Ruski Bufor ( z pompą gazową)

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Pako23
101%
101%
Posty: 52
Rejestracja: 2016-06-24, 22:00
Lokalizacja: Częstochowa

Ruski Bufor ( z pompą gazową)

Post autor: Pako23 » 2023-02-12, 22:13

Postanowiłem sobie jednak zrobić bufor z cyrkulacją, myśli miałem dwie jak ją zrobić albo dać tzw. wąsy, albo "opłaszczować" zewnętrzną rurę bufora. Decyzja padła na wariant drugi, gdyż w tym wariancie wewnętrzna rura kolumny ma pracować przez prawie cały proces. Narodziło się pytanie jak sprawdzić czy tą szczeliną miedzy rurą wewnętrzną a tym "płaszczem" cały czas zasysany jest alkohol i wymyśliłem sobie w niej wziernik :) efekty można zobaczyć na zdjęciach. Gdyby experyment się nie powiódł postanowiłem też podzielić bufor, żeby łatwiej było mi go z powrotem przerobić.
Przeprowadziłem już na nim 2 procesy w linku są filmiki jak się bufor zachowuje:)

Pierwszy proces :
Grzałem mocą 3.8 kW, zacząłem obiór 64ml/min przy temp 97 w kegu zmniejszyłem do 54ml/min po koniec pobierałem 43ml/min tutaj niestety bufor się za szybko wygotował a pod koniec miałem problemy, żeby cały alkohol odebrać z kega. Poniżej wrzucam zdjęcie ze sterownika oraz filmik jak się zachowywał bufor, logów nie mogę wrzucić.
https://drive.google.com/drive/folders/ ... share_link

Drugi proces:
Tutaj proszę zwrócić uwagę na zachowanie się bufora (ciecz znika i się pojawia) podczas stabilizacji, podczas procesu ciecz się uspokaja.
Grzałem mocą 4kW odbierałem 45ml/min od około 96 st 40 ml/min, tutaj proces przebiegł płynnie. Poniżej link jak zachowuje się bufor
https://drive.google.com/drive/folders/ ... share_link
oraz zjecie ze sterownika.

Wnioski:
Przy odpowiednim prowadzeniu procesu, jestem w stanie poprowadzić proces tak, żeby w buforze uzyskać temp taką jak podczas stabilizacji, opróżnić cały alkohol z kega, oraz uzyskać temp par bufora na poziomie 84st. Więc wydaje mi się, że wewnętrzna kolumna bufora pracuje cały czas. Przebadałem też organoleptycznie płyn z bufora wydaje się czystszy o płynu z bufora bez wymuszonego obioru. Natomiast w dzisiejszym procesie doprowadziłem do tego, że na końcu bufor nie zasysał efekt był taki że temp par w buforze wystrzeliła o góry, a płyn po zlaniu mętny i czuć wyraźnie pogony.

Trzeba się jeszcze zastanowić czy to, że u mnie nie jest napełniony bufor bo cały czas wysysa z niego płyn to jest plus czy minus skoro bufor pracuje jak należy to może to nie mieć znaczenia.

Trzeba dalej testować:) za tydzień będę robić na gotowo to opiszę co wyszło, na razie po pierwszym procesie jakby trochę lepsza jakość, ale robiąc bez miedzi ten dziwny zapach jest, którego nie ma jak się używa miedzi.

Chciałem podziękować Tomkowi za przerobienie bufora, szlumfowi i wolanowi za rady odnośnie konstrukcji, oraz koledze MPA za udostępnienia sterownika (wi-fi) dzięki któremu mam logi i zdjęcia z procesu.
Załączniki
Proces 1.jpg
Proces 2.jpg
bufor wziernik.jpg
bufor.jpg
Środek 1.jpg
Środek 2.jpg

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości