Dębowa z beczki.

Przepisy, porady na zaprawianie alkoholu i wyrób nalewek
Paluch
101%
101%
Posty: 722
Rejestracja: 2006-06-10, 21:54
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Paluch » 2008-04-14, 11:23

Rzeczywiście amerykańscy producenci whiskey budują specjalne budynki (nieogrzewane) w których na wielu kondygnacjach leżakują beczki.
Bywa, że specjalne edycje butelek dla znawców (single barrel-jedna beczka) mają opis z której części, również piętra pochodzi beczka.
Sugeruje to jednocześnie że warunki mikrolimatyczne mają znaczenie.
Wydaje mi się, że jak w każej dziedzinie można być "wykonawcą" ale też artystą.
Można sobie kupić dobrą szkocką Glemmorangie, amerykańskiego Jacka Danielsa "single barrel" ale można też co ja preferuję z marnym jak na razie skutkiem spróbować samemu zrobić dobrą starkę.


Pozdrawiam

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2008-04-14, 11:50

Starka.
No właśnie. Absolut po polsku.
Dawno, dawno temu można było kupić Starkę. W butelce z oplotem z taśmy wiklinowej.
Wyrób trochę zapomniany i wyparty zalewem tanich koniaków, łysek i burbonów na fali mody i szpanu popijania tych często marnej jakości trunków lub wręcz ordynarnych podróbek.
Jednak powoli Starka wraca do łask i na salony i jestem pewien, że z powodzeniem będzie konkurować z zagranicznymi trunkami.
Jedną z tańszych wersji Starki (ze szczecińskiego Polmosu) widziałem w sklepie. Kwadratowa butelka, szklany korek, pojemność 0,7 l, cena prawie 500,- zł :!:
Teraz Polska :?:
Teraz Polska :!:

Pozdrawiam

Winiarek

Awatar użytkownika
kitaferia
101%
101%
Posty: 2265
Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
Lokalizacja: EuroSojuz

Post autor: kitaferia » 2008-04-14, 12:26

@winiarek5

Polecam tę książkę, warto ją mieć w swojej biblioteczce.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
kowal
101%
101%
Posty: 1747
Rejestracja: 2006-02-19, 00:18
Lokalizacja: Z-Dolny Śląsk ;)

Post autor: kowal » 2008-04-24, 15:39

Na wypadek rozszczelnienia się beczki można pod każdą beczką umieścić "miskę ratunkową". Ostatnio myślałem o tym, żeby co roku odstawiać 50l beczkę czegoś, albo kilka 50l beczek czegoś (np. starki, łyski, calvadosu) z perspektywa starzenia przez 20 lat. (oczywiście produkcja na bieżące potrzeby będzie szła swoją drogą).
Wpadłem na pomysł, aby pod każdą beczką umieścić miskę wyspawaną z blachy KO. Wprawdzie to dodatkowy koszt, ale w razie rozszczelnienia się beczki alkohol się nie zmarnuje. Wówczas wystarczy do beczek zaglądać raz na tydzień. W ciągu tygodnia od ewentualnego rozlania się zawartości wprawdzie znaczna część gorzały wyparuje, ale część się uchowa :D
Mam nadzieję, że będzie mnie stać w ciągu roku na trzy zestawy beczka + miska :) A ostatecznie nie muszę każdego roku nastawiać aż trzech gatunków...
Kuję żelazo, póki gorące :-)

Rover
101%
101%
Posty: 224
Rejestracja: 2006-05-28, 15:54
Lokalizacja: warszawa

Post autor: Rover » 2008-04-24, 22:52

DOKŁADNIE ,też mam beczkę ale nie dowierzam jej szczelności (tyle-tyle lat).Chyba będzie bezpieczniej w szklany gąsior a beczkę do gąsiora--(wiórki lub jakieś szczapki dębowe)-----Bo po latach można otworzyć suchą beczkę.Chyba że nastawia się kilka beczek.Pozdr.

Awatar użytkownika
yachu4
60%
60%
Posty: 222
Rejestracja: 2007-07-24, 01:51

Post autor: yachu4 » 2008-04-24, 23:12

@Kowal

Nie bardzo rozumiem, czemu wymoczona wcześniej beczka i zalana alkoholem miałaby się rozszczelnić?
Przecież od lat przechowywane są alkohole w beczkach i nikt nie robi dodatkowych zabiegów zabezpieczających.
No na pewno nie jest wskazane trzymanie w ciepłym pomieszczeniu, ale w chłodnej piwniczce nam to nie grozi, a jak jeszcze jest trochę wilgotna to już nie ma żadnego problemu.

Pozdrawiam
yachu4
Lepiej być znanym pijakiem, niż anonimowym alkoholikiem.

Awatar użytkownika
kowal
101%
101%
Posty: 1747
Rejestracja: 2006-02-19, 00:18
Lokalizacja: Z-Dolny Śląsk ;)

Post autor: kowal » 2008-04-25, 09:21

Beczka nie miałaby się rozszczelnić, ale przecież nie ma 100% pewności. A skoro nie zagląda się do beczek codziennie, to lepiej podłożyć miskę, niż nie podłożyć.
Strzeżonego panowie bogowie strzegą.
Gdybym po 19 latach starzenia spirytusu żytniego, zobaczył, że ten wydostał się z beczki i poszedł w glebę, to chyba musiałbym pójść do szpitala. Albo na serce, albo na głowę :lol:

Dlatego, ja raczej zastosuję "miskę bezpieczeństwa".
Zabezpieczenie jeszcze nikomu nie zaszkodziło. :wink:
Kuję żelazo, póki gorące :-)

Awatar użytkownika
98%
100%
100%
Posty: 1746
Rejestracja: 2006-02-04, 14:53
Kontaktowanie:

Post autor: 98% » 2008-04-27, 14:24

Witam - pragne poinformować zainteresowanych bo poniekąd dyskusja też jest na temat że
od połowy maja moja oferta wzbogaci sie o nowy asortyment a mianowicie o płatki
z prawdziego dębu amerykańskiego i dębu francuskiego - beda to mocno prażone płatki .
jezeli ktoś byłby zainteresowany to zapraszam dopiero w połowie maja .

mam dużo zapytań w związku z tym "dodatkiem " do wzbogacania - dlatego postanowiłem powiększyć asortyment aby zaopatrzyć się w jednym miejscu w to co potrzebne .
do do ceny to z pewnością na 98% - będzie bardzo przystepna :mrgreen:

pozdrawiam
98%

Awatar użytkownika
destylatek
101%
101%
Posty: 202
Rejestracja: 2008-02-18, 14:17
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Post autor: destylatek » 2008-06-25, 16:10

@yachu4

Od Kwietnia minęło już trochę czasu. Czy smak destylatu z Twojej beczki jest inny czy ciągle trociniasty.
U mnie po 3 tygodniach tak samo tzn kolor bardzo ładny ale w smaku trociniasty.
Znacznie lepiej jest pić wódkę i pleść głupstwa, niż pić wodę i być zasrańcem - Benjamin Franklin

Pozdrawiam destylatek.

Awatar użytkownika
yachu4
60%
60%
Posty: 222
Rejestracja: 2007-07-24, 01:51

Post autor: yachu4 » 2008-06-25, 20:28

@destylatek
Próbowałem jakiś miesiąc temu i okazało się, że kolor się zatrzymał a smak wyraźnie złagodniał.
Pierwszy kieliszek wyraźniej intensywny następny mniej a trzeci to mi już bardzo smakował jak się kubki smakowe przyzwyczaiły :lol: , i to był koniec prób i dałem już spokój z próbkowaniem :cry: .
To, że zachodzi zmiana na lepsze już mnie uspokoiła i uzbroiła w cierpliwość.
Zrobiłem sobie jeszcze parę literków w gąsiorze na płatkach od 98%.

Teraz tylko czekać, czekać i czekać :P :( .
Lepiej być znanym pijakiem, niż anonimowym alkoholikiem.

Awatar użytkownika
destylatek
101%
101%
Posty: 202
Rejestracja: 2008-02-18, 14:17
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Post autor: destylatek » 2008-06-26, 19:07

No właśnie z każdym kieliszkiem zatracają się trociny :lol:
Dzięki!
Znacznie lepiej jest pić wódkę i pleść głupstwa, niż pić wodę i być zasrańcem - Benjamin Franklin

Pozdrawiam destylatek.

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2009-11-06, 21:19

Obrazek

Piękna mi się trafiła :)
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

Awatar użytkownika
Legion
-#Admin
-#Admin
Posty: 1870
Rejestracja: 2009-01-24, 11:03

Post autor: Legion » 2009-11-06, 21:40

Mam podobną beczkę 10-11L zalaną do pełna w marcu 2009r.
Początkowo gdy trzymałem ja w domu były znaczne ubytki teraz jest w głębokiej, chłodnej i wilgotnej piwnicy zaglądam bardzo rzadko, bo ubytków już nie zauważyłem.
W mojej jest mosiężny kran, ale teraz od tej wilgoci to cały zaśniedział.

AL
50%
50%
Posty: 166
Rejestracja: 2006-05-24, 00:48

Post autor: AL » 2009-11-08, 01:04

@zbynekk - jaką pojemność ma ta beczka i ile trzeba zapłacić za taką? Ehhh... marzy mi się.

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2009-11-08, 13:06

50 literków,Naprawdę solidna, fachowa robota i materiał też ok.
Ostatnio zmieniony 2009-11-08, 21:50 przez zbynek, łącznie zmieniany 1 raz.
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości