Strona 6 z 33

Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek

: 2018-12-16, 15:47
autor: kowal
Przekonałeś mnie, użyję wosku pszczelego. :) I będę obserwował, co się będzie działo.

Plany co do ługowania beczki się pozmieniały i zalewam ją intensywnie owocową cukrówą. Dominują brzoskwinie, śliwki, pigwowiec japoński i bardziej w tle są jabłka. Od lata do późnej jesieni nastaw 'dojrzewał' :D
Moc zalania: 63% jak łycha.
Jak się trunek przedębi, to trudno, pogonię go, jak się ułoży, to będzie super :) Zakładam ługowanie 2 do max. 4 lat. Wyjdzie w praniu.
Beczka ma 35l, destylatu mam 41l, żeby było na dolewki w razie ubytków. (tzn. po paru miesiącach odleję część nadębionego i zaleję do beki biały, a dolewki będę potem robił tym wstępnie nadębionym).

Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek

: 2018-12-17, 14:15
autor: Władek
Mam jedna taką upartą bekę co nie mogła się uszczelnić.
Najciekawsze, że po zalaniu była szczelna a po ok trzech miesiącach zaczęła dosyć poważnie przeciekać.
Byłem już bezsilny aby to uszczelnić, do momentu jak znalazłem na youtube filmik z destylarni.
Przeglądali na nim beczki w magazynie, która przeciekała, obkładali konkretnie młotkiem w tym miejscu.
Miało to na celu rozbicie, zmiażdżenie drewna w miejscu przecieku, taka moja teoria.

Obłożyłem więc też moją bekę dosyć porządnie w miejscach przecieku, pomogło. :D

Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek

: 2018-12-17, 17:25
autor: kowal
Bardzo ciekawe. Pewnie masz racę z tym zmiażdżeniem drewna. Chodzi o przecieki między klepkami? Czy między klepką a deklem też?
Może wtedy trzeba ponap..ać w klepkę, żeby się zmiażdżyła w wątorze na deklu...

Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek

: 2018-12-17, 19:17
autor: Władek
W jednym i drugim miejscu,
z mojej strony to była już desperacja, niczym nie ryzykowałem.

Na tym filmie, obkładali tam gdzie przeciekało bez względu gdzie to było.

Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek

: 2018-12-17, 23:15
autor: kowal
Ponaparzałem mocno, lecz z czuciem (jako kowal mam w tym wprawę :mrgreen: ) i faktycznie to pomaga :shock:
Dzięki za wskazówkę.
Wczoraj zmieniłem wodę w beczce, moczy się dalej, będę obserwował, stukał, pukał, potem newralgiczne miejsca i tak zawoskuję. Beka powinna działać.

Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek

: 2018-12-19, 19:57
autor: kowal
Relacji ciąg dalszy.
Spuściłem wodę z beczki, dobiłem obręcze - średnio po 4-6mm się przesunęły, może dlatego, że namoczone drewno zmiękło. Potem zawoskowałem najbardziej podejrzane miejsca, w tym dekle przy wątorach i na liniach łączeń klepek. No i jak głosi prawo Murphy'ego "jeśli coś może pójść źle i przedsięweźmiesz odpowiednie środki zapobiegawcze, to źle pójdzie coś innego" :lol:
Na pewniaka zaniosłem do piwnicy, zalałem destylatem a tu się przesącza, średnio jedna kropla na 2-3 minuty.
Zlałem z powrotem destylat, beka do łazienki, znów woda i tak sobie stoi. Póki co, po paru godzinach, już nic nie kapie. Poczekamy do jutra, a tymczasem destylat w piwnicy dojrzewa w beczce z PEHD :wink:

Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek

: 2018-12-20, 17:52
autor: kmarian
Miałem przypadek z beczką która była szczelna z wodą, była szczelna z winem. Problem zaczynał się po nalaniu do niej destylatu około 40% - przeciekała. Po kilku próbach oddałem.

Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek

: 2018-12-20, 20:08
autor: kowal
Dziękuję Wam wszystkim za konsultacje, wskazówki, podpowiedzi oparte o własne obserwacje i doświadczenia.
Udało się! :D
Dziś zalałem bekę destylatem i nie cieknie.

Tzn. na początku minimalnie się przesączała, ale to tylko w trzech miejscach po parę kropel i to dlatego, że nalałem pod szpunt a beczka była prosto z domu. Czyli ciepła beczka zagrzała chłodny destylat i ciśnienie go minimalnie wypchało. Na początku widziałem, jak wypełnia się otwór na szpunt, ale po kilku siorbnięciach (co kilkanaście minut) już nie podchodziło tak wyraźnie, więc zaczopowałem.
Nie obawiam się dalszego wzrostu objętości, bo w piwnicy jest +4,5*C i w miarę jak będzie nadchodzić zima, może tylko spaść, a do wiosny zdążę odlać część nadębioną i dolać "white doga" już z uwzględnieniem poduchy powietrznej na czas lata (latem w skrajne upały może być w piwnicy nawet 17*C). Warunki nie idealne, ale takie mam.

Następna w planach jest przeróbka dużej beki po whisky z niedziałającej już destylarni Banff, którą powierzył mi do eksperymentów kolega Mef68 - nigdy nie przerabiałem żadnej beczki, więc znów będę się uczył z czym to się je :cheers

Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek

: 2018-12-30, 17:12
autor: magas
Robienie beczek jest takie proste https://www.youtube.com/watch?v=bu5KgQn7Cwg

Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek

: 2018-12-30, 19:42
autor: drgranatt
No i pięknie, jakie to proste. Ale wzór ten zapisałem sobie jakby w razie czego. Prawdopodobnie w najbliższym czasie będę to wyliczał więc może przyda się :wink:
Nie wiem czy dobrze odczytałem
(π5) 3+5 7/8 = π D

Zastanawia mnie tylko taki zapis (π5) 3 - coś mi nie pasuje

Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek

: 2018-12-30, 20:47
autor: ogurek
magas pisze:
2018-12-30, 17:12
Robienie beczek jest takie proste https://www.youtube.com/watch?v=bu5KgQn7Cwg
Pikuś :)

Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek

: 2018-12-30, 22:23
autor: kowal
Hehe. Też gościa podpatrywałem - dużo prostych patentów pokazuje. A co do obliczenia średnicy dekla do obwodu wątoru, to skorzystałem ze starego jak świat wzoru "pi razy fi" :lol: A wersja, którą tam pokazują jest chyba dla bardziej zaawansowanych :wink:

Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek

: 2019-01-01, 19:04
autor: Frog
Od (π5) 3 bardziej zastanawia mnie obecność sęków w tych beczkach. Nie znam się, ale sęki?! :shock: No chyba, że to beki szkoleniowe, a nie użytkowe. :oops:

Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek

: 2019-02-27, 23:49
autor: kowal
Minęło ponad dwa miesiące od zalania beczki intensywnie wielo-owocowym cukrowym destylatem o mocy 63%. Wczoraj zlałem 6l i wlałem 6l białego (bo mam destylatu więcej niż obj. beczki). Polałem sobie do tulipka, rozcieńczyłem do voltażu gęboleptycznie pijanlego i stwierdzam, że owocowość się utrzymuje na niezłym poziomie, ale za to wyraźnie ponad tym jest nuta starej szuflady, dechy nieheblowanej, ordynarnie drewniano-politurowej.
Ale to dobrze, to znaczy, że beczka się ładnie ługuje :)

W marcu, jak ogarnę szereg czynności do wykonania, to wrócę do bednarstwa, bo materiały szkoleniowe są :D

Re: Nie święci beczki klepią. Temat o robieniu i przerabianiu beczek

: 2019-03-17, 22:17
autor: Cyrograf15
Jak następnym razem będziesz zaglądać do beczki, sprawdź %, ciekawe jak to się zmienia. Teoretycznie im szczelniejsza beczka tym spadek % powinien być mniejszy.
Wojtek