Podpowiedzcie skąd wziąć zboże do nastawów.
Nie mieszkam na wsi, nie mam znajomego rolnika.
Z owocami nie ma problemu - są giełdy.
A nie wiem skąd wziąć zboże.
Są jakieś sklepy?
Pojechać gdzieś na wieś i pytać?
Podpowiedzcie jak najlepiej temat ruszyć...

Jak mamy Ci pomóc jak nie podałeś nawet przybliżonej lokalizacji.
Jest mnóstwo miejsc gdzie można kupić zboże.
Np sklep z pokarmem dla ptaków w ostateczności.

Może to i głupie, ale ojciec kiedyś kukurydzę brał w punkcie skupu zbóż. Używał jej jako zanęty na dziki podczas polowań. Z czasem jak jego znajomy przestał pracować w skupie, to przestał kupować u nich (z racji na potężną przebitkę ceny pomiędzy sprzedażą a kupnem), tylko...
... Podjeżdżał w sezonie do "kolejki" i mówił, że kupi kukurydzę w cenie o około 10%większej niż płacą w skupie. Po przesypaniu do worków z przyczepy zadowolony odjeżdżał do domu.

A co do sytuacji poza sezonem - można szukać na OLX jak rolnicy wystawiają na sprzedaż, można dzwonić do punktu skupu zbóż. Kolejna opcja, to podjechanie do młyna (oni muszą mieć jakieś zapasy i najczęściej jest to zboże oczyszczone). Można napisać ogłoszenie na giełdzie u nas na forum. Możliwości jest ogrom. Ostatnią rzeczą jaką możesz zrobić to właśnie podjechanie na jakąś wieś i szukanie kogoś, kto ma gospodarstwo rolne i zbiorniki ze zbożem (potocznie zwanymi BINami) i liczyć na to, że będzie mu się chciało przesypać do worków dla Ciebie.
Najważniejszą kwestią jest ilość - do 100kg to chyba najprostsze rozwiązanie to po prostu zadzwonić/podjechać do punktu skupu zbóż, albo zamówić poprosić kogoś na Allegro/OLX o wysyłkę.

Sprecyzuj swoje potrzeby i przybliżoną lokalizację (tak do +-10km) to może ktoś się zaoferuje pomocą, albo wskaże jakieś miejsce

Szczecin.
Pszenica najchętniej.
40-100kg.
Przeglądałem OLX. Pojedynczy indywidualni rolnicy się wystawiają.
A z młynem / punktem skupu może to być jakiś pomysł. Nie wiem gdzie są, ale się poszuka

EDIT: A to zboże oferowane na allegro w paczkach po 20 kg jako karma dla drobiu to się nadaje do zacierania? Nie jest nasączone jakimś chemicznym syfem?

Zboże jako karma nie może być naszprycowane. Oczywiście tyle co z oprysków zostało to coś tam jest ale nasze ulubione grzybki będą działać. Możesz też szukać pod hasłem składnica nasienna i swoje lub lokalne miasta. Ceny wcale nie są tak koszmarne jak allegro (ot bliżej średnich rynkowych) i są całkiem dobrze oczyszczone. Zdarzyło się drożej zapłacić rolnikowi za zarąbiście bruuudne.

Kolego, zorientuj gdzie i kiedy w Szczecinie odbywają się targi gołębi i drobiu.
Sprawdziłem, to Targowisko Turzyn - sobota od 6 rano. Na tego typu imprezach bez problemu kupisz zboże. Szukaj sklepów z art. piekarniczymi, mają szeroki wybór mąk razowych itp. Opcji jest dużo.

fuutro pisze: ↑

2019-12-11, 07:37

Zdarzyło się drożej zapłacić rolnikowi za zarąbiście bruuudne.

Przede wszystkim chodzi o to by rolnikowi się chciało nabrać zboża do worków czy do czego tam ktoś chce.
Na przykładzie wujka - albo podajnik kubełkowy o wydajności 20ton na godzinę włączyć a jak jest zima albo ogólnie po sezonie, to trzeba wszystko wyczyścić by nic nie zaczęło rosnąć w podajniku.
Albo odstawić pół wiaty - by dostać się do malego okienka do ręcznego spuszczania zboża.
W "składnicach nasiennych" często mają maszyny do automatycznego workowania lub mają przygotowane z zapasem więc oni (jeśli mają przygotowane) to bez problemu chcą sprzedać

Kolego @jabcok - jak widać opcji masz chyba więcej niż możliwości przerobowych

No nie każdy rolnik jest leń i nie każdy menda społeczno-finansowa
Wg mnie warto od nich brać i nie marudzić że drogo, bo w zasadzie wcale tak nie jest i nikt z nich nie rzuca głupich haseł co do przeznaczenia oraz rejestrów za dokładnych nie prowadzi - a o to chyba nam chodzi

Jabcok - jeśli Cię interesują mąki, to tutaj można kupić różne - żytnie i pszenne http://www.merkur.com.pl/misc/contact w Łozienicy k/Goleniowa.
Ceny netto: żytnie 2000 ok. 1,2 zł/kg; pszenne ok. 1,4 do 1,5 za 1 kg. Worki po 30 kg i 35kg.
Kupowałem, zacierałem enzymami i znowu będę - tym razem Koji.

Dzięki za podpowiedzi.

A takie pytanie offtopowe właśnie - z mąki też można robić zacier? Jak to potem przefiltrować żeby się nie zakleić?
Bo na razie jestem na etapie zbierania wiedzy teoretycznej i że zboże zmielić (ześrutować) nie za drobno, żeby potem na jakimś sitku wraz z młótem dało się to w miarę łatwo ześrutować...

Wystarczy stosować coraz drobniejsze "oczka"
W przypadku śruty od durszlaka o dużych oczkach do ścierki bawełnianej. Jeśli chodzi o zacieranie mąki - oczywiście, że się da.
Co do mąki to dużo osób pisze, że jest to uciążliwe, aczkolwiek bardziej wydajne
Nie ma nic za darmo - w przypadku braku płaszcza polecam grube śrutowanie by bardzo łatwo filtrować.

Warto kupować zboże u "małych" rolników którzy uprawiają zboże dla własnego przeznaczenia a więc żywienie swoich kurek i świnek. Stosują jedynie jeden lub dwa opryski na chwasty a gospodarstwa wielkoobszarowe co obserwuję z autopsji to jest koszmar jeśli chodzi o ilość oprysków i intensywność nawożenia. Kupiłem raz zboże od plantatora a moje kurki nie bardzo chciały się częstować tą delicją . Teraz kupuję zboże od mało obszarowego rolnika i ptaszki zjadają wszystko.
Wniosek z tego prosty...

Jednakże nawożone zboża będą miały więcej skrobi, która ostatecznie da alkohol. Nie wiem dokładnie jak to się przełoży na smak, bo aż takiego doświadczenia nie mam w kwestii zacierania.

Warto skupić się na ekologicznym czynnikiem surowca a nie uzysku który zmieni procent i uzysk z nastawu.
Pozdrawiam.

Kolumna to nie kura co ją obchodzi jak uzyskano alko do przedobu?
Zatarliśmy ziarno mamy cukier, poszczuliśmy drożdżami. One zaś wys...y alkohol. Ten łańcuch jest za długi by oprysk wpływał ma smak.