Płatki dębowe

Starzenie alkoholi
Awatar użytkownika
Chemik student
70%
70%
Posty: 355
Rejestracja: 2006-05-26, 11:35
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Chemik student » 2007-03-07, 18:17

tak trochę poza tematem jak określiliście że łyżka do herbaty mieści 2 grosze płatków dębowych :twisted: ile to jest grosz płatków.
Bo z tego co wiem 'gr.' to skrót od grosz, a 'g.' to skrót od gram.

Gram (g) - jednostka masy, jednostka podstawowa w układzie jednostek miar CGS (Centymetr Gram Sekunda)
1 g = 1/1000 kg

przykład:

"Za czasów Zygmunta I grosz ważył 1,8 g"

ewaan
40%
40%
Posty: 59
Rejestracja: 2007-02-10, 20:34
Lokalizacja: z niw podlasia

Post autor: ewaan » 2007-03-07, 18:39

witam.
@kuba dzięki.

@Chemik student kto chciał, to wiedział o co pytam.
skoro ciebie to razi to proszę o wybaczenie. :mrgreen:

pozd.

Awatar użytkownika
Chemik student
70%
70%
Posty: 355
Rejestracja: 2006-05-26, 11:35
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Chemik student » 2007-03-07, 18:47

Nie chodzi o to że mnie to specjalnie razi ale wszyscy zaczynają pisać gr. zamiast g. to się tak nieśmiało odezwałem 8)

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2007-03-07, 22:07

ewaan pisze:ile objętosciowo wynosi 3gr. płatków dębowych?
Widzę, że koledzy już odpowiedzieli, ja ważę na wadze szalkowej, nie zastanawiałem się ile objętościowo zajmuje 3 g płatków dębowych :? .
Za jakiś tydzień, dwa będę preparował "śliwowicę" do leżakowania z płatkami dębowymi, to w trakcie ważenia zapiszę wagi i objętości.

Pozdrawiam

Winiarek

kuba
50%
50%
Posty: 131
Rejestracja: 2006-07-20, 21:29

Post autor: kuba » 2007-03-08, 10:04

@chemik student
Tak oczywiście mój błąd. Ale Ty jako student powołujesz się na jednostki z układu CGS, skoro od 1965 obowiązuje SI.

@ winiarek5
Ważę na elektronicznej wadze numizmatycznej, sprawdzałem wagi monet podawane w katalogach i waży ok. Ale łyżeczka łyżeczce nierówna i myślę że mogą być rozbieżności.

Pozdrawiam wszystkich.

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2007-03-08, 10:43

Rozbieżności mogą być czasem całkiem spore. Ja jestem np. uzależniony od makaronu w rosole. Mam swój "talerz" o pojemności trzech przeciętnych talerzy. Jak w niedzielę wchłonę takie co nieco rosołku to działa jak narkoza: zasypia się po 15 minutach.
Co do płatków dębowych wypraktykowałem, że największy wybór (trzy rodzaje i opakowania zróżnicowane wagowo w zależności od potrzeb) mają w sklepie WinoHOBBY.

Pozdrawiam

Winiarek

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2009-03-28, 17:39

Witam panowie , koledzy . Czytałem tu o drzazgach , szczypkach dębowych , nigdy nic nie robiłem nawet z czipsami i dziś postanowiłem zalać dąb winem gronowym niby czerwonym , to młode winko z gron czerwonych które sprzedaje się w sklepach do jedzenia , winko smakiem nie zachwyca , może z czasem się to zmieni ale dziś 5l. z niego postanowiłem przeznaczyć na szczapki dębowe. Dąb był sezonowany podobno lat 10 , zalałem go wrzątkiem , potem płukanie zimną robiłem to 3 x czyli 3-4 dni się moczył i zapodałem do wina. Mam takie pytanie jak długo mam czekać by skorzystać z pierwszych patyków i jak wyciągne z wina to co zrobić przed zapodaniem do destylatu , suszyć , płukać ? z góry WIELKIE dzięki
Załączniki
Zdj_cie023.jpg

Awatar użytkownika
Daniel_257_
101%
101%
Posty: 145
Rejestracja: 2008-01-02, 16:38
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Daniel_257_ » 2009-03-28, 22:12

@magas37

Ja rozumiem, że kolega chcę zrobić coś sam.

Jednak do puki kolega nie skończy moczyć, suszyć i prażyć tej dębinki proponuje zakup gotowych.

Do tej pory używałem bardzo wielu, jednak jedne przypadły mi bardzo do gustu.

Nasz forumowy kolega 98% ma w swojej ofercie 4 rodzaje płatków.

Płatki dębowe mocno prażone z dębu francuskiego są wd. mnie super.
Smakują jak dobre stare Hennessy są słodkie w smaku i idealnie trafiły w moje gusta smakowe.

Polecam zakup u 98%

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2009-03-28, 22:27

@ Daniel_257_ Napewno będe robił z tych wszystkich od kolegi 98% ale chciałem zapodać jeszcze coś niepalonego jedne z wina a drugie czyste . Dębu nigdy nie robiłem i teraz chce wszystkiego spróbować.

Awatar użytkownika
Daniel_257_
101%
101%
Posty: 145
Rejestracja: 2008-01-02, 16:38
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Daniel_257_ » 2009-03-28, 22:47

@magas37

Ja robiłem z naszego polskiego dębu.

Więc tak moim zdaniem każdy dąb ma swój niepowtarzalny smak.

Zrobiłem kiedyś esencje z jednego kawałka dębu, skończyła się więc wiozłem następny kawałek i była lipa smak był inny a robiłem tak samo.

U mojego stolarza znalazłem kawałek dębu czerwonego nie wiem skąd i ile miał lat i kto go zasadził, ale był naprawdę dobry.

Ja zawsze do swojego dębu dodawałem osłodzony 55-60% destylat najlepiej z winogron.

Pychotka Polecam.

ps.

Nie piszcie, że nie czas na winogron, ja wczoraj zakupiłem za 50zł 30kg nadpsutego winogrona różowego.
Będzie super winiak.

JanK
80%
80%
Posty: 447
Rejestracja: 2008-04-27, 21:57
Lokalizacja: Z polecenia.

Post autor: JanK » 2009-03-28, 23:10

Co sądzicie o zrobieniu chipsów, płatków ze starych dębowych podwalin? Podwalina była z rozbiórki starego budynku. Drewno jest z wierzchu trochę zbutwiałe ale w środku zdrowe.

owadzior
10%
10%
Posty: 12
Rejestracja: 2009-03-25, 21:15

Post autor: owadzior » 2009-03-29, 11:30

JanK pisze:Co sądzicie o zrobieniu chipsów, płatków ze starych dębowych podwalin? Podwalina była z rozbiórki starego budynku. Drewno jest z wierzchu trochę zbutwiałe ale w środku zdrowe.
kolego a co sądzisz o odcieciu kawałka zgnitego jabłka i uznanie reszty jako pierwszo żednej (jak coś jest chore to całe)
nie używałem płtaków ale z tego co się orientuje to używa się ich w celu nadaniu aromatu naszym wyrobom a jak jest zbutwiały to zastanawiałbym się. a raczej wydał pare złotych i kupił gotowe a nie ryzykował.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2009-03-29, 15:10

Znam się na dębie tyle co na budownictwie :nie_wiem ale słysząc o drewnie budowlanym automatycznie do głowy przychodzi słowo impregnacja co automatycznie wyklucza do naszych celów.

Awatar użytkownika
Ostoja
100%
100%
Posty: 1482
Rejestracja: 2008-01-01, 03:18
Lokalizacja: Dolny śląsk

Post autor: Ostoja » 2009-03-29, 15:26

JanK pisze:Co sądzicie o zrobieniu chipsów, płatków ze starych dębowych podwalin? Podwalina była z rozbiórki starego budynku. Drewno jest z wierzchu trochę zbutwiałe ale w środku zdrowe.
Witam.
Odradzam to Koledze, ponieważ drewno jest zbutwiałe, a ponadto mogło byś zaimpregnowane
przed ułożeniem belki na podwalinę.
Można zaopatrzyć się u naszego Kolegi, albo np: w ero-winie, czy też w wielu innych miejscach :!:
Pozdrawiam Ostoja

JanK
80%
80%
Posty: 447
Rejestracja: 2008-04-27, 21:57
Lokalizacja: Z polecenia.

Post autor: JanK » 2009-03-29, 17:18

Drewno nie bylo impregnowane. Podwalina ma napewno ponad 100 lat więc jest dobrze wysezonowana. Mimo Waszych krytycznych uwag i tak spróbuję.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości