Korek czy kapsel?

Przepisy, porady na zaprawianie alkoholu i wyrób nalewek
Awatar użytkownika
bimbelek
101%
101%
Posty: 321
Rejestracja: 2007-02-12, 16:44
Lokalizacja: powiat Gorlicki

Korek czy kapsel?

Post autor: bimbelek » 2008-03-02, 21:40

Witam. Mam pytanko. Chciał bym zachować kilka butelek różnego rodzaju trunków - nalewek i nie wiem czy wystarczy je zakapslować, czy lepiej zakorkować tak jak wino? :?: Mam na myśli czas leżakowania - nieograniczony :lol:
Pozdrawiam

KARMEL
90%
90%
Posty: 509
Rejestracja: 2008-01-06, 18:54

Post autor: KARMEL » 2008-03-02, 22:23

Witam
Lepiej zakorkować

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2008-03-02, 22:35

:D
Kapsel, w razie pokusy, łatwo jest zdjąć a następnie założyć nowy.
Korek jest lepszy bo trzeba się więcej nagimnastykować aby go wyciągnąć a wciśnięty z powrotem i tak zdradzi, że był wyciągnięty no chyba, że podstępny amator degustacji zaopatrzy się w korek, korkownicę itp.
Najlepiej użyć dobrej jakości korka. Np. w Browamator sprzedają różne korki, tańsze i droższe, naturalne i syntetyczne. Znajdziesz tam korki przeznaczone do wieloletniego leżakowania. WinoHobby też ma w ofercie różne korki.
Po wciśnięciu korka można jeszcze użyć termokurczliwego kapturka lub laku. Na laku można coś odcisnąć zanim całkiem zastygnie co da Ci 100% gwarancji kontroli nienaruszalności cennej zawartości bo 100% gwarancji nienaruszalności nie będzie :D - czasem może zniknąć cała flaszka.
Ze względów organoleptycznych dylemat kapsel czy korek jest nieistotny. Nalewki czy wódki i tak leżakują stojąc. Najważniejsze jest szczelne zamknięcie. Przy korku lakowanie zabezpiecza naturalny korek przed wysychaniem i utratą szczelności a korki syntetyczne nie rozsychają się. Z tego względu korek syntetyczny jest bezpieczniejszy do wieloletniego przechowywania trunków.

Pozdrawiam

Winiarek

Awatar użytkownika
Tom_Cat
101%
101%
Posty: 23
Rejestracja: 2007-04-27, 22:12
Lokalizacja: 1377 km od Baunei
Kontaktowanie:

Post autor: Tom_Cat » 2008-03-03, 02:39

Moim skromnym zdaniem, jeśli ktoś się chce dobrać do nalewki, to nieważne, czy będzie to kapsel, korek czy zakrętka i tak zrobi. :twisted: Natomiast najlepiej przechowuje się w butelkach zakręcanych. Szczelność zapewniona, a w razie konieczności filtracji, czy kontroli jakości łatwo jest otworzyć i ponownie zamknąć.

KARMEL
90%
90%
Posty: 509
Rejestracja: 2008-01-06, 18:54

Post autor: KARMEL » 2008-03-03, 08:45

Witam
U mnie takie kontrole jakości żle się dla trunku kończą :D
pozdrawiam

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2008-03-03, 12:16

Tom_Cat pisze:Natomiast najlepiej przechowuje się w butelkach zakręcanych. Szczelność zapewniona, a w razie konieczności filtracji, czy kontroli jakości łatwo jest otworzyć i ponownie zamknąć.
To jest zaleta butelki zakręcanej
KARMEL pisze:U mnie takie kontrole jakości żle się dla trunku kończą
A to niestety spora wada ;-)

Awatar użytkownika
adwokat
101%
101%
Posty: 639
Rejestracja: 2006-01-05, 17:42
Lokalizacja: Rzeszów / Kraków

Post autor: adwokat » 2008-03-05, 15:30

Witam.

Po jakimś czasie zmagania się z różnymi zamknięciami, zakupiłem kapslownicę i jestem z niej zadowolony. swego czasu chciałem znaleźć producenta, bądż dystrybutora korków "prytozolków" (używanych do korkowania tanich "win").
Niestety, takowego, mimo starań nie znalazłem, toteż owa kapslownica była dobrym wyjściem.

Zależało mi na szczelnym i pewnym zamknięciu butelek. Korek w pionowej pozycji butelko nie daje tej pewności, a korki syntetyczne bądź z aglomeratu i tak są z tworzywa, a kosztują sporo więcej niż kapsel czy zakrętka, dając taki sam efekt.

Do celów reprezentacyjnych trunek zawsze można przelać do korkowanej butelki (wina) lub karafki (nalewki, wódki)

Koszt zakorkowania butelki średniej jakości korkiem wyliczyłem na około 35 - 45 groszy, zależnie od producenta i sprzedawcy. Koszt zamknięcia kapslem wyszedł mi na poziomie poniżej 5 groszy... Nawet, jeśli jedną butelką miałbym kapslować kilka razy, wychodzi taniej, a pewność zamknięcia gwarantowana.
KARMEL pisze:U mnie takie kontrole jakości żle się dla trunku kończą
myślę, że zamknięcie ma tu znikomy wpływ...
tom_cat pisze:Moim skromnym zdaniem, jeśli ktoś się chce dobrać do nalewki, to nieważne, czy będzie to kapsel, korek czy zakrętka i tak zrobi.
Ot, i cała prawda...

Więc kończąc, jestem za kapslami.

Pozdrawiam.

adwokat

Awatar użytkownika
gigant
50%
50%
Posty: 164
Rejestracja: 2007-12-17, 19:29
Lokalizacja: LC

Post autor: gigant » 2008-04-20, 11:27

wie ktoś może ile może stać destylacik zakręcony zwykłą zakrętką (taką jak zakręcone są wódki w sklepach), i czy przez tą zakrętkę nie będą uciekały %, a może zakrętka i na to jeszcze kapturek termokurczliwy :?: :roll:

Awatar użytkownika
Chemik student
70%
70%
Posty: 355
Rejestracja: 2006-05-26, 11:35
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Chemik student » 2008-04-20, 16:45

zakładając że butelka stoi w klasyczny sposób :mrgreen: i nie jest narażona na silnie korozyjne środowisko (czyli stoi w suchym miejscu) no to ze 100 lat ten spiryt się tam utrzyma :twisted:

bnp

Post autor: bnp » 2008-04-20, 21:55

No ja nie wiem czy tak długo wytrzyma, co prawda kiedyś uszczelki robiono z kartonu ale nie jestem przekonany do takich zamknięć. Dodam iż Pałacowa miała 16 a Żytnia koło 30 lat. Trzymane były w zasieku ze zbożem. W Żytniej wytrącił się jakiś osad. W smaku Żytniej można było wyczuć nutkę estrową , ale była pyszna, Pałacowa mi nie smakowała.
Załączniki
stara wóda.jpg

Awatar użytkownika
Chemik student
70%
70%
Posty: 355
Rejestracja: 2006-05-26, 11:35
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Chemik student » 2008-04-21, 00:21

Nie wiem co mogło się stać tej wódce bo jej nie widziałem ale ja jak ostatnio (z rok temu :mrgreen: ) kupowałem wódke to zakrętka była aluminiowa z jakomś polimerową uszczelką według ekologów rozkłada się 1000 lat :mrgreen:

Awatar użytkownika
adwokat
101%
101%
Posty: 639
Rejestracja: 2006-01-05, 17:42
Lokalizacja: Rzeszów / Kraków

Post autor: adwokat » 2008-04-21, 14:05

Witam.

Ja tam kupiłem kapslownice i kapsle. Wielkich ubytków się nie spodziewam. Trzymam swoje zasoby w piwnicy na regale, a butelki, które przeznaczam do leżakowania dodatkowo zabezpieczam przez zanurzenie szyjki (z kapslem) w płynnym wosku.

uszczelka z kapslach jest z jakiegoś tworzywa, ale ma atest spożywczy i dopuszczono je do kontaktu z alkoholem.

O wynikach będę mógł opowiedzieć dopiero za kilka lat.

Pozdrawiam.

adwokat
Pozdrawiam. adwokat

Awatar użytkownika
kitaferia
101%
101%
Posty: 2265
Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
Lokalizacja: EuroSojuz

Post autor: kitaferia » 2008-04-21, 16:24

adwokat pisze: uszczelka z kapslach jest z jakiegoś tworzywa, ale ma atest spożywczy i dopuszczono je do kontaktu z alkoholem.
Są dopuszczone do kontaktu z alkoholem, tylko czy wysokoprocentowym?
Lepiej chyba sprawdzić gumę z kapsla jak reaguje na wyższe stężenia alkoholu niż w piwie czy winie. Nie wiem z czego dokładnie jest ta uszczelka w kapslu i jak zachowa przy dłuższym leżakowaniu.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
adwokat
101%
101%
Posty: 639
Rejestracja: 2006-01-05, 17:42
Lokalizacja: Rzeszów / Kraków

Post autor: adwokat » 2008-04-21, 17:50

Witam.
kitaferia pisze:Są dopuszczone do kontaktu z alkoholem, tylko czy wysokoprocentowym?
Lepiej chyba sprawdzić gumę z kapsla jak reaguje na wyższe stężenia alkoholu niż w piwie czy winie.
Racja, kapsle, które dostałem w zestawie z kapslownicą były niskiej jakości i tworzywo uszczelki pęczniało i miękło w spirytusie. Kupiłem niedawno nową partię kapsli i te są ok, przynajmniej jak je testowałem przez ponad 4 tygodnie. Tworzywo to (to odporne) przypomina to po wewnętrznej stronie zakrętek do słoików typu "twist". Co do dłuższego czasu, to ... trzeba poczekać, zegara nie pogonię (i nie mam zamiaru).

Jak tylko będzie się coś działo, natychmiast napiszę.

Pozdrawiam.

adwokat
Pozdrawiam. adwokat

Awatar użytkownika
kitaferia
101%
101%
Posty: 2265
Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
Lokalizacja: EuroSojuz

Post autor: kitaferia » 2008-04-21, 18:03

@adwokat

Napisz koniecznie. Myśle o zakupie kapslownicy i kapsli. Tylko zastanawiam czy butelki od wina nadają się do kapslowania i czy 40%-45% nalewka nie zmieni smaku. Masz możliwość zrobienia próby czy da radę zakasplować butelke po winie - butelka z odzysku.
Pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 58 gości