Beczki dębowe. Informacje o beczkach do starzenia trunków.

[kowal]

Myślę, że to zadziała, z tym, że ja nie owijałbym strechem, a "bełtał" i obracał beczkę co kilka dni, żeby cały czas zwilżać alkoholem ścianki. Skutkiem tego będzie oczywiście, że czysta wódka odbierze trochę beczce i się zmieni w nieczystą Ale beczka powinna być dzięki temu bezpieczna.

[Doody]

Dzięki za odpowiedź. Beczka to akurat mbeczka, która już dwa razy odsłużyła swoje
Zaczyna oddawać coraz mniej ale po wrzuceniu do niej świeżych szczapek dębowych, może dalej służyć do fajnego dojrzewania, zwłaszcza delikatniejszych trunków.

[kowal]

Bardzo słuszna idea. Do takiej już znacznie wyługowanej beczki można wlać coś, co wyciągnęło dużo ze świeżej beczki, albo w wersji hobbystycznej, płyn, który zaprawiliśmy jakimiś wiórami czy szczapkami, żeby potem długie lata dojrzewał bez ekstrakcji z drewna, ale za to z mikrooksydacją.

[Zalobik]

beczkę owinął streczem....Co sądzicie?

Wszystko poza tym zdaniem się sprawdzi. Beczkę wstaw w warunki, w których trzymałeś ją wcześniej i od czasu do czasu nią pomerdaj. Pzdr.

[jakub2001]

Dużo mamy fajnych informacji. Ale coraz trudniej się szuka........
Ja tylko chciałem powiedzieć że beczki od Magasa robią robotę. Choć zaskakująco po 8-10 latach bardzo dużo tanin. Mnie to cieszy!!! Magas, trunki z Twoich beczek to mistrrzostwo!!! Owocówki z kamionek w 2-3 lata robią robotę!!! W tym roku zaleję Kowalowe i oczywiście będę meldował......

[kowal]

Beczka to niesamowite narzędzie.
Ostatnio pobrałem próbkę 25ml destylatu mąka pszenna-słód, gdzie wdała mi się masłowa podczas stygnięcia zacieru i waliło rzygowinami. Nawet po potrójnej destylacji.
Potraktowanie częściowo zwęglonymi wiórami z hiszpanki trochę pomogło, ale wciąż waliło i taki destylat z posmrodem i posmakiem cheddarowo-rzygowinowym wlałem do beczki regenerowanej z ASB po szkockiej (Banff).
I co pół roku sprawdzam. I co pół roku jest lepiej. Ostatnio w ogóle już nie czuć rzygowin, za to pojawiły się estry dające nuty cytrusowe, owoców egzotycznych itp. A to dopiero dwa i pół roku!!! Jak będzie miała pięć lat, to już pewnie będzie całkiem zacny trunek.
Czas i beczka we współpracy robią cuda

Btw estry kwasu masłowego podobno dają zapachy ananasowe i w ogóle owocowe. Spodziewam się, że maślany w tym destylacie dominują nad octanami, mrówczanami, propionianami. Ale badań żadnych nie będę robił.

[jakub2001]

1.jpg (3.82 KiB) Przejrzano 3244 razy

Whisky z magasowej beczki........

[jakub2001]

Pierwsze destylaty do beczek dość mocno czyściłem. Jak ktoś odkłada na długie leżakowanie to nie ma sensu. Te nasze smrodki z wiekiem robią bajkę z trunku. Tylko trzeba czasu i cierpliwości........
To co Kowal napisał.......

[ximenek]

Witam wiecie coś o beczkach od Panów Targańskich ? (warto czy nie warto ?)

[kowal]

Powiększ foty na ich stronie i przyjrzyj się jak układają się słoje i promienie rdzeniowe
Druga rzecz, jaka rzuciła się w oczy to blask powierzchni drewna, co pozwala domniemywać, iż są czymś powlekane/impregnowane.
Trzecia rzecz to powściągliwe opisy dotyczące wytworzenia.

[elofura]

Dlatego trzeba rozmawiać zanim się kupi. Cisnąć producenta o historię itp.
tej beczki. Jak się da sprawdzic to. Tego nie oszukasz

[ximenek]

Bardzo dziękuję

[magas]

Pierwsze destylaty do beczek dość mocno czyściłem. Jak ktoś odkłada na długie leżakowanie to nie ma sensu. Te nasze smrodki z wiekiem robią bajkę z trunku. Tylko trzeba czasu i cierpliwości........
To co Kowal napisał.......

Nic nie piszę bo z czasem słabo, ale mam kumpla Pawła Analityka to mi świat beczek wywrócił całkowicie, nawet przody się super zmieniają i sprawiają, że trunek staje się mniej alko, ale to przy słodzie jęczmiennym, tam przód jest zupełnie inny niż przy winiaku owocowym.

[jakub2001]

Z ciekawości.
M-beczka 2013 zalana "kozią melasą" czyli rumem. W wielu miejscach wychodzą brunatnoczerwone kolory. Foto tego nie oddaje. Wygląda jak syrop z czerwonego wina.

[kwik44]

Też tak mam, nie ma się tym co przejmować. U mnie w tej beczce jest żyto