Alkoholomierz - pomiary

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2007-07-12, 01:04

Mała wystawa się zrobi :D .
A to moje zabawki.

Pozdrawiam

Winiarek

[ Dodano: 2007-07-12, 01:25 ]
AAbratek pisze:...i ja nie powinienem dyskutować , bom nie inżynier...
Przepraszam AAbratek :D ale wiemy o co/kogo chodzi.
Skoro Twoja kolumna inspiruje coraz to nowych amatorów samodzielnej budowy kolumn to powinniśmy Ci nadać tytuł inżyniera honoris causa Forum.
W dodatku KKP, SITWA, ilość postów, poczucie humoru itd.
Po prostu człowiek renesansu :D .

Pozdrawiam

Winiarek
Załączniki
Zabawki.JPG
Zabawki.JPG (9.73 KiB) Przejrzano 1023 razy

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2007-07-12, 07:03

@ balcerek

A gdyby listonosz przyniósł Ci to: http://www.labomix.com.pl/?l=urzadzenia ... holomierze
A ściślej np. to:
Zakres pomiarowy
....
90-100uł,obj.%

termoalkoholomierze precyzyjne

- temperatura odniesienia 15°C. 20°C
- działka elementarna alkoholomierza 0.1
- działka elementarna termometru 0,5°C
- zakres termometru -10 +30°C
To nadal kwestionowałbyś pomiar inżyniera? Pytanie raczej retoryczne 8)

Jako, że temat zrobił się OT wyodrębniłem posty o alkoholomierzach do nowego wątku.

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2007-07-12, 09:05

balcerek pisze:.....Co do szkła, to nigdy go nie krytykowałem czy polecałem. Nie czytasz postów ze zrozumieniem.......
balcerek pisze:....Panowie, a co z kompromisem? Połowa kolumny wypełniona pierścieniami, a połowa zmywakami......
Jakoś szybko i jednoznacznie wyciągasz wnioski osobowe. Szkoda tylko, że o określonej orientacji.
Wypowiadasz bardzo mądre formuły na temat legalizacji przyrządów pomiarowych szklanych, a nie zauważasz np. czym mess mierzy temperaturę w głowicy swojej kolumny, gdzie ten parametr ma akurat kluczowe znaczenie dla jakości procesu.
Apeluję do Ciebie o więcej merytoryczności, a mniej stronniczości w wypowiedziach. Jak do tej pory wszyscy odpowiadali Ci z zachowaniem szacunku i nie zarzucali czytania ze zrozumieniem lub bez, mimo że pojawiłeś się na tym forum jako osoba bez doświadczenia (wystarczy obejrzeć zdjęcia przez Ciebie tu zamieszczone)

pzdr

Awatar użytkownika
inżynier
101%
101%
Posty: 1823
Rejestracja: 2006-11-14, 12:00

Post autor: inżynier » 2007-07-12, 09:11

Witajcie,
ponieważ od wczoraj jestem pierwszy raz na forum to dopiero teraz przeczytałem prośbę o fotki sprzętu, postaram się to zrobić dzis wieczorem.
@kol. Balcerek
Zasady przeprowadzania pomiarów, kalibracje przyrządów, sposób ich przechowywania znam. Nie używam suwmiarki, do wbijania gwoździ, ani śruby mikrometrycznej zamiast klucza francuskiego 8) , kilka razy sprawdzałem wskazania alkoholomierza na spirytusie polmosowskim i zawsze zgadzało się co do joty. Przyjmij proszę, że większość ludzi wypowiadających się na tym forum wie co robi, jeżeli jakieś wyniki osiągane przez kolegów wydają Ci się niewiarygodne, to spytaj o dokładną technologię, sprawdź ją i dopiero wtedy wypowiadaj się w kwestiach merytorycznych.
Pisanie o sprawach typu: trzymanie areometru na słońcu, rozgrzewanie nad kuchenką gazową, albo przechowywanie go w jednej skrzynce z młotkami i przecinakami obraża moje poczucie profesjonalizmu. :twisted:
pozdrawiam - inżynier

Awatar użytkownika
balcerek
10%
10%
Posty: 19
Rejestracja: 2007-07-05, 09:24

Post autor: balcerek » 2007-07-12, 10:08

Citizen Kane pisze: A gdyby listonosz przyniósł Ci to: http://www.labomix.com.pl...,alkoholomierze
To nadal kwestionowałbyś pomiar inżyniera?


Nie kwestionowałem pomiaru inzyniera tylko dokładność wyniku pomiaru – mała różnica. Jak napisałeś w/w zaproponowany alkoholomierz jest termoalkoholomierzem precyzyjnym co znacznie zmienia postać rzeczy i prawdziwość pokazywanego wyniku.
inżynier pisze: ... pisanie o sprawach typu: trzymanie areometru na słońcu, rozgrzewanie nad kuchenką gazową, albo przechowywanie go w jednej skrzynce z młotkami i przecinakami obraża moje poczucie profesjonalizmu ...
Nie wiem kto tak napisał, ale na pewno nie ja, wiec dlaczego mi zarzucasz pisanie takich głupot?
balcerek pisze: Panowie, a co z kompromisem?
Połowa kolumny wypełniona pierścieniami, a połowa zmywakami. Może to jest rozwiązanie żeby nie trzeba było myć zmywaków po każdym użyciu kolumny i w ten sposób pogodzić zwaśnione strony. Szklana rura kolumny byłaby doskonałym rozwiązaniem do analizy i obserwacji procesów zachodzących wewnątrz.
@a_priv – powyżej mój cały post odnośnie wypełnienia - proponowałem kompromis aby pogodzić zwaśnione strony i nie czytać więcej kłótni (nie po to jest to forum).
a_priv pisze: ...wypowiadasz bardzo mądre formuły na temat legalizacji przyrządów pomiarowych szklanych ...
Napisałem ogólnie o kalibracji przyrządów i różnicy odczytów na przykładzie termometrów. Mogę napisać o kalibracji i pokazać certyfikaty np dla szczelinomierza, kątownika inżynierskiego czy bloku do kalibracji suwmiarki (posiadam w labie cale mnóstwo skalibrowanych przyrządów). Nie ma chyba potrzeby - jak wyżej napisałem nie po to jest to forum.

Jak napisałem wcześniej dopiero zaczynam przygodę z destylacja wiec nie udzielam się na ten temat, a raczej prosiłem o pomoc, ale na temat pomiarów, przyrządów pomiarowych i błędów pomiarowych wiem wiele więcej niż przypuszczasz. Nie po to jednak logowałem się na tym forum aby gadać o tym co robię od kilku lat w pracy.

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2007-07-12, 12:46

balcerek pisze:
inżynier pisze: ... i wówczas osiągam moc 95,3% ...
Nie chcę się czepiać, ale pomiar z taką dokładnością to raczej fikcja.

Nie kwestionowałem pomiaru inzyniera tylko dokładność wyniku pomiaru – mała różnica.
Napisałeś o fikcji w relacji do pomiaru inżyniera. Ja odebrałem to tak, jakbyś nie zgadzał się / kwestionował również jego dokonanie.

Awatar użytkownika
inżynier
101%
101%
Posty: 1823
Rejestracja: 2006-11-14, 12:00

Post autor: inżynier » 2007-07-12, 13:41

@mess
jedyne co łączy szkło i ciecz, jest tzw struktura amorficzna, czyli bezpostaciowa, i tu wszelkie podobieństwa się kończą, niezaleznie od opinii "światowej sławy naukowców".
Istnieje możliwość otrzymania szkieł metalicznych, czyli metalu o strukturze szkła, otrzymuje je się metoda ultra szybkiego schładzania roztopionego metalu , ale nie słyszałem o jakimkolwiek naukowcu, który porównywał by w jakikolwiek sposób do cieczy.
Przypuszczam, że masz na myśli 3 stany skupienia w których występuje materia, ale to zupełnie inna bajka.
Niestety takiego samego alkoholomierza juz nie kupię, bo firma nie istnieje, ale ten co mam był legalizowany.
pozdrawiam - inżynier

Awatar użytkownika
tomQ
70%
70%
Posty: 389
Rejestracja: 2007-05-24, 10:01
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: tomQ » 2007-07-12, 16:53

[quote="mess"[...] co sie tyczy alkoholomierza to smieszy mnie 95,3 % (+- blad instrumentu oczywiscie)
dokladnosc aptekarska nie amatorska (i to za kazdym razem) :roll:[/quote]

Wyobraź sobie, że masz areometr z działką rzędu 0.1 lub 0,2, który po włożeniu do polmosowskiego produktu wskazuje równo 95%. Co może być śmiesznego w tym, że po włożeniu do własnego produktu odczytasz 95,3 lub coś pomiędzy 95,2 a 95,4?

Załóżmy, że ten alkoholomierz myli się nawet o kilka %. W takim wypadku w Polmosie pokaże wartość X różną o "y" od 95%. Y jest tu błędem pomiarowym, który należy dodać do następnych pomiarów uzyskując prawidłowy odczyt. Jak myślisz jaki może być błąd pomiaru alkoholomierzem skalibrowanym w tak prosty sposób?

Pozdrawiam,
TomQ

Awatar użytkownika
tomQ
70%
70%
Posty: 389
Rejestracja: 2007-05-24, 10:01
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: tomQ » 2007-07-12, 17:25

mess pisze: [...] nastepnie podac wynik 95.3 +- ...% [...]
OK
Ile (tak na oko) wyniosą te 3 kropki?
Pamiętaj, że "kalibracji" dokonaliśmy dla 95%, a mierzymy coś koło 95,3.

Z resztą nie wiem po co dałem się wciągnąć w z.p. pitolenie o niczym.
Jeśli długopis zanurzony w moim spirytusie pokarze więcej niż w Polmosie będę szczęśliwy ... AMEN

Pozdrawiam,
TomQ

Awatar użytkownika
inżynier
101%
101%
Posty: 1823
Rejestracja: 2006-11-14, 12:00

Post autor: inżynier » 2007-07-13, 10:26

Tak jak obiecałem, wrzucam fotki sprzętu pomiarowego.
Zestaw termometrów z atestem, do kalibracji termometru elektronicznego i sprawdzenia termometru laboratoryjnego używanego na codzień.
Areometr, kupiony ponad 25 lat temu, atest do niego gdzieś już przepadł, ale kilka razy sprawdzany na "Polmosie" wskazywał co do kreseczki.
pozdrawiam - inżynier
Załączniki
podzialka.JPG
zestaw.JPG
areometr.JPG
doklanosc.JPG
opakowanie.JPG

zbyszek1281
101%
101%
Posty: 2012
Rejestracja: 2006-05-12, 22:49

Post autor: zbyszek1281 » 2007-07-16, 21:04

Witam
Kupiłem nowy areometr z termometrem do alkoholu f-my Biowin.Próba z alkoholem i szok. Wskazania starego i nowego różnią sie o 5%.Muszę to sprawdzić na spirytusie Polmosu

Awatar użytkownika
v.s.o.p.
50%
50%
Posty: 163
Rejestracja: 2006-02-11, 18:45
Kontaktowanie:

Post autor: v.s.o.p. » 2007-07-16, 21:10

w biowinowskich karteczka ze skalą czasem się przesuwa w dół i wychodzi pomiar czasem mocniejszy o ok 3-4 % na wysokości ponad 90%. warto mieć ze sobą próbkę kontrolną (100ml) monopolowego wyrobu i sobie go przed pomiarem wyskalować pukając delikatnie kilka razy z jednej lub drugiej strony areometru.

pozdro
Lutek
V.S.O.P.
www.vsop.com.pl
http://vsop.blox.pl
Gdy dłużej nie odpowiadam pisz bezpośrednio na info@vsop.com.pl

Awatar użytkownika
balcerek
10%
10%
Posty: 19
Rejestracja: 2007-07-05, 09:24

Post autor: balcerek » 2007-07-17, 11:54

zbyszek1281 pisze: ..Kupiłem nowy areometr z termometrem do alkoholu f-my Biowin. Próba z alkoholem i szok. Wskazania starego i nowego różnią sie o 5%...
v.s.o.p. pisze: ...w biowinowskich karteczka ze skalą czasem się przesuwa w dół i wychodzi pomiar czasem mocniejszy o ok 3-4 % na wysokości ponad 90%...
a jednak się rożni :mrgreen:
v.s.o.p. pisze: ... i sobie go przed pomiarem wyskalować pukając delikatnie kilka razy z jednej lub drugiej strony areometru ...
A jak pukniesz kilkanaście razy zamiast kilka to jakość wyrobu może nawet podskoczyć do 95,3%. Jeżeli pukniesz mocniej to i wynik większy. To się nazywa skalowanie „pod siebie”. :lol:

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2007-07-17, 13:15

balcerek pisze:A jak pukniesz kilkanaście razy zamiast kilka to jakość wyrobu może nawet podskoczyć do 95,3%. Jeżeli pukniesz mocniej to i wynik większy. To się nazywa skalowanie „pod siebie”. :lol:
Choć nie lubię używać tego zwrotu, to tutaj, jest on jak najbardziej na miejscu - nie czytasz lub udajesz, że nie czytasz ze zrozumieniem:
warto mieć ze sobą próbkę kontrolną (100ml) monopolowego wyrobu i sobie go przed pomiarem wyskalować

Awatar użytkownika
balcerek
10%
10%
Posty: 19
Rejestracja: 2007-07-05, 09:24

Post autor: balcerek » 2007-07-17, 13:41

He, He – to był oczywiście żart. Skalowanie przez pukanie w rurkę też. Czytałem na forum, że kupując oryginalny polmosowski spirytus możemy się spodziewać większej zawartości % niż jest to napisane na etykiecie (podobno alkohol traci ok. 3% mocy na rok). Skoro więc nie wiemy dokładnie ile % ma próbka wzorcowa to pukanie nic nie da i dalej nie mamy dobrze ze skalowanego alkoholomierza.
Przykład:
Na etykiecie jest 96%, w rzeczywistości 98%. Kalibrując domowy alkoholomierz skalujemy go do % z etykiety i już na starcie mamy błąd 2%. Mierząc otrzymany roztwór o marnym 93% my cieszymy się (mylnie) z uzyskanego błędnego wyniku 95%. Tu byłbym ostrożny.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości