Temperatura zacieru
Re: Temperatura zacieru
Miałeś sprawdzić, czy pokazuje zero w wodzie w 20 stopniach , a nie restartować zimną wodą, bo to szkiełko z obciążeniem, a nie układ elektroniczny. Teraz nastaw jeszcze lekko gazuje, to i tak musisz poczekać, bo jak taki nalejesz to będzie się pienić i trzeba będzie używać antypiany, albo lać mało w kociołek, albo grzać z godzinę na małej mocy.
Re: Temperatura zacieru
Źle zrozumiałem co pisał Roman i zrobiłem jak zrobiłem.
Słyszałem ze nastaw lepiej zostawić w chłodnym miejscu po zakończonej fermentacji. Dobrze zrobiłem wynosząc go z ciepłego miejsca?
-------------------------------
Termometr spradziłem i raczej wszystko jest w porządku.
Słyszałem ze nastaw lepiej zostawić w chłodnym miejscu po zakończonej fermentacji. Dobrze zrobiłem wynosząc go z ciepłego miejsca?
-------------------------------
Termometr spradziłem i raczej wszystko jest w porządku.
Re: Temperatura zacieru
Tak, przestanie gazować, ściągnij znad osadu i destyluj, możesz też by to przyspieszyć odgazować wiertarką, wsadź mieszadło do betonu, czy jakieś podobne w wiertarkę, buru, buru w beczce by odgazować i szybciej się sklaruje do ściągnięcia znad osadu i destylacji.
Re: Temperatura zacieru
Montuje kranik zlewowy w beczce - 10 cm nad dnem będzie ok czy nie za dużo nie chcę osadu z dna nie ruszać. Wolę zapytać na pewno macie z tym już swoje doświadczenia. Po co robić 2 razy
Wysłane z mojego SM-A600FN przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-A600FN przy użyciu Tapatalka
Re: Temperatura zacieru
Jeśli nie chcesz nie ruszać (czyli chcesz ruszać) to daj jak najniżej się da - a najlepiej w dnie zrobić
A tak na serio to ja tez się do tego przymierzam, ale plan mam następujący: dać kranik tak nisko by jego wylot był prawie na równi z dnem, a od wewnątrz dać kolanko 90° do góry. Przy próbie zlewania mam około 10cm od dna (beczka 220L) i zlewam aż się skończy. Następnie podstawiamy nowe naczynie pod kranik i nachylam beczkę w stronę kranika i zlewam "drugi sort".
A tak na serio to ja tez się do tego przymierzam, ale plan mam następujący: dać kranik tak nisko by jego wylot był prawie na równi z dnem, a od wewnątrz dać kolanko 90° do góry. Przy próbie zlewania mam około 10cm od dna (beczka 220L) i zlewam aż się skończy. Następnie podstawiamy nowe naczynie pod kranik i nachylam beczkę w stronę kranika i zlewam "drugi sort".
"Kto żyje w Polsce, ten w cyrku się nie śmieje"
Re: Temperatura zacieru
Pomysł masz dobry. Ja założyłem już kranik i chyba będę musiał zakleic czymś dobrym tą dziurę bo trochę mnie się to nie podoba. Na beczce jest pogrubienie czy coś takiego. I dałem kranik nad i wyszło jakieś 15 cm nad dnem. Chyba trocha za wysoko.
Mogłem zaryzykować i dac niżej.
Wysłane z mojego SM-A600FN przy użyciu Tapatalka
Mogłem zaryzykować i dac niżej.
Wysłane z mojego SM-A600FN przy użyciu Tapatalka
Re: Temperatura zacieru
Ja do takiego zawór G/Z dokręcałem kawałek zarobionej rurki karbowanej, wyginałem jak mi pasuje i leciało tak, że na dnie zostawał nie zmącony osad.
czytam nie pytam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości