Zacieranie na zimno - eksperyment

[stratos]

Witam szanowną Brać forumową.

Dopuściłem się pewnego doświadczenia i chciał bym aby ktoś z Was, w innej geograficznej lokalizacji przeprowadził podobne. (Jestem z okolic Mławy)
Chodzi o sprawdzenie czy metoda zacierania jest powtarzalna.

Opis zacierania

Składniki:
1. Śruta zbożowa zmielona możliwie jak naj drobniej. Ja używałem kukurydzianej.
2. Woda kranówka nie chlorowana, podgrzana do 35*C
3. Enzym upłynniający
4. Enzym scukrzający
5. Metalowe lub szklane naczynie fermentacyjne, zatkane rurką fermentacyjną

Proporcje:
1kg śruty
4kg wody
1cm3 enzymu upłynniającego
2cm3 enzymu scukrzającego

Proces:
Do nagrzanej wody w okolice 35*C dodajemy enzymy. Najwygodniej strzykawkami, stosując do każdego z enzymów osobną.
Dodajemy śrutę, dokładnie mieszamy i zamykamy naczynie rurką fermentacyjną.
Odstawiamy w ciepłe miejsce.
Mile widziane utrzymanie temperatury zacieru w okolicy temperatury ciała ludzkiego.

Analizujemy co kto potrafi:
Blg początkowe
Ph
Czy zacznie się fermentacja.
Jeśli tak, to jej sposób, czas i intensywność.
Doznania subiektywne typu smak czy zapach.
Blg końcowe
Uzysk etanolu w przeliczeniu na kg śruty.

Nie mogę przedstawić teraz własnych wyników doświadczenia, aby nie wpłynąć na ewentualne opisy z Waszej strony.

[drgranatt]

Czy aby nie za niska temperatura? Enzymy działają w trochę wyższych!

[Doody]

Fiflak na czarnym forum, do wody o temperaturze 30 stopni wsypywał słód, mieszał i dodawał drożdże (zwykłe, nie Koji) Twierdził, że zacier fermentował i wydajność była zbliżona do tego na gorąco.

[Benek]

A tak przy okazji, macie jakiś link do koji na Aliexpress? Nie mogę znaleźć tych, które kiedyś brałem.

[jurii]

Czy aby nie za niska temperatura? Enzymy działają w trochę wyższych!

Enzymy działają w każdej temperaturze (wyższej od krytycznej i niższej od denaturującej) i mają swoje optima, gdzie działają najbardziej wydajnie. Poniżej tego optimum działają wolniej, a powyżej zwykle się rozpadają w skutek denaturacji wywołanej temperaturą. Ten parametr to termostabilność enzymu. Więc taki eksperyment pokaże że scukrzy, tylko pytanie jak długo mu to zajmie.

[Doody]

Potwierdzam to co napisał @jurii, i to z autopsji. Kiedyś zacier ze słodu zatrzymał mi się bodajże na 8 Blg. Dodałem do zacieru o temp. około 20 stopni glukoamylazy. Zacier podjął po kilku godzinach pracę i odfermentował do +1 Blg. Glukoamyza scukrzyła skrobię na którą "brakło" enzymów naturalnych w słodzie.

[radius]

@stratos - https://alkohole-domowe.com/forum/zacie ... 26067.html