Dębowa z beczki.

Przepisy, porady na zaprawianie alkoholu i wyrób nalewek
nynek13
30%
30%
Posty: 35
Rejestracja: 2008-08-13, 19:45

Post autor: nynek13 » 2009-11-08, 13:46

Witam.
Beczki 10 litrowe cena 150zł
Beczki15 litrowe cena200
Można kupić w Włocławku podczas niedzielnej giełdy.
Pozdrawiam nynek13
ps.podobna giełda jest też w Kutnie ale w sobotę i podejrzewam że tam też można kupić
podobne beczki

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2010-04-17, 19:33

Na pewno traci % , a nie zyskuję , ale jak widzę takie cytaty z mądrego źródła to zaczynam się zastanawiać :mrgreen: , jeśli znów się mylę, obiecuje zrobić baranka z dzwoneczkiem :oops:

Awatar użytkownika
Mrozu
40%
40%
Posty: 70
Rejestracja: 2009-03-19, 14:25

Post autor: Mrozu » 2010-04-17, 21:23

Na stronie WD jest szeroki artykul na temat beczek osoby ktora posiada winnice i pewnikiem duzo wieksze doswiadczenie w uzywaniu beczek niz my kapacze..

Pisze On ze parowanie substancji w beczce jest uzaleznione od wilgotnosci powietrza, im powietrze jest wilgotniejsze tym wiecej alkoholu odparuje z wnetrza beczki. W suchej atmosferze w wiekszej czesci paruje woda.
Ubytki cieczy w beczce nie przekraczaja 3% na rok.

pozdrawiam

Paluch
101%
101%
Posty: 722
Rejestracja: 2006-06-10, 21:54
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Paluch » 2010-04-17, 21:32

Kilka lat temu wlałem do dziesięciolitrowego wypalonego wewnątrz antałka żytni, sześćdziesięcioprocentowy destylat.
Przyznaję się, że systematycznie podbierałem co nieco. W całym pomieszczeniu czuć było "ducha starki żytniej"
Dzisiaj gdy na dnie już tylko ledwie chlupie - resztka to tylko cienkusz, słabiutka wódka.
Wniosek z tego że w mojej piwnicy chętniej odparowuje alkohol niż woda.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Mrozu
40%
40%
Posty: 70
Rejestracja: 2009-03-19, 14:25

Post autor: Mrozu » 2010-04-17, 21:44

W w/w artykule ow zacny Pan pisze ze wymiana w mniejszych beczkach zachodzi duzo szybciej i ubytki sa duzo wieksze niz w beczkach wiekszych.

Awatar użytkownika
Mrozu
40%
40%
Posty: 70
Rejestracja: 2009-03-19, 14:25

Post autor: Mrozu » 2010-04-17, 22:43

A prosze Cie bardzo Link

Awatar użytkownika
Legion
-#Admin
-#Admin
Posty: 1870
Rejestracja: 2009-01-24, 11:03

Post autor: Legion » 2010-04-19, 10:59

Kilka tygodni temu opróżniłem beczkę dębową po ponad rocznym leżakowaniu destylatu.

Beczka była zalana w marcu 2009r, było to pierwsze zalanie nowej beczki (wg producenta była już przygotowana pod takie zalanie).
Kupiona jako 10L w rzeczywistości wchodzi 11L.
Beczka prezentowała się pięknie w salonie, niestety przez pierwsze miesiące w ciepłym mieszkaniu ubyło ponad 2 litry, na szczęście miałem jeszcze tego samego urobku w zapasie więc dolałem do pełna i wstawiłem do wilgotnej i ciemnej piwnicy gdzie temperatura nie przekraczała 10stopni.
Tutaj strat takich wielkich jak wcześniej nie zaobserwowałem, międzyczasie były próby i drobniutkie degustacje więc dokładnie trudno to stwierdzić. Po rozlaniu do butelek okazało się, że zostało 9,5L.
Czyli mniej więcej 1 litr mógł jeszcze odparować.
Niestety w 100% w tej chwili już nie pamiętam jakiej mocy destylatem była zalana żeby stwierdzić czy moc spadła czy się zwiększyła ale wydaje mi się że wlałem właśnie taki jak otrzymałem w efekcie końcowym.
Efekt końcowy to destylat w granicach 48-50% o pięknej, bardzo ciemnej barwie i bardzo łagodnym smaku.
Wydaje mi się, że smak zaczął łagodnieć dopiero gdzieś od 10 miesiąca leżakowania ale to tylko moje wrażenia organoleptyczne.
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo

Awatar użytkownika
Legion
-#Admin
-#Admin
Posty: 1870
Rejestracja: 2009-01-24, 11:03

Post autor: Legion » 2010-04-19, 21:25

Rok temu beczkę zalałem destylatem z soku pomarańczy destylowanym na pot-stillu.
Tego roku użyłem destylatu z samego soku z klementynki destylowanego trzykrotnie, dwukrotnie na pot-stillu i trzecim razem na kolumnie.
Po rozcieńczeniu do 55% i około tygodniowym leżakowaniu napełniłem beczkę i od razu postawiłem w tej piwnicy.
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2010-04-20, 22:39

Kolego napisz kiedyś jak ci się ta beczka po jabłkowym ułożyła , do różnych imitacji koniaku dodaje się troszkę wina gronowego i wiórów dębowych , co w smaku ma pewnie imitować smaki z beczki , chyba u Cieślaka czytałem , że jak nie mamy wina gronowego można użyć jabłkowego , a wracając do win czerwonych i beczki to słynne wzmacniane Sherry jest winem białym , ten kolorek to od beczki chyba , chyba że się mylę i jest jak z winem Porto kiedyś byłem pewien, że to czerwone wino , a dziś wiem że białe też są :oops:

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2010-04-21, 19:45

Kolego Q21 ja nie wiem czy wino jabłkowe jest dobre do układania beczki , chciałbym by tak było , napisałem tylko co czytałem u Cieślaka , ale tam chodziło o imitację koniaku , przepis na przepalankę średnią czy dobrą , jeśli chodzi o porto to chyba jednak je wzmacniają :wink: pozdr. magas37

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości