Lucjan Pyzik - Polmos, biopaliwa

Wolna strefa o wszystkim i o niczym
Awatar użytkownika
Czajkus
101%
101%
Posty: 264
Rejestracja: 2009-08-15, 14:07
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Lucjan Pyzik - Polmos, biopaliwa

Post autor: Czajkus » 2010-07-21, 14:30

Cześć,
Poniżej zamieszczam fragment z wspomnień Luzjana Pyzika, który był generalnym dyrektorem Polmosu w latach 80., dotyczący biopaliwa

Melasowy dylemat
Przez wiele miesięcy opowiadałem Państwu o sukcesach, ale też i porażkach wyrobów polmosowskich poza granicami kraju, czas jednak wrócić do Polski.
Jak już wspominałem w 6 odcinku moich wspomnień (RA 5/2005) w latach 80 ubiegłego wieku mieliśmy w Polsce duży problem z melasą. Cukrownie produkowały dużo cukru, więc i melasy jako produktu ubocznego były spore ilości. Należało, więc znaleźć sposób na jej zagospodarowanie. Początkowo władze uznały, że najlepiej będzie przerabiać ją na spirytus, a ten wykorzystywać na cele konsumpcyjne. Dość szybko jednak okazało się, że ów eksperyment, bo tak chyba można nazwać produkcję wódki ze spirytusu melasowego, spalił na panewce. Wódka Vistula, która była wytwarzana z dodatkiem spirytusu melasowego, została przez rynek odrzucona. Cechy organoleptyczne tego trunku okazały się wręcz odstręczające dla polskich konsumentów i trzeba było wycofać się z jego produkcji. Koniec końców władze centralne nauczyły się, że nie można dodawać tego spirytusu do produktów spożywczych, bo od razu wywoła to reakcję rynku.
Drugim pomysłem na pozbycie się melasy był eksport. Ten kierunek był znacznie bardziej obiecujący i z pomocą Agrosu realizowaliśmy sprzedaż spirytusu melasowego rektyfikowanego na rynki zagraniczne. Jednak w pewnym okresie nie rozwiązywało to całkowicie problemu melasowego.

Spirytus odwodniony i paliwa benzynowe
Tymczasem technologia odwadniania spirytusu była już w tamtych czasach doskonale znana. Wiadomo też było, że spirytus można dodawać do paliw benzynowych. Nie używano jeszcze co prawda nazw biopaliwa czy biokomponenty, jednak sama technologia była znana.
W Brazylii na przykład od dawna już jeżdżono na paliwach z dodatkiem spirytusu. Z opracowanego w tym kraju raportu wynikało też, że rynek paliwowy jest bardzo chłonny i nasz spirytus melasowy mógłby być w całości zagospodarowany przy produkcji benzyny z dodatkiem odwodnionego etanolu.

Pierwsze polskie podejście do biopaliw w praktyce
Za czasów PRL-u nie było jeszcze (bo i nie miało jak być) lobbystów, którzy próbowaliby przeforsować bądź zablokować wprowadzenie jakichś zmian w prawie czy gospodarce. Wbrew pozorom miało to też swoje dobre strony, ponieważ jeśli tylko była zgoda władz na jakąś działalność, można było spokojnie realizować swój plan, nie walcząc z zajadłym oporem ludzi broniących swoich czy cudzych interesów. Pomysł dodawania etanolu do benzyny nie budził wówczas niczyich obaw ani sprzeciwów, ale też mało kto orientował się w tym, że takie próby są przeprowadzane.
Koncepcja nie była moją zasługą. Autorstwo należy przypisać podsekretarzowi stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, panu Edwardowi Brzostowskiemu, i sprzyjającemu mu wówczas przewodniczącemu Komisji Planowania, wicepremierowi Januszowi Obodowskiemu. Sam pomysł jednak bardzo skutecznie mnie zainspirował, więc zaproponowałem, że podejmę się realizacji eksperymentu biopaliwowego. Z oczywistych względów obaj panowie wyrazili na to zgodę i przez cały czas bardzo sprzyjali temu przedsięwzięciu. A że ściany mają uszy, szybko się rozniosło, że mam w tej sprawie poparcie urzędników państwowych bardzo wysokiego szczebla. Skoro oni uznali, że można robić takie próby, to znaczy, że jest zielone światło dla sprawy od władz centralnych. Taka opinia otwierała w tamtych czasach drzwi wszędzie, więc było mi dużo łatwiej rozmawiać z ludźmi, których pomoc była mi potrzebna.

Fachowcy od silników
W tym projekcie zasadniczą rolę mieli odgrywać oczywiście motoryzacyjni specjaliści. Wybór padł na Fabrykę Samochodów Osobowych na Żeraniu. Wspólnie wybraliśmy też pięć samochodów marki Polonez, które miały brać udział w naszych próbach. Były to służbowe pojazdy FSO zaopatrzone w białe tablice, na których znajdował się czerwony napis „jazda próbna”.
Z dyrektorem FSO zdecydowaliśmy, że wybrane auta będą jeździły wyłącznie na benzynie z dodatkiem odwodnionego spirytusu melasowego, przy czym dwa z nich miały być eksploatowane w FSO, a pozostałe trzy w Polmosie. Tak na marginesie dodam, że miało to jeszcze tą dodatkową zaletę dla Polmosu, że jeżdżąc w czasie testów pojazdami FSO, oszczędzaliśmy nasze służbowe samochody. Oczywiście nie było to zamierzone - wybór samochodów podyktowany był wyłącznie potrzebami eksperymentu.

Spece paliwowi
Nasz bioetanol, chociaż nie używaliśmy wtedy takiej nazwy, musiał być przygotowany przez fachowców w odpowiednich warunkach. Wciągnęliśmy, więc jeszcze do współpracy Petrochemię Płocką.
Początkowo zdecydowaliśmy, że dwa samochody będą jeździły na benzynie z dodatkiem 4% zwykłego spirytusu melasowego, a trzy na benzynie z 4% spirytusu melasowego odwodnionego. Nie było z tym żadnego problemu. Bo chociaż technologia osuszania alkoholu etylowego nie była wówczas tak powszechna jak dzisiaj, to jednak Polmos dysponował już takimi możliwościami.
Ostatnią decyzją, którą trzeba było jeszcze podjąć, był wybór miejsca na dystrybutory, z których mieliśmy tankować testowane pojazdy. Po namyśle uznaliśmy, że stacja benzynowa na potrzeby eksperymentu będzie się znajdowała na ulicy Ząbkowskiej w zakładach Warszawskiego Polmosu, gdyż była to najlepsza lokalizacja pod względem logistycznym.
Dzięki dobrej woli i zaangażowaniu wszystkich osób biorących udział w tym przedsięwzięciu, udało nam się dość sprawnie wszystko zorganizować i próby ruszyły. Polmos produkował spirytus melasowy, część osuszał, po czym dostarczał oba rodzaje do Petrochemii Płockiej. Tam nasz spirytus był mieszany z benzyną w odpowiednich proporcjach, a skomponowane paliwo dowożono cysternami do dystrybutorów w Polmosie na Ząbkowskiej. Polonezy, na których testowany był nasz bioetanol, miały obowiązek tankować wyłącznie w tym punkcie, a co ileś tysięcy kilometrów – nie pamiętam już niestety dokładnie, jaki był wymagany przebieg – dokonywano gruntownego przeglądu samochodów. Zajmowali się tym pracownicy FSO. Fabryka miała swój oddział w Palenicy, gdzie mieściła się jednostka naukowo-badawcza wyposażona w odpowiedni sprzęt. Kadra tego ośrodka też była świetnie przygotowana do tego rodzaju zadań, ponieważ tam właśnie testowano eksperymentalne rozwiązania techniczne samochodów osobowych.

Wrażenia kierowców i stan samochodów
Przeglądy naszych polonezów były robione bardzo szczegółowo. W niczym nic przypominało to przeglądów technicznych wymaganych w normalnej eksploatacji zarówno prywatnych samochodów osobowych, jak i pojazdów transportu publicznego czy ciężkiego sprzętu drogowego, budowlanego itd. W naszych autach wymontowywano silnik, cały układ mechaniczny rozkładany był na czynniki pierwsze i sprawdzano każdy, najdrobniejszy szczegół.
Wyniki były wręcz rewelacyjne. Ja sam jeździłem dość długo jednym z testowanych samochodów i byłem zachwycony Ten polonez wydawał się mocniejszy, bardziej zrywny, nie sprawiał też żadnych problemów zimą - nigdy mi się nie zdarzyło, żeby nie odpalił, bo jakaś zamarznięta kropla wody zatkała przewód paliwowy – po prostu jeździło się nim świetnie. W sumie nie ma, co się dziwić, bo benzyna z dodatkiem etanolu miała wyższą liczbę oktanów niż bez tego dodatku, więc i jej właściwości napędowe były lepsze.
Również wyniki badań specjalistycznych w ośrodku badawczym FSO były pozytywne. Jedynym miejscem, w którym stwierdzono negatywne działanie naszego paliwa, były części gumowe. Trzeba jednak pamiętać, że w tamtych czasach Polska nie miała dostępu do nowoczesnych technologii i surowiec stosowany do produkcji uszczelek nie był najwyższej jakości. Poza tym w ostatnim dwudziestoleciu nastąpił ogromny rozwój w zakresie tworzyw sztucznych i obecnie stosowane kauczuki syntetyczne są odporne na działanie etanolu.
Te doświadczenia przekonały mnie, że stosowanie biopaliw jest dla samochodów zupełnie bezpieczne. Dlatego sądzę, że za wszystkimi protestami, dyskusjami i całym tym zamieszaniem wokół dodawania etanolu do benzyn, które pojawiły się po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej, stały jakieś wielkie pieniądze. Myślę, że pewne grupy biznesowe w obronie własnych interesów sztucznie wywołały obawy społeczeństwa o stan prywatnych pojazdów w przypadku powszechnego wprowadzenia biopaliw.
Nie ma żadnych podstaw, żeby zapomnieć o tym, że pierwsze próby eksploatacyjne samochodów napędzanych benzyną z dodatkiem etanolu przeprowadzono w Polsce już w latach 80. i że wyniki były rewelacyjne. Niestety, w czasie wojny o biopaliwa nikt nic chciał o tym wspomnieć. Ja usiłowałem przekonywać jednego czy drugiego posła ze środowisk popierających ustawę biopaliwową, ale klimat był tak niesprzyjający, że niewiele można było w tej sprawie zrobić. Nawet niektórzy „ludowcy”, którzy powinni mocno popierać ten projekt ze względu na jego niewątpliwie korzystne skutki dla rolnictwa, mieli wątpliwości.
Jestem przekonany, że były w tym czasie możliwości, żeby zrobić ten pierwszy krok w kierunku stosowania energii odnawialnej w transporcie, bo zdolności produkcyjne w zakresie wytwarzania spirytusu odwodnionego były już w Polsce odpowiednio duże, żeby można było spokojnie wprowadzić obowiązek dodawania biokomponentów do benzyn. Utrącenie ustawy o biopaliwach, to moim zdaniem duża szkoda dla polskiej gospodarki i dla obywateli naszego kraju.

Nieudany finał udanego eksperymentu
Testy, które przeprowadzaliśmy z biopaliwem w latach 80., chociaż zakończone pozytywną oceną, nie miały żadnych konsekwencji praktycznych. Z zupełnie nieznanych mi powodów, przyjęto raport końcowy naszego eksperymentu, po czym nastała cisza. Faktem jest, że problem z zagospodarowaniem melasy nie był już tak palący, bo z jednej strony spirytus melasowy wszedł na stałe do pakietu eksportowego Polmosu, z drugiej mieliśmy trochę nieurodzaju w uprawie buraków cukrowych, a na koniec, z jakichś innych względów, ograniczono produkcję cukru. Czy to były powody, dla których nie wdrożono wówczas projektu dodawania spirytusu do benzyn, czy były inne przyczyny, nie jestem w stanie powiedzieć. Tak czy inaczej nasz program zakończył się, że tak powiem, połowicznym sukcesem. No, bo co to za sukces, kiedy mimo dobrych wyników, nie zastosowano ich w produkcji na skalę przemysłową. Ta sprawa ciągle jest zawieszona na kołku.


Pozdrawiam
Czajkus

Awatar użytkownika
98%
100%
100%
Posty: 1746
Rejestracja: 2006-02-04, 14:53
Kontaktowanie:

Post autor: 98% » 2010-07-21, 22:01

Witam @Czajkus - jeżeli nie wiadomo o co chodzi to z pewnością chodzi i pieniądze 'mocne lobby ' za którym stoją paliwa /rafinerie będą długo trzymały w przekonaniu iż stosowanie biopaliwa nie jest opłacalne dla serca naszych aut ..
a odrzucając to 'lobby ' -mimo starań niestety koszty opłat akcyzowych oleju do oleju opałowego zawiesza wszelakie logiczne myślenia o "tanim paliwie "....
temat przerabiałem jakieś 5 lat temu miałem głowę pełną pomysłów na biznes z takim '+' iż 70 % infrastruktury miąłem już postawioną i stoi do dzisiaj .... niestety przepisy dla 'szarych ludzi ' są inne trza by chyba w politykę się pobawić - ktoś by ma nie zagłosował w przyszłych wyborach :?: :?:
zrobię chyba sondaż :wink:

u mnie kiełbasa będzie płatna a wódka wyborcza -do kiełbaski gratis :mrgreen: :mrgreen:

pozdrawiam
98%
www.bimberhobby.pl

( sklep dla prawdziwych hobbystów )

Awatar użytkownika
czornulek
101%
101%
Posty: 1065
Rejestracja: 2009-01-04, 17:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: czornulek » 2010-07-24, 21:47

98% pisze:rafinerie będą długo trzymały w przekonaniu iż stosowanie biopaliwa nie jest opłacalne dla serca naszych aut ..
Kiedyś ropy zabraknie :wink: obamie zabraknie krajów do których mógłby wpaść z misją pokojową...
Nie potrzebuję się dobrze bawić, żeby pić alkohol.

juru
50%
50%
Posty: 155
Rejestracja: 2008-02-06, 17:55
Lokalizacja: z tamtąd

Post autor: juru » 2010-07-25, 12:06

"u mnie kiełbasa będzie płatna a wódka wyborcza -do kiełbaski gratis"
Hurra !!! 98% na prezydenta (a ile tej wódki wyborczej będzie na łeb ?
pozdrawiam
juru

de gustibus non est disputandum

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości