Porterówka
@Ostoja, Kitaferia
Miałem obawy, co do wanilii, z powodu takiego, że mnie, ktoś kiedyś uraczył wódką waniliową, którą czułem w mieszkaniu jeszcze przez trzy dni.
Zaryzykowałem i zrobiłem NF według przepisu, który podałem i nie żałuję, wanilia pięknie się rozkłada w nalewie i komponuje z goździkami, bardziej uwydatnia się smak cytryn i czegoś bliżej nie określonego (kazeina?).
Robię też cytrynówkę i myślę, że bez goździków i wanilii smak byłby bardzo zbliżony
Wiadomo eksperymentować trzeba żeby szukać swoich smaków.
Kolego Ostoja, jeżeli lubisz nalewki bardziej słodkie to będzie OK., że dałeś więcej cukru, bo ja mam zamiar następnym razem zmniejszyć dawkę do 70 dkg.
Pozdrawiam
yachu4
Miałem obawy, co do wanilii, z powodu takiego, że mnie, ktoś kiedyś uraczył wódką waniliową, którą czułem w mieszkaniu jeszcze przez trzy dni.
Zaryzykowałem i zrobiłem NF według przepisu, który podałem i nie żałuję, wanilia pięknie się rozkłada w nalewie i komponuje z goździkami, bardziej uwydatnia się smak cytryn i czegoś bliżej nie określonego (kazeina?).
Robię też cytrynówkę i myślę, że bez goździków i wanilii smak byłby bardzo zbliżony
Wiadomo eksperymentować trzeba żeby szukać swoich smaków.
Kolego Ostoja, jeżeli lubisz nalewki bardziej słodkie to będzie OK., że dałeś więcej cukru, bo ja mam zamiar następnym razem zmniejszyć dawkę do 70 dkg.
Pozdrawiam
yachu4
Lepiej być znanym pijakiem, niż anonimowym alkoholikiem.
Osobiście do NF używam świeżego mleka prosto od krowy (nie oddzielana śmietana).
Dodatek wanilii w lasce jest już sprawdzony przez wiele osób. O goździkach nie słyszałem, ale różne świństwa ludzie do nalewek wrzucają
Zapraszam na forum Stowarzyszenia Winiarzy i Miodosytników Polskich, tam sprawdzonych przepisów na nalewki w bród.
Dodatek wanilii w lasce jest już sprawdzony przez wiele osób. O goździkach nie słyszałem, ale różne świństwa ludzie do nalewek wrzucają
Zapraszam na forum Stowarzyszenia Winiarzy i Miodosytników Polskich, tam sprawdzonych przepisów na nalewki w bród.
Witam.
Kolego @Kitaferia jestem zwolennikiem używania mleka pełnego i takie używam. Również dałem je do NF. Mleko dostajemy z mleczarni w Kościanie. Chwalę sobie tę mleczarnie i zaopatruję się w różne przetwory z tej mleczarni od 33 lat kiedy to zamieszkałem w swojej ostoi. Jakoś jeszcze żyję, tzn potwierdza się, że przetwory są dobre .
Serdecznie pozdrawiam Ostoja
Kolego @Kitaferia jestem zwolennikiem używania mleka pełnego i takie używam. Również dałem je do NF. Mleko dostajemy z mleczarni w Kościanie. Chwalę sobie tę mleczarnie i zaopatruję się w różne przetwory z tej mleczarni od 33 lat kiedy to zamieszkałem w swojej ostoi. Jakoś jeszcze żyję, tzn potwierdza się, że przetwory są dobre .
Serdecznie pozdrawiam Ostoja
No cóż, już nie ma tu krów, tęsknię za takim mlekiem. Mam tu znajomego, który utworzył skansen taki prawdziwy, gdzie czas zatrzymał się przed II wojną i są tam chaty kryte strzechą. Są też krowy takie prawdziwe. Czasem wezmę mleko takie prosto od krowy. Robi on również masło w maselnicach. Mniam, mniam z pajdą chleba upieczonego u niego w piecu chlebowym smakuje wyśmienicie. Te mleko pełne z mleczarni ma 3,2% tłuszczu, tzn już jest odciągane.
U kolegi mleko od krowy ma więcej tłuszczu. Przy okazji muszę zapytać. Zsiadłe mleko prosto od krowy, to można krajać. Pozdrawiam Ostoja
[ Dodano: 2008-07-02, 13:00 ]
Miało być przy okazji muszę zapytać jakie Kolega używa mleko
U kolegi mleko od krowy ma więcej tłuszczu. Przy okazji muszę zapytać. Zsiadłe mleko prosto od krowy, to można krajać. Pozdrawiam Ostoja
[ Dodano: 2008-07-02, 13:00 ]
Miało być przy okazji muszę zapytać jakie Kolega używa mleko
@kitaferiakitaferia pisze:W podstawowym przepisie nie ma wanilii (bo po co łamać smak), nie mówiąc już o wiórkach kokosowych??!! To jakaś pomyłka chyba.................
Pomyłką to jest wydawanie osądów nie spróbowawszy, nie widziawaszy.Co to za przyjemność walić ciągle w żyłę czyściochę.Gdyby wcześniej ludzie nie eksperymentowali do dziś Byś nie wiedział o malinówce, porterówce,cytrynówce i wielu innych trunkach.
Nie robi się tego w ilościach przemysłowych, że jak nie wyjdzie to żadna przyjemność pić półgębkiem i się męczyć bo szkoda wylać.
Pozdrawiam
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5060
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Witam .
Dziękuję za podpowiedź koledze. No cóż człowiek uczy się na błędach całe życie. Następnym razem zrobię bez wanilii oraz dam cukru 70 dkg. Likier ten słodziłem w tak dużej ilości cukru, po obejrzeniu w necie wypowiedzi kobiet, które preferują słodkie likiery. Moją małżonka lubi też taki więcej słodki. życzę koledze @Citizen Kane wiele dobrego. Pozdrawiam Ostoja
Dziękuję za podpowiedź koledze. No cóż człowiek uczy się na błędach całe życie. Następnym razem zrobię bez wanilii oraz dam cukru 70 dkg. Likier ten słodziłem w tak dużej ilości cukru, po obejrzeniu w necie wypowiedzi kobiet, które preferują słodkie likiery. Moją małżonka lubi też taki więcej słodki. życzę koledze @Citizen Kane wiele dobrego. Pozdrawiam Ostoja
@KARMEL
Można założyć ze wszyscy z nas byli na jakimś weselu. Jeśli jest ktoś na tym forum kto nie był na weselu to jest to rodzynek.
W miarę możliwości, przytomny udział w weselu pozwala na poczynienie bardzo wielu cennych, życiowych obserwacji.
Wyspiańskiemu, który uczestniczył w weselu kolegi, na fali modnego bratania się inteligencji z chłopstwem, zawdzięczamy wiele cennych obserwacji i wynikających z nich "prawd" życiowych.
Często, między okresami spiętrzenia prac polowych mam dużo wolnego czasu. Zamiast konsekwentnie zająć sie konstrukcją kolumny z KO wychodzę na podwórko w nocy i obserwuję Wszechświat (jak sołtys światło na drodze zgasi).
Kolumnę z KO i tak kiedyś w końcu zrobię ale fakt obserwacji Kosmosu (nawet gołym okiem) jest dla mnie bardziej intrygujący niż pospawanie paru kawałków elementów ze stali KO.
Pozdrawiam
Winiarek
Można założyć ze wszyscy z nas byli na jakimś weselu. Jeśli jest ktoś na tym forum kto nie był na weselu to jest to rodzynek.
W miarę możliwości, przytomny udział w weselu pozwala na poczynienie bardzo wielu cennych, życiowych obserwacji.
Wyspiańskiemu, który uczestniczył w weselu kolegi, na fali modnego bratania się inteligencji z chłopstwem, zawdzięczamy wiele cennych obserwacji i wynikających z nich "prawd" życiowych.
Często, między okresami spiętrzenia prac polowych mam dużo wolnego czasu. Zamiast konsekwentnie zająć sie konstrukcją kolumny z KO wychodzę na podwórko w nocy i obserwuję Wszechświat (jak sołtys światło na drodze zgasi).
Kolumnę z KO i tak kiedyś w końcu zrobię ale fakt obserwacji Kosmosu (nawet gołym okiem) jest dla mnie bardziej intrygujący niż pospawanie paru kawałków elementów ze stali KO.
Pozdrawiam
Winiarek
Ja tam przy czytaniu się nie pocę, jeśli juz to od gorąca a nie od czytaniaonek_uk pisze:....mysle ze tutaj powinni interweniowac moderatorzy a zwlaszcza admin,za pare tygodni trzeba bedzie sie niezle napocic i naprawde poczytac wiele postow zeby znalesc np.przepis na "nalewke farmaceutów"....
Przy okazji czytania i szukania można trochę wiedzy "łyknąć", znaleźć coś przydatnego lub ciekawego. Poza tym działa dobrze wyszukiwarka, wystarczy wpisać hasło "nalewka farmaceutów" lub "NF" i po sprawie.
Miłego czytania i szukania bez pocenia.
Pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 54 gości