Kamionki, dojrzewanie destylatów, nalewek, miodów itd.

Starzenie alkoholi
kwik44
100%
100%
Posty: 1567
Rejestracja: 2013-09-07, 19:30

Re: Kamionki, dojrzewanie destylatów, nalewek, miodów itd.

Post autor: kwik44 » 2021-04-30, 13:02

Dzięki za opis. A smak się zmienia o ile czekasz odpowiednio długo. Do roku zmiany są duże. Po roku mniejsze, ale dalej następują.

Wesoly49
40%
40%
Posty: 57
Rejestracja: 2019-05-12, 14:46

Re: Kamionki, dojrzewanie destylatów, nalewek, miodów itd.

Post autor: Wesoly49 » 2021-07-07, 14:15

Ostatnio przy przeprowadzce zbiłem jedną kamionke :evil: płakałem z nią cały dzień. Udało mi się złapać jedyne 200ml, było to półtoraroczny trunek z soków jabłkowych NFC około 62%. Pamietam kiedy wlewałem do kamionki świeży destylat nie wierzyłem że coś z tego będzie, był taki nie przypominał w ogóle jabłka nie wierzyłem że z tego może powstać coś co mnie zachwyci a jednak. Po tym czasie czuć jabłko wychodzi na pierwszy plan, delikatność przyjemny smak i zapach. Po takich miłych przygodach człowiek nabiera wiary w to co robi a kamionki pomagają w tym bardzo. Polecam te kamionki takim świeżakom jak ja ,aby nie tracili wiary w to co robią. Pozdrawiam :jude

Dudasz
60%
60%
Posty: 261
Rejestracja: 2020-07-11, 00:46
Lokalizacja: Słupsk

Re: Kamionki, dojrzewanie destylatów, nalewek, miodów itd.

Post autor: Dudasz » 2021-07-15, 19:27

Witam po czasie. :roll:
Trunek który wyszedł mi z kamionek rozpłynął się po 3-4 miesiącach. Na prawdę mega wyszło, pomimo krótkiego czasu. Szczapki dębowe dały super posmak, a do tego szwagier nie mógł się nachwalić, a pił z samym lodem.

26 zeszłego miesiąca zrobiłem eksperyment.

Jedną i drugą kamionkę zalałem czystą, z tym że do pierwszej standardowo poszły szczapki, lecz do drugiej dałem trochę płatków dębowych średnio opiekanych i... ziarna jałowca. Już próbowałem robić z jałowcem, ale mniej i krócej. Teraz jest plan zostawić to na co najmniej "do świąt". :roll: Ciekawy posmak wychodzi. Mi trochę nie podpadło, bo w porównaniu do "dębowej" trunek wyszedł taki... wytrawny. Podejrzewam, że to kwestia czasu. Zobaczymy za drugim podejściem.
Pozdrawiam,
Dudasz. :jude

Awatar użytkownika
Marian Naworski
50%
50%
Posty: 137
Rejestracja: 2020-09-10, 22:27

Re: Kamionki, dojrzewanie destylatów, nalewek, miodów itd.

Post autor: Marian Naworski » 2021-08-20, 17:28

To i ja coś dorzucę odnośnie kamionek, prawie rok czasu leżakowało w kamionce wino słodkie hibiskusowe. Winko było odfermentowane więc wątpię ze w kamionce nastąpiła ponowna fermentacja. Jak widać oddycha pełna powierzchnia, dziwi mnie tylko biały nalot na korkach w tej i innych kamionkach. Smak winka zmienił się czy na plus ciężko stwierdzić, napewno jest bardziej delikatne.

ObrazekObrazekObrazekObrazek

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Re: Kamionki, dojrzewanie destylatów, nalewek, miodów itd.

Post autor: magas » 2021-08-20, 19:11

Biały nalot to tlenki z sylikonu, korki te były bez białego barwnika, jak mają białe przydymienie to tego nie widać, korki wychodzą świeżo z produkcji, to wychodzą tlenki jakby poleżały jakiś czas na magazynie to by tego nie było, nie jeden wariat taki jak ja na forum lizał ten osad i jest neutralny, zero smaku. Niestety przez Allegro i spory,,reklamacje, musiałem przejść na korki białe z przydymieniem gdzie korek jest biały i nic nie widać, ani białego nalotu ani też powietrza które potrafi się tak w korku ułożyć jak by w środku była zatopiona brudna wstążka czy knot, po przecięciu korka nożem nic nie ma i wtedy widać jak jest naprawdę, te korki będą nam służyć całe życie, nie ma lepszej alternatywy.

cox
20%
20%
Posty: 24
Rejestracja: 2019-01-26, 20:19

Re: Kamionki, dojrzewanie destylatów, nalewek, miodów itd.

Post autor: cox » 2021-08-26, 19:16

@Marian Naworski
Widzę, że wino ładnie przeszło przez pory kamionki.
Pytanie tylko czy słodkie wino ich nie zaklajstrowało na amen?
Inna sprawa to pozostałości po winie na zewnątrz.
Ubiegłej zimy miałem taki przypadek:
Trzymałem kamionki w nieogrzewanej szopie koło butelek z winem. Pech chciał, że jedna z butelek pękła, a kamionka została zmoczona winem.
Przez dość długi czas miałem problemy z pleśnią, która tę plamę pokryła. Próbowałem gorącą wodą i nic -pleśń wracała jak fenix.
Dopiero po kilku dobrych razach, kiedy wyszorowałem kamionkę gąbką nasączoną spirytusem (bo bałem się jakąś inną chemią)
pleśń zanikła i mam nadzieję, że już nie powróci.
Tak wiec uważam, że kamionki warto okresowo przemyć z takich winnych nalotów zanim pojawią się na nich inne formy życia. :oops

padamczyk.77
20%
20%
Posty: 23
Rejestracja: 2013-08-26, 17:12

Re: Kamionki, dojrzewanie destylatów, nalewek, miodów itd.

Post autor: padamczyk.77 » 2021-11-07, 21:26

W temacie Kamionek, ale o dębie który otrzymałem jako gratis do zakupu kamionek.
Do kamionki zalałem destylat z soku NFC jabłkowego, taki ni jaki.
Ponieważ był kiepski a miałem pigwowca po jednokrotnym odciągu na sok, to zalałem go tym destylatem.
I teraz do rzeczy, w kamionce mam 3600 ml i drugie tyle w szkle dla porównania.
Do jednej 0,7 dodałem 4 cm długą 1x1 cm grubą kostkę dębu, dąb tak jak dostałem bez opalania.
Po 2 tyg, barwa zmieniła się na bursztyn ciemny, a smak rewelacja.
Nuty wanilij, rodzynek ciężko to opisać, delikatny posmak bimbrowy zniknął.
A to wszystko w szkle, w kamionce porównam za ok. 2 miesiące.
Teraz szykuje 65% kukurydzę i zaleję dwie kamionki plus ten dąb.
Ja polecam..

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Re: Kamionki, dojrzewanie destylatów, nalewek, miodów itd.

Post autor: magas » 2021-11-08, 00:43

Z tym dębem to trzeba wyczuć dawkę, mój kumpel wsadził zbyt mało i też niski % to takie drewno mu wyszło, był zawiedziony, robił na czystej sklepowej. Kazałem mu wlać do niej 300ml spirytusu, to ten że się nie zmieści, to kup 300ml i przelej do innej butelki i nie żałuj dębu, bo to nie czipsy z aukcji które zawsze oddają dużo i wkładamy od 0,3-1g /1l 60%, to środek z klepki w której już było wino trzeba dowalić dębu. Do jednej flaszki prawie 800ml wsadził taką solidną szczypkę, na oko 10 gram, bo przecież nie zważył i po miesiącu zadowolony. Najłatwiej nawalić sporo do pojemnika, zrobić zaprawkę gęstą na alk. 60-63% i później do 100ml wódki dozować strzykawką po 1ml aż uzyskamy to co lubimy, zważyć oczywiście klepki przed robieniem zaprawki, by na przyszłość wiedzieć ile wrzucać np do kamionki, to proste i fajna zabawa.

Awatar użytkownika
Marian Naworski
50%
50%
Posty: 137
Rejestracja: 2020-09-10, 22:27

Re: Kamionki, dojrzewanie destylatów, nalewek, miodów itd.

Post autor: Marian Naworski » 2021-11-08, 12:43

Ja do jednej kamionki wrzucam 2-3 szczepek . Nawet pół roku przechowywania nie wpływa negatywnie, na razie różne trunki i raczej pozytywny efekt , czyli oddychanie plus szczepi . Whisky która trzymałem 7 miesiący okazała się tak dobra ze nie zostało nic by kogoś poczęstować czy się pochwalić.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Re: Kamionki, dojrzewanie destylatów, nalewek, miodów itd.

Post autor: magas » 2021-11-08, 15:37

Tego co pyszne zawsze mało.

Awatar użytkownika
seneka
50%
50%
Posty: 193
Rejestracja: 2013-09-22, 16:20

Re: Kamionki, dojrzewanie destylatów, nalewek, miodów itd.

Post autor: seneka » 2021-11-08, 17:20

Magas a bez zamawiania kamionki jest szanasa na taką kostkę. Kamionki mam 4 ale wtedy jeszcze gratisów nie było :D Oczywiście uczciwie zapłacę :D
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA

padamczyk.77
20%
20%
Posty: 23
Rejestracja: 2013-08-26, 17:12

Re: Kamionki, dojrzewanie destylatów, nalewek, miodów itd.

Post autor: padamczyk.77 » 2021-11-08, 18:02

Dałem naprawdę mało (środkowa butelka) i myślę że już oddał co miał.(Więcej nie trzeba dawać, to ma lekko podbić pigwowca)
Smak się nie zmienia.
Baniak 7.5l kukurydzy ok. 62% dąb dany ok. 2h temu (15.30 08.11.21) i już ładny kolorek, w smaku jeszcze brak efektu.
Do kamionek dam jednak bez dębu.
Załączniki
1636390434337.png
1636390434345.png

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Re: Kamionki, dojrzewanie destylatów, nalewek, miodów itd.

Post autor: magas » 2021-11-08, 18:15

seneka pisze:
2021-11-08, 17:20
Magas a bez zamawiania kamionki jest szanasa na taką kostkę. Kamionki mam 4 ale wtedy jeszcze gratisów nie było :D Oczywiście uczciwie zapłacę :D
Nie było kiedyś, bo szczapek nie miałem, teraz dodawałem do kamionek licząc, że koledzy za mnie zrobią eksperymenty i będę miał jakieś odniesienie. To są szczapki wycięte z beczki francuskiej, po winie, ale tak wycięte by było daleko od spalonej warstwy i daleko od zewnętrznej, tak by teoretycznie zebrać najwięcej warstwy czerwonej, tak ją nazywają Walijczycy i nie tylko, niby jest surowa, ale tak nie jest, tylko tak wizualnie, tu masz link https://m-sklep.com.pl/szczapki-debowe- ... -c-20.html .

Dudasz
60%
60%
Posty: 261
Rejestracja: 2020-07-11, 00:46
Lokalizacja: Słupsk

Re: Kamionki, dojrzewanie destylatów, nalewek, miodów itd.

Post autor: Dudasz » 2021-11-08, 19:09

Witam.
Szczapki jeden raz dały mega smak. Za drugim razem już pomimo podwójnej dawki (2 "zużyte") nie jest tak dobrze, pomimo prawie pół roku leżakowania. :(
Zobaczymy na święta, ale nie wróżę fajerwerków.
W drugiej mam ten nieszczęsny jałowiec z płatkami. Płatków za mało, bo ich prawie nie czuć. Może dorzucę. Jałowca za dużo, bo trunek wyszedł niemalże wytrawny. Mi osobiście nie przypadł do gustu, chociaż wiem, że niektórym smakowało. Trzeba lubić jałowiec. :roll:
Ale podejrzewam, że na święta, darmowymi procentami nikt nie pogardzi. :wink:

Pozdrawiam,
Dudasz. :jude

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Re: Kamionki, dojrzewanie destylatów, nalewek, miodów itd.

Post autor: magas » 2021-11-08, 20:01

A ten jałowiec jak by dodać kilka dodatków i zrobić coś co od jakiegoś czasu jest bardziej w modzie niż wcześniej? Gin ostatnio przechodzi drugą młodość, a dodatek ogórka do destylacji i innych botaników, ja bym powiedział bonifikatorów, ale znawcy używają tego terminu. Jest kilka rodzajów, temat warty zgłębienia. Jest na tyle modny, że sprzedają mi się kieliszki gdzie jeden kosztuje tyle co 10 do whisky.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości