Bez zacierania z cukrem.
: 2016-01-29, 20:49
Bardzo sceptycznie podchodziłem do tematu fermentowania cukru ze zbożem i otrzymanego produktu.
Krótko.
8 kg cukru od pszczelarza. Zbrylony.
5 kg żyta ze wsi. Takie ludzkie, brudne, pachnące żniwami.
Gęstwa po nastawie słodowym na whisky.
Poszło do jednej beczki z około 40l wody. Proszę nie pytajcie o dokładne blg chociaż spławik wrzuciłem. Przez tydzień pracowało powoli i pachniało ładnie. Potem wyjechałem na 10 dni. Wracam i szukam kurde spławika!!! Utopił się pijak jeden!!! No nie ma go, ale zapach ciągle piękny. Ale się chyba nie rozpuścił? Strach mnie zdjął. Przerabiać czy kibel? Ale wyłonił się niczym Wenus z piany łebka końcówką. O żesz Ty myślę i płyn na rurkę dałem. Nawet przy przelewaniu ładnie pachniał. Jak go potraktować? Raz mocno? Dwa razy lekko? Dwa i pół raza jak lubią koledzy?
Poszło raz na ostro. Mocno cięty przedgon (jakieś 0,7), mocno cięty pogon (jakieś 0,7) a środek!?
To ciekawe. W mojej historii nigdy nie miałem tak smacznego środka po pierwszym gonieniu tak naprawdę z cukrówki!!! Degustując byłem trzeźwy!!! Na pewno eksperyment powtórzę!!!
AAAA....... serca takiego z 95% było cirka 4l. Tego dobrego. Oszszszywiśśście.... degustowałem 40%.
Krótko.
8 kg cukru od pszczelarza. Zbrylony.
5 kg żyta ze wsi. Takie ludzkie, brudne, pachnące żniwami.
Gęstwa po nastawie słodowym na whisky.
Poszło do jednej beczki z około 40l wody. Proszę nie pytajcie o dokładne blg chociaż spławik wrzuciłem. Przez tydzień pracowało powoli i pachniało ładnie. Potem wyjechałem na 10 dni. Wracam i szukam kurde spławika!!! Utopił się pijak jeden!!! No nie ma go, ale zapach ciągle piękny. Ale się chyba nie rozpuścił? Strach mnie zdjął. Przerabiać czy kibel? Ale wyłonił się niczym Wenus z piany łebka końcówką. O żesz Ty myślę i płyn na rurkę dałem. Nawet przy przelewaniu ładnie pachniał. Jak go potraktować? Raz mocno? Dwa razy lekko? Dwa i pół raza jak lubią koledzy?
Poszło raz na ostro. Mocno cięty przedgon (jakieś 0,7), mocno cięty pogon (jakieś 0,7) a środek!?
To ciekawe. W mojej historii nigdy nie miałem tak smacznego środka po pierwszym gonieniu tak naprawdę z cukrówki!!! Degustując byłem trzeźwy!!! Na pewno eksperyment powtórzę!!!
AAAA....... serca takiego z 95% było cirka 4l. Tego dobrego. Oszszszywiśśście.... degustowałem 40%.