora, albo kogoś w jego imieniu.
3 - wydaje się, że doskonale znasz aparat, na którym pracujesz, co generalnie jest mało realne przy przebiegu 2l destylatu i nie do końca wygotowanym zacierze....

Pozatym, mniej ściemy. Jak już próbujesz po ludzku na forum, to trzymaj fason do końca...

Pozdrawiam

adwokat

Paluch
101%
101%
Posty: 722
Rejestracja: 2006-06-10, 21:54
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Paluch » 2007-07-02, 17:47

@ Memphis
Tobie to dobrze, Zawoja daleko od centrum, będziesz miał spokój.
Jakie grzechy musi mieć na sumieniu "..." że jego "karma" każe mu wcielać się w coraz to nowe zwierzątka. :shock:
Oj ! do nirwany daleko.

mess

Post autor: mess » 2007-07-02, 17:59

adwokat pisze:Witam..

szczerze, to owa "bimbrownia" jest całkiem całkiem, ale...

1 - niefachowo... nie przerywa się po 2 litrach, a żonę trzeba uprzedzić...
2 - "ukryte" przesłanie marketingowe zdradza autora, albo kogoś w jego imieniu.
3 - wydaje się, że doskonale znasz aparat, na którym pracujesz, co generalnie jest mało realne przy przebiegu 2l destylatu i nie do końca wygotowanym zacierze....

Pozatym, mniej ściemy. Jak już próbujesz po ludzku na forum, to trzymaj fason do końca...

Pozdrawiam

adwokat
1) niestety zabraklo czasu do wydestylowania, a z kobieta
nie bede sie kłócil o glupi literek samogona, jak sie zdenerwuje to zabroni mi tej zabawy
2) Mam szpiegowsko nastawionych sasiadow, po co maja wiedziec za wiele, jeszcze sie ktorys rozpruje i pojade na dolek a potem na wage.
3) Jak pisalem byl to moj debiut w zakresie destylacji, przestrzegalem tylko zasad jakie poczytalem w instrukcji obslugi. Widocznie jest to proste w obsudze urzadzonko.
P.s
Jakiej sciemy ???
Pokaz co jest klamstwem wedlug ciebie, bo niewiem o co ci chodzi ??????
fason do konca ???
Taki mam styl literacki, jak ci nie odpowiada i nie wierzysz to nie czytaj, chcalem zaprezentowac moje "krolestwo" nad zbudowaniem ktorego zaszlo mi wiele roboczo-godzin, a teraz procentuje mawet do 93%
Ostatnio zmieniony 2007-07-04, 11:37 przez mess, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2007-07-02, 18:04

Memphis pisze:Czyżbym tylko ja miał przeświadczenie...
Nie tylko Ty, nie tylko.
Zupełnie przypadkowo zbiega to się z nadchodzącym finałem egzorcyzmów na Oliwce :D i choć Mess jakby już w Irlandii był to po wcześniejszych przeżyciach nie dziwota, że na zimne dmuchamy tak samo jak i na gorące.

A swoją drogą Mess, Twoja żona musiała nieźle narozrabiać skoro musi spać w bimbrowni/modelarni/kanciapie z drewna, sklejki i styropianu (nakrapiany styropian w Irlandii?) i słuchać jak szumi.
Zmiłuj się trochę, żona to nie teściowa :D ale ze swojego doświadczenia wiem, że obydwie można wymienić. Szczególnie warto próbować gdy wydaje się, że gorzej już być nie może.

Pozdrawiam

Winiarek
Ostatnio zmieniony 2007-07-02, 18:08 przez winiarek5, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
adwokat
101%
101%
Posty: 639
Rejestracja: 2006-01-05, 17:42
Lokalizacja: Rzeszów / Kraków

Post autor: adwokat » 2007-07-02, 18:07

Ok, jeśli jest tak jak piszesz, to Przepraszam. Jak poczytasz trochę forum, to dowiesz się, dlaczego większość jego użytkowników, w tym ja, jest uczulonych na autora sprzętu, na którym pracujesz (jeśli CK nie wywalił jego wszystkich bełkotów).
Kolumna Tako kosztuje 670 zl, aby samemu wykonac sprzet podobnej klasy trzeba sie liczyc z wydatkiem
450-500 zl + robocizna. Jak latwo policzyc nie wiele da sie zaoszczedzic.
Ten wierszyk wydał mi się podejrzany, i stąd mój komentarz.

Zobaczymy jak będzie dalej. Życzę sukcesów.

Pozdrawiam

adwokat

mess

Post autor: mess » 2007-07-02, 18:22

Zony do bimbrowni/modelarni nie wpuszczam, jeszcze jej tam brakowalo. Dostawiajac kanciapke (postawilem trzy scianki) i wykorzystalem istniejaca sciane (za ktora znajduje sie sypialnia), wiec odglosy pracy T*** slychac doskonale, szczegolnie noca.
Nie wiem jakie zatargi macie z producentem tego sprzetu, ja postanowilem go kupic wlasnie po przeczytaniu posta (ten dziwnie znany cytat 450-500 zl) wiec tak naprawde niewiem ile takie ustrojstwo kosztuje w przeliczeniu na czesci ? moze ktos podpowie (kto zbudowal to wie)
Narazie troche czytam i przygotowuje sie do podczyszczenia chemicznego, ale to w przyszlosci, narazie proby z podwojna destylacja.
Ostatnio zmieniony 2007-10-03, 09:56 przez mess, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2007-07-02, 18:36

Jak będziesz regularnie gotował i szumiał to wszyscy się przyzwyczają tak jak do tykania dużego zegara z wachadłem i kurantami.
I będą protestować na okresy ciszy :D

Awatar użytkownika
Yaromir
101%
101%
Posty: 209
Rejestracja: 2007-04-09, 21:06
Lokalizacja: z kątowni

Post autor: Yaromir » 2007-07-02, 18:42

@mess
"Za pierwszym razem naciagnalem ponad 2 litry czystego spirytusu 93%.......Destylat jak pokazuje filmik klarowny, choc czuc go samogonem."
wobec tego następnym razem spróbuj zastąpić szklane pierścienie którymi jest wypełniona kolumna (są one przewymiarowane) - na zmywaki ze stali nierdzewnej (INOX). Kosztują niewiele - np teraz w Lidlu są po ok 1.5 za 3 sztuki - nazywają się LEL dystrybutorem jest firma Harry, przed włożeniem ich do kolumny - wygotuj je w wodzie z płynem do mycia naczyń a później dobrze wypłucz. Powninien poprawić Ci się wynik procentowy.

pozdrawiam - Yaromir
Załączniki
Lel.JPG

mess

Post autor: mess » 2007-07-02, 18:59

--------------usunięto link reklamowy------------------------

Nie bede raczej nic kombinowal ze sprzetem, poprostu nieznam sie i boje sie ze cos popsuje.
Oto pierwsze odpalenie T*** na filmie Ja i moi koledzy przy testach produkcyjnych.
Ostatnio zmieniony 2007-10-03, 09:57 przez mess, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2007-07-02, 19:44

mess pisze:...zapodalem maszynke na max i czekalem az zagotuje sie(troche szumi), zagotowanie kega z 22 litrami zacieru trwa okolo godziny....
:lol:
Szanowny kolego mess (a może inaczej, ale to już Twoja sprawa, czas pokaże :wink: ).
Widzę, że stosujesz sprawdzone wzorce przez producenta użytkowanego przez Ciebie urządzenia. W wychwalaniu go tracisz zdrowy rozsądek. :lol:
Ten powyższy cytat jest niewiarygodny (niezgodny z prawdą :twisted: ), przy parametrach kuchenki elektrycznej. Na filmiku, zresztą pada kwestia, że grzeje się 3 godziny i jeszcze nic, a tu nagle zrobiła Ci się 1 godzina.

Apage satanas.
A kysz, a kysz. :D

pzdr

PS I jeszcze jedna rada. Staraj się nie powtarzać. Link do tego samego filmiku zamieściłeś w 2 swoich postach. Zaczyna to znowu wyglądać jak nachalna reklama.
Ostatnio zmieniony 2007-07-02, 20:06 przez a_priv, łącznie zmieniany 1 raz.

bnp

Post autor: bnp » 2007-07-02, 20:04

Faktycznie śmieszny czas!!!! :shock: U mnie 12,5 l zacieru grzałką w kadzi zagotowuje w ok. 50 minut . Dodam że garnek i kolumna są całkowicie zaizolowane.

Oj panie L…

Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 85 gości