Starzenie alkoholi drewnem innym niż dąb.
-
- 101%
- Posty: 1262
- Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Re: Starzenie alkoholi drewnem innym niż dąb.
Koledzy, może macie nadwyżkę wysezonowanego drewna ze śliwy i wiśni. Lub innych pestkowych? Czereśnię mam.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
Re: Starzenie alkoholi drewnem innym niż dąb.
Mam śliwę węgierkę, czereśnię, robinię akacjową, (półtora roku sezonowane) Wiśnię to mam dopiero ściętą.
Kuję żelazo, póki gorące
Re: Starzenie alkoholi drewnem innym niż dąb.
U nas ostatnio "świetna okazja" do zbierania różnych ciekawych próbek drewna
„Żeby odpędzić złe sny, pociągnęła solidny łyk z butelki pachnącej jabłkami i radosną śmiercią mózgu.” T. Pratchett
-
- 101%
- Posty: 1262
- Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Re: Starzenie alkoholi drewnem innym niż dąb.
Co to za okazje?
Masz coś w magazynku?
Masz coś w magazynku?
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
Re: Starzenie alkoholi drewnem innym niż dąb.
Ogurek ma chyba na myśli nawałnice...
Pozdrawiam
Darek
Darek
Re: Starzenie alkoholi drewnem innym niż dąb.
Tak, u nas leży tego pełno dookoła, choć wciąż sprzątają. W parkach, pod blokami, przy ulicach... Straszny widok.
„Żeby odpędzić złe sny, pociągnęła solidny łyk z butelki pachnącej jabłkami i radosną śmiercią mózgu.” T. Pratchett
Re: Starzenie alkoholi drewnem innym niż dąb.
Ja teraz testuję opiekane na ognisku szczapy czereśniowe. Wóda kolor złapała natychmiast, w smaku ciekawie, zobaczymy jak będzie potem.
Z dębem wiadomo, tj. im dłużej tym lepiej, natomiast mam wrażenie, że z drewnami owocowymi nie jest tak liniowo. Płatki akacjowe praktycznie wszystko dają na początku, a potem już nic się nie zmienia.
Z dębem wiadomo, tj. im dłużej tym lepiej, natomiast mam wrażenie, że z drewnami owocowymi nie jest tak liniowo. Płatki akacjowe praktycznie wszystko dają na początku, a potem już nic się nie zmienia.
Re: Starzenie alkoholi drewnem innym niż dąb.
Płatki wiśniowe od 98% (z poprzedniej strony) oddały kolor po kilkunastu dniach, od tamtej pory optycznej różnicy brak. Co do smaku, ne mam z czym porównać.
„Żeby odpędzić złe sny, pociągnęła solidny łyk z butelki pachnącej jabłkami i radosną śmiercią mózgu.” T. Pratchett
Re: Starzenie alkoholi drewnem innym niż dąb.
Miałem takie same odczucia przy płatkach wiśni i akacji. Oddają wszystko w krótkim czasie, potem nie ma co ich trzymać bo już nic od siebie nie dają.
-
- 101%
- Posty: 1262
- Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Re: Starzenie alkoholi drewnem innym niż dąb.
Uważam, że drobne płatki szybko oddają to co mogą oddać i koniec. Natomiast szczapki, szczapy, kostka i inne grubsze patyki oddają wolniej swoje walory. I działają trochę jak beczka na trunek. A to za sprawą powietrza uwięzionego w porach drewna, które bierze udział w oczekiwanych przemianach.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość