KEG - usuwanie zaworu
KEG - usuwanie zaworu
Niedawno usuwałem zawory (fittingi) z dwóch różnych typów KEGów. Na naszym forum jest kilka opisów jak to zrobić ale nie bardzo wiedziałem, który opis pasuje do którego typu. Aby innym było łatwiej podaję tutaj opis "krok po kroku" jak wymontować zawory w obu przypadkach. Z narzędzi wystarczy klucz do rur, dwa wkrętaki (duży i mały), kombinerki oraz młotek.
Nie wiem ile rodzajów zaworów występuje w KEGach ale ja spotkałem dwa. Pierwszy zawór miał metalowy, wypukły grzybek w środku i dookoła gumową uszczelkę. Poradziłem sobie z nim następująco:
Nacisnąłem wkrętakiem na metalową kulkę aby uszło z KEGa ciśnienie. Uwaga: jeżeli w KEGu będzie jeszcze resztka piwa i robi się to niefachowo, to można nieźle wyglądać po takiej operacji. Po pierwszej próbie byłem już mądrzejszy i dookoła wkrętaka owinąłem kawałek ścierki, tak że gaz i resztki piwa zostały na niej zamiast – jak przedtem - na mojej twarzy.
Kluczem do rur odkręciłem trochę zawór (kręciłem w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara). Nie ma sensu odkręcać go całkiem bo i tak nie można go wyjąć na tym etapie (konstrukcja na to nie pozwala), a poza tym jego stabilne umocowanie do KEGa na gwincie ułatwia dalsze manipulacje.
Uszczelka, która jest wokół metalowego grzybka wygląda następująco (widok po wymontowaniu)
Wyjąłem tę uszczelkę podważając ją wkrętakiem po zewnętrznej krawędzi. Wkrętak wkładałem prawie poziomo, potem go podnosiłem i tak powoli wydłubałem całą gumę w jednym kawałku. Uszczelka siedzi dość mocno więc musiałem użyć trochę siły.
Po wyjęciu uszczelki swobodnie wyszedł metalowy grzybek wraz ze sprężyną.
Po wyjęciu sprężyny wnętrze zaworu wygląda tak:
Aby wyjąć pozostałą część zaworu włożyłem duży wkrętak dość głęboko do środka i mocno naciskając na bok przesunąłem środkową tuleję tak, że po drugie stronie utworzyła się szczelina. Ta tuleja to tak naprawdę kielich rurki, która sięga aż do dna KEGa.
W tę szczeliną wsunąłem wkrętak
… i uderzając w niego młotkiem spowodowałem wygięcie krawędzi tulei (i tak kilka razy dookoła)
Gdy tuleja została odpowiednio zdeformowana, zmniejszyła się jej średnica i wówczas wyjąłem ją bez problemu. Potem tylko wykręciłem głowicę i było po sprawie.
Drugi zawór miał metalowy, płaski element w środku i dookoła gumową uszczelkę.
Z tym typem poradziłem sobie nieco inaczej:
Usunąłem ciśnienie z KEGa naciskając wkrętakiem na gumową uszczelkę (to inaczej, niż w opisałem w poprzednim przypadku)
Ta uszczelka w przekroju wygląda tak:
Mocno nacisnąłem tę uszczelkę, aż jej przeciwległa strona pokazała swój brzeg. Wtedy mniejszym wkrętakiem dostałem się tam pod uszczelkę i podważyłem ją
Łatwo wyłuskałem uszczelkę przesuwając wkrętak po obwodzie. Jeżeli zrobi się to ostrożnie, uszczelka pozostanie nieuszkodzona.
Jeżeli ktoś ma mniej wprawy, to pozostaje druga metoda: przerwać (uszkodzić) uszczelkę w jednym miejscu i resztę wyciągnąć kombinerkami
Po wyjęciu gumy widać obręcz
… której krawędź nieznacznie zdeformowałem, używając większego wkrętaka i uderzając w niego młotkiem
To wystarczyło aby obręcz wyszła bez problemu przy użyciu kombinerek. Trzeba uważać aby sprężyna pozbawiona oporu nie "wystrzeliła" obręczy w górę – dlatego najlepiej trzymać wkrętak w poprzek obręczy jak na zdjęciu powyżej
To zdjęcie pokazuje jak niewiele wystarczy zdeformować obręcz (patrz na górną prawą część) aby wyszła z gniazda wraz ze sprężyną.
Spoglądając do otworu z góry, widok jest taki
Odkręciłem całą głowicę tak aby zeszła z gwintu (choć nadal nie szło jej wyjąć). Potem uchwyciłem kombinerkami widoczne w środku zakończenie rurki wylewowej
… a następnie pociągnąłem je w górę i w tej pozycji obróciłem w prawo (zgodnie z ruchem wskazówek zegara). To oddzieliło rurkę od głowicy. Rurka oparła się na dnie KEGa, a głowicę wyjąłem.
Rurka posiada na obwodzie 3 pazurki (jeden dłuższy i dwa krótsze), które trochę utrudniają jej wyjęcie. Ale wystarczyło pochylić rurkę w odpowiednią stronę, aby dała się wyjąć bez problemu
Dlaczego tak łatwo odblokować głowicę? Zobacz tutaj jak w gnieździe umieszczone są pazurki blokujące:
Jeżeli ktoś zna prostsze sposoby poradzenia sobie z zaworem albo rozbrajał inne typy zaworów, niech tu podzieli się swoją wiedzą (a najlepiej i zdjęciami)
Nie wiem ile rodzajów zaworów występuje w KEGach ale ja spotkałem dwa. Pierwszy zawór miał metalowy, wypukły grzybek w środku i dookoła gumową uszczelkę. Poradziłem sobie z nim następująco:
Nacisnąłem wkrętakiem na metalową kulkę aby uszło z KEGa ciśnienie. Uwaga: jeżeli w KEGu będzie jeszcze resztka piwa i robi się to niefachowo, to można nieźle wyglądać po takiej operacji. Po pierwszej próbie byłem już mądrzejszy i dookoła wkrętaka owinąłem kawałek ścierki, tak że gaz i resztki piwa zostały na niej zamiast – jak przedtem - na mojej twarzy.
Kluczem do rur odkręciłem trochę zawór (kręciłem w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara). Nie ma sensu odkręcać go całkiem bo i tak nie można go wyjąć na tym etapie (konstrukcja na to nie pozwala), a poza tym jego stabilne umocowanie do KEGa na gwincie ułatwia dalsze manipulacje.
Uszczelka, która jest wokół metalowego grzybka wygląda następująco (widok po wymontowaniu)
Wyjąłem tę uszczelkę podważając ją wkrętakiem po zewnętrznej krawędzi. Wkrętak wkładałem prawie poziomo, potem go podnosiłem i tak powoli wydłubałem całą gumę w jednym kawałku. Uszczelka siedzi dość mocno więc musiałem użyć trochę siły.
Po wyjęciu uszczelki swobodnie wyszedł metalowy grzybek wraz ze sprężyną.
Po wyjęciu sprężyny wnętrze zaworu wygląda tak:
Aby wyjąć pozostałą część zaworu włożyłem duży wkrętak dość głęboko do środka i mocno naciskając na bok przesunąłem środkową tuleję tak, że po drugie stronie utworzyła się szczelina. Ta tuleja to tak naprawdę kielich rurki, która sięga aż do dna KEGa.
W tę szczeliną wsunąłem wkrętak
… i uderzając w niego młotkiem spowodowałem wygięcie krawędzi tulei (i tak kilka razy dookoła)
Gdy tuleja została odpowiednio zdeformowana, zmniejszyła się jej średnica i wówczas wyjąłem ją bez problemu. Potem tylko wykręciłem głowicę i było po sprawie.
Drugi zawór miał metalowy, płaski element w środku i dookoła gumową uszczelkę.
Z tym typem poradziłem sobie nieco inaczej:
Usunąłem ciśnienie z KEGa naciskając wkrętakiem na gumową uszczelkę (to inaczej, niż w opisałem w poprzednim przypadku)
Ta uszczelka w przekroju wygląda tak:
Mocno nacisnąłem tę uszczelkę, aż jej przeciwległa strona pokazała swój brzeg. Wtedy mniejszym wkrętakiem dostałem się tam pod uszczelkę i podważyłem ją
Łatwo wyłuskałem uszczelkę przesuwając wkrętak po obwodzie. Jeżeli zrobi się to ostrożnie, uszczelka pozostanie nieuszkodzona.
Jeżeli ktoś ma mniej wprawy, to pozostaje druga metoda: przerwać (uszkodzić) uszczelkę w jednym miejscu i resztę wyciągnąć kombinerkami
Po wyjęciu gumy widać obręcz
… której krawędź nieznacznie zdeformowałem, używając większego wkrętaka i uderzając w niego młotkiem
To wystarczyło aby obręcz wyszła bez problemu przy użyciu kombinerek. Trzeba uważać aby sprężyna pozbawiona oporu nie "wystrzeliła" obręczy w górę – dlatego najlepiej trzymać wkrętak w poprzek obręczy jak na zdjęciu powyżej
To zdjęcie pokazuje jak niewiele wystarczy zdeformować obręcz (patrz na górną prawą część) aby wyszła z gniazda wraz ze sprężyną.
Spoglądając do otworu z góry, widok jest taki
Odkręciłem całą głowicę tak aby zeszła z gwintu (choć nadal nie szło jej wyjąć). Potem uchwyciłem kombinerkami widoczne w środku zakończenie rurki wylewowej
… a następnie pociągnąłem je w górę i w tej pozycji obróciłem w prawo (zgodnie z ruchem wskazówek zegara). To oddzieliło rurkę od głowicy. Rurka oparła się na dnie KEGa, a głowicę wyjąłem.
Rurka posiada na obwodzie 3 pazurki (jeden dłuższy i dwa krótsze), które trochę utrudniają jej wyjęcie. Ale wystarczyło pochylić rurkę w odpowiednią stronę, aby dała się wyjąć bez problemu
Dlaczego tak łatwo odblokować głowicę? Zobacz tutaj jak w gnieździe umieszczone są pazurki blokujące:
Jeżeli ktoś zna prostsze sposoby poradzenia sobie z zaworem albo rozbrajał inne typy zaworów, niech tu podzieli się swoją wiedzą (a najlepiej i zdjęciami)
-
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
Witam
Kolego przedstawiłeś metodę niszczącą i kłopotliwą. W przypadku drugiego kega sprawa jest banalna. Należy tylko wykręcić zawór i za pomocą dwóch dźwigni np. śrubokręty wyciągnąć zawór pokonując opór blaszanego języczka, który się odegnie.Ponowne dogięcie języczka umożliwia dowolne wykorzystywanie zaworu, co polecam szczególnie w przypadku przechowywania piwa i nie tylko.
Pozdrawiam
PS Na forum są opisy wykręcania zaworów
Proszę mój post usunąć po kilku dniach
Kolego przedstawiłeś metodę niszczącą i kłopotliwą. W przypadku drugiego kega sprawa jest banalna. Należy tylko wykręcić zawór i za pomocą dwóch dźwigni np. śrubokręty wyciągnąć zawór pokonując opór blaszanego języczka, który się odegnie.Ponowne dogięcie języczka umożliwia dowolne wykorzystywanie zaworu, co polecam szczególnie w przypadku przechowywania piwa i nie tylko.
Pozdrawiam
PS Na forum są opisy wykręcania zaworów
Proszę mój post usunąć po kilku dniach
Ostatnio zmieniony 2007-09-08, 18:18 przez zbyszek1281, łącznie zmieniany 1 raz.
@ zbyszek1281
Na początku próbowałem zrobić tak jak piszesz ale nawet robiąc dźwignię łomem, nie dałem rady, a nie chciałem niszczyć głowicy. Dźwigni z wkrętaków w ogóle sobie nie wyobrażam. Może piszesz o jeszcze jakimś innym typie KEGa (głowicy). Jakie wymiary i grubość ma ten blaszany języczek, który odginasz? Bo jeśli to ten sam, który widać na ostatnim zdjęciu po prawej, to ma on szerokość 5 mm i jest z kwasówki o grubości 2,3 mm. Więc raczej z wkrętakami nie ma szans ...
Może załącz jakieś zdjęcie tego blaszanego języczka.
Na początku próbowałem zrobić tak jak piszesz ale nawet robiąc dźwignię łomem, nie dałem rady, a nie chciałem niszczyć głowicy. Dźwigni z wkrętaków w ogóle sobie nie wyobrażam. Może piszesz o jeszcze jakimś innym typie KEGa (głowicy). Jakie wymiary i grubość ma ten blaszany języczek, który odginasz? Bo jeśli to ten sam, który widać na ostatnim zdjęciu po prawej, to ma on szerokość 5 mm i jest z kwasówki o grubości 2,3 mm. Więc raczej z wkrętakami nie ma szans ...
Może załącz jakieś zdjęcie tego blaszanego języczka.
-
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
@ Fotman
Podparcie dźwigni powinno być przy szyjce zaworu. Po wykręceniu zaworu należy zawór przesunąć w otworze w kierunku przeciwnym od języka co spowoduje luz, który umożliwi łatwe odgięcie języka. Po wyjęciu zaworu język doginamy lub obcinamy co da nam możliwość wielokrotnego wkręcania zaworu. Zaworu z wciskanym bolcem nie wykręcałem
Pozdrawiam
Podparcie dźwigni powinno być przy szyjce zaworu. Po wykręceniu zaworu należy zawór przesunąć w otworze w kierunku przeciwnym od języka co spowoduje luz, który umożliwi łatwe odgięcie języka. Po wyjęciu zaworu język doginamy lub obcinamy co da nam możliwość wielokrotnego wkręcania zaworu. Zaworu z wciskanym bolcem nie wykręcałem
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2007-09-08, 18:19 przez zbyszek1281, łącznie zmieniany 1 raz.
Ano, ma podłużne otwory na obwodzie, sztuk 6 zapewne. W środku jest okrągła sprężyna. Musisz wcisnąć tę sprężynę przez te otwoty i przekręcić fitting. Bez klucza. Do wciskania pomocny będzie nieduży wkrętak.
Ostatnio zmieniony 2007-09-21, 21:55 przez greg, łącznie zmieniany 1 raz.
Browar Piastowski z Wrocławia używał tak zamykanych kegów, gdy jeszcze istniał. Patent prosty w otwarciu. Zaworu się nie wykręca, jedynie obraca o około 45 stopni po wciśnięciu sprężyny i wyjmuje. Mam kilka sztuk tego typu na stanie, pojemność 20 i 10 litrów. Używam ich do przechowywania piwa własnego wyrobu.
zbiegiem okoliczności właśnie w tej chwili walczę z tym ustrojstwemgreg pisze:Zaworu się nie wykręca, jedynie obraca o około 45 stopni po wciśnięciu sprężyny i wyjmuje.
udało mi się inwazyjną metodą footmana usunąć środek ze sprężynami i rurką.
górny grzybek mam bez dziurki, podobny do tego akempesa, z otworami w tulei (aby uchwycić grzybek kluczem francuskim okrąg przycięłem w 2 miejscach, u akempes'a są 2 wycięcia).
niestety nie da rady tego obrócić.
po dodaniu WD40 i kilkunastu "ostrych" próbach przekręcania 'francuzem' ten przycięty grzybek tylko lekko poluzował się.
okazuje się, że to "sitko" które wchodzi do kega jest połączone z tym grzybkiem, ale tuleja na zewnątrz nadal jest nieruchoma.
próbowałem kręcić i w prawo i w lewo.
może tę tuleję jakoś trzeba w dół wcisnąć ? do czego służa te wcięcia w tej tulei ...
Irko
Ostatnio zmieniony 2007-09-22, 18:50 przez irko, łącznie zmieniany 1 raz.
Dzięki kolego za odpowiedźgreg pisze:Ano, ma podłużne otwory na obwodzie, sztuk 6 zapewne. W środku jest okrągła sprężyna. Musisz wcisnąć tę sprężynę przez te otwoty i przekręcić fitting. Bez klucza. Do wciskania pomocny będzie nieduży wkrętak.
będę próbował
oby mi sie udało
nie wiem tylko /tak teraz bez kega/ czy należy wcisnąć jednocześnie sprężynę we wszystkich nacięciach i przekręcić fitting czy wystarczy pojedyńczo
pzdr
@irko
Szkoda Twojego zachodu i kega, nic nie trzeba wyrywać, ani wyciągać ze środka, aby otworzyć ten typ.
@akempes
Najlpiej wcisnąć jednocześnie sprężynę przez 6 otworów, jednak, jest to kłopot, bez specjalnego klucza. Ja to robę jednym śrubokrętem. Wciskam przez jedną dziurkę, przy czym drugą ręką staram się tak oddziaływać na fitting, aby sprężyna nie odskoczyła z powrotem. Udaje się wciskać sprężynę przez 6 dziur po kolei, działa, sprawdzone.
Szkoda Twojego zachodu i kega, nic nie trzeba wyrywać, ani wyciągać ze środka, aby otworzyć ten typ.
@akempes
Najlpiej wcisnąć jednocześnie sprężynę przez 6 otworów, jednak, jest to kłopot, bez specjalnego klucza. Ja to robę jednym śrubokrętem. Wciskam przez jedną dziurkę, przy czym drugą ręką staram się tak oddziaływać na fitting, aby sprężyna nie odskoczyła z powrotem. Udaje się wciskać sprężynę przez 6 dziur po kolei, działa, sprawdzone.
Ostatnio zmieniony 2007-09-25, 02:22 przez greg, łącznie zmieniany 1 raz.
ale skoro już się to stało, to brak sprężyny przeszkadza w otwarciu ?greg pisze:nic nie trzeba wyrywać, ani wyciągać ze środka, aby otworzyć ten typ.
w zasadzie nie powinien, a tego grzybka w żaden sposób nie 'idzie' obrócić
przyjrzałem się dokładniej:
wydaje się, że to chyba inny model niż grega.
w tym moim otwory są nieprzelotowe, co najwyżej można próbować podważać grzybek, ale bez efektu. w dwóch miejscach są zaś kwadratowe otwory.
na ostatnim zdjęciu grzybek jest już przeflexowany po brzegach aby zmieścił się w klucz francuski
załączam zdjęcia
irko
[/img]
[/img]
[/img]
qde
tak łatwo wyjąć, a jednocześnie tak trudno bez Was
@greg dzięki jeszcze raz za pomoc
@irko na twoim zdjęciu wyraźnie widać w otworach sprężynę, którą należy wcisnąć
zdjęcie wlotu po wyjęciu - widać wyraźnie od góry szczelinę na pierścień oraz dwa wystające zaczepy, które nie pozwalają na przekręcenie kluczami
zdjęcie wyjętego zaworu, od góry pierścień
całość po wyjęciu /szkoda, że męczyłem się z wyjęciem uszczelki, zabezpieczenia sprężyny/ nic nie potrzeba w tym modelu keg'a wydłubywać - całość wyjdzie lekko - tylko tak jak pisał @greg wciskać kolejno w otworach wkrętakiem pierścień i ruszać zaworem z tendencją do góry, tak aby wciśnięty pierścień schował się częściowo/obwodowo w rowku zaworu, a tym samym wychodził z rowka tuleji - trochę to zagmatwane ale jak się próbuje to wyjdzie na pewno
czyli teraz pozostaje mi obciąć flexem tuleję, zakupić mufkę 2'' i dać do przyspawania
ewentualnie śrubunek na uszczelkę /nie wiem co lepiej/, a może wyciąć w kegu duży otwór i kołnierzowe mocowanie - sam już nie wiem /farfocli nie będę gotował/ . Kolumnę chciałbym mieć 2'' ok. 1,5 - 1,8 wysokości z refl. zewn.
Pozdrawiam
tak łatwo wyjąć, a jednocześnie tak trudno bez Was
@greg dzięki jeszcze raz za pomoc
@irko na twoim zdjęciu wyraźnie widać w otworach sprężynę, którą należy wcisnąć
zdjęcie wlotu po wyjęciu - widać wyraźnie od góry szczelinę na pierścień oraz dwa wystające zaczepy, które nie pozwalają na przekręcenie kluczami
zdjęcie wyjętego zaworu, od góry pierścień
całość po wyjęciu /szkoda, że męczyłem się z wyjęciem uszczelki, zabezpieczenia sprężyny/ nic nie potrzeba w tym modelu keg'a wydłubywać - całość wyjdzie lekko - tylko tak jak pisał @greg wciskać kolejno w otworach wkrętakiem pierścień i ruszać zaworem z tendencją do góry, tak aby wciśnięty pierścień schował się częściowo/obwodowo w rowku zaworu, a tym samym wychodził z rowka tuleji - trochę to zagmatwane ale jak się próbuje to wyjdzie na pewno
czyli teraz pozostaje mi obciąć flexem tuleję, zakupić mufkę 2'' i dać do przyspawania
ewentualnie śrubunek na uszczelkę /nie wiem co lepiej/, a może wyciąć w kegu duży otwór i kołnierzowe mocowanie - sam już nie wiem /farfocli nie będę gotował/ . Kolumnę chciałbym mieć 2'' ok. 1,5 - 1,8 wysokości z refl. zewn.
Pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 97 gości