Syropy i nalewki

Przepisy, porady na zaprawianie alkoholu i wyrób nalewek
Awatar użytkownika
PtasioR
101%
101%
Posty: 102
Rejestracja: 2006-03-09, 11:52
Lokalizacja: Podkarpacie

Syropy i nalewki

Post autor: PtasioR » 2008-05-23, 09:26

Szanowni użytkownicy forum!! Czy zna ktoś jakieś sprawdzone przepisy na syropy zdrowotne??
Zrobiłem już z mleczu teraz robi sie z pędów sosny mam zamiar zrobić z kwiatów bzu czarnego! jeśli ktoś ma jakieś sprawdzone przepisy na syropy np z kwiatów lipy z owoców dzikiej róży i jeszcze jakieś inne to byłbym wdzięczny!! A po zlaniu syropu przecież można a nawet trzeba zrobić aromatyczna wódeczkę!! Pozdrawiam

Awatar użytkownika
artgsm
101%
101%
Posty: 301
Rejestracja: 2007-10-26, 16:17
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: artgsm » 2008-05-23, 11:47

Szanowny Kolego

Ja nie znam zadnych przepisow na syropy, ale bardzo zainteresowal mnie Twoj syrop z pedow sosny. Jak mozesz, umiesc przepisik :wink:

Pozatym temat bardzo ciekawy, czekam na rozwiniecie... :idea:
ENERGA - bezplatny internet w Twoim gniazdku

człowiek
50%
50%
Posty: 131
Rejestracja: 2008-03-04, 23:09

Post autor: człowiek » 2008-05-23, 17:17

Nie moje przepisy, ale może się przydadzą:

"20 koszyczków kwiatu czarnego bzu,
70 g kwasku cytrynowego,
2 kg cukru.
W pełni rozkwitnięte koszyczki kwiatów czarnego bzu zbieramy w słoneczne dni po wyschnięciu porannej rosy. Kwiaty zalewamy 2 litrami przegotowanej i ostudzonej wody z dodatkiem kwasku cytrynowego i pozostawiamy na 24 godziny. Tak przyrządzony wyciąg (macerat) z kwiatów przecedzimy przez gęste sito (dobra jest płócienna ściereczka lub gaza). Następnie dodajemy cukier i pozostawiamy na kolejne 24 godziny, mieszając co jakiś czas tak, aby się cukier rozpuścił. Gotowy syrop przelewamy do słoików, zakręcamy i przechowujemy w chłodnej i ciemnej spiżarce (piwnicy). Syropu nie pasteryzujemy gdyż zawartość kwasku i cukru jest wystarczającym konserwantem, a temperatura mogłaby zniszczyć substancje i witaminy pozyskane z pyłku kwiatów. Taki syropek jest dobrym dodatkiem do herbaty lub wody mineralnej."

"Podaję przepisik na sosnówkę 2 w 1
Młode pędy umieścić w słoiku i zasypać cukrem , tak aby były w całości przykryte . Słoik umieścić na nasłonecznionym oknie i codziennie energicznie nim potrząsać , do chwili gdy cukier się rozpuści . Otrzymany syrop ostrożnie zlać do butelki z ciemnego szkła i przechowywać w lodówce , natomiast pędy zalać 45 procentowym alkoholem i odstawić na 3-4 miesiące , po czym przefiltrować i przelać do butelek .

Dwa w jednym czyli na początek syropik na zimowe przeziębienia no i bardzo smaczna naleweczka o smaku sosnowym"

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2008-05-23, 19:13

Witam!
Mogę potwierdzić, taki syrop z pędów sosnowych (albo i młodych szyszeczek) ma wprost cudotwórcze właściwości - co roku zasypuję cukrem kilka 3l słojów pędów.
Zapalenia płuc może nie wyleczy, ale wszelkie kaszle i kłopoty z gardłem u moich dzieci załatwiał czasem w jeden dzień - żaden apteczny lek o podobnym zastosowaniu nawet się nie umywa.
Jeżeli ktoś chce to zrobić, to już ostatni moment - na pędach pojawiły się już młode igły (jeszcze od biedy można użyć), można też jeszcze z szyszeczek.
Pędy i szyszki najlepiej pokroić na 0,5-1cm kawałki.
Przesypywać je cukrem, ja zużywam min. 1,5 kg cukru na 3l słój, żeby uniknąć fermentacji trzymam to (jeden, kilka miesięcy) w piwnicy, nie na słońcu, potem filtruję - ale jak kto woli. Syrop jest bardzo smaczny.
Tylko prośba - trzeba zostawiać centralny pęd, żeby sosenka mogła ciągnąć w górę - inaczej się zniekształca i karłowacieje. On zawsze jest najgrubszy i najdłuższy, więc ciężko go zostawić :) , jednak trzeba mu dać rosnąć. Każdego roku widuję takie nawet po 30-35 cm długości i 1,5cm średnicy - serce boli zostawić, ale... trzeba mieć litość.
No i raczej trzeba unikać leśniczego albo mieć ze sobą na wszelki wypadek 0,5l najlepszego destylatu na wykup :D .

Z resztek można zrobić nalewkę sosnową, jak pisze @człowiek albo - w tym roku spróbuję, ciekawe co wyjdzie - "wino sosnowe".
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

Awatar użytkownika
rafalsk
50%
50%
Posty: 120
Rejestracja: 2007-10-27, 15:15
Lokalizacja: Lublin

Post autor: rafalsk » 2008-05-23, 19:36

ale czy to się zbiera te pędy...hmmm..no... rosnące gałęzie? Bo zawsze myślałem, że to z kwitnącej sosny się robi nalewki syropki (syrop pini to mój ulubiony i jedyny jaki stosuję)
Pozdrawiam
Rafał S.

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2008-05-23, 20:15

Na końcu każdej gałęzi pojawia się kilka młodych, jasnozielonych pędów - nawet do 6-8.
Na tych najwyżej rosnących gałęziach i na centralnym pniu są najdłuższe i najgrubsze. Uwaga - nie ŁAMAĆ szczytów drzewek, sosna jest dość krucha - kiedy się przygina szczyt, żeby zdobyć te najładniejsze, może łatwo pęknąć. Najwygodniej zbiera się w młodniaku albo w szkółce.
Trzeba koniecznie zostawiać środkowy pęd, ten najgrubszy, pionowy - jest odpowiedzialny za prawidłowy wzrost drzewka.
Te pylące na żółto to męskie kwiaty, wszystko to można wrzucać do słoja, ale pyłek i tak opadnie podczas zbioru.
W miejscu, gdzie wyrastają pędy, pojawiają się też czasem szyszeczki; też do zbioru.
Ostatnio zmieniony 2008-05-23, 20:17 przez Astemio, łącznie zmieniany 1 raz.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

Awatar użytkownika
Aabratek
101%
101%
Posty: 1395
Rejestracja: 2006-02-05, 16:20

Post autor: Aabratek » 2008-05-23, 20:16

W temacie "sosnówki" zerknijcie pod poniższy link:
http://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=914
wydaje mi się że dyskusja wyczerpuje temat :wink:
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2008-05-23, 20:25

Owszem, tak na pierwszy rzut oka kupa tam wiadomości.
Ja robię po swojemu, ale skuszę się na miodowo-sosnowy syrop w przyszłym roku.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

Awatar użytkownika
rafalsk
50%
50%
Posty: 120
Rejestracja: 2007-10-27, 15:15
Lokalizacja: Lublin

Post autor: rafalsk » 2008-05-23, 21:10

No to ja jutro z rana biegne po sosenki :) Dziękuje wszystkim za pomoc.
Pozdrawiam
Rafał S.

człowiek
50%
50%
Posty: 131
Rejestracja: 2008-03-04, 23:09

Post autor: człowiek » 2008-05-23, 22:19

Wszystkiego nie czytałem, ale pewno każdy znajdzie coś dla siebie:

http://wino.org.pl/forum/forumdisplay.php?fid=85

AL
50%
50%
Posty: 166
Rejestracja: 2006-05-24, 00:48

Post autor: AL » 2008-05-24, 00:36

Tu też o nalewce sosnowej/syropie sosnowym powiedziano już wszystko a jeśli nie wszystko to prawie wszystko:
http://wino.org.pl/forum/viewthread.php?tid=18418

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 64 gości