Temat trochę odświeżę.
Mam plany na ten rok zrobić Smorodinę. Wiem że na wiosnę trzeba zalać młode listki czarnej porzeczki. Na razie szukam źródła owych listków bo sam nie mam krzaków. Ale tym będę się martwił na wiosnę.
Niemniej w wielu miejscach znalazłem opinię że najlepszy przepis to przepis niejakiego pana Zbigniewa Sierszuły. Są nawet linki w tym wątku do tego przepisu ale już niedziałające. Naszukałem się trochę, ale mam jakąś kopię przepisu z wywiadu z panem Zbigniewem. Podaję go tutaj żeby inne osoby już nie musiały tyle szukać. (A przy okazji okazało się że pan Zbigniew to niemal mój sąsiad
)
SMORODINA (SMORODINÓWKA)
NALEWKA Z CZARNEJ PORZECZKI.
LISTKÓWKA.
Składniki:
pół kilograma młodych liści i pędów czarnej porzeczki, 0,5 - 0,75 litra 45% alkoholu, pół kilograma cukru, łyżka soku z cytryny.
Wykonanie:
W maju wyglądamy momentu gdy krzewy porzeczki puszczają świeże pędy. Zbieramy młode listki i zostawiając ok 1/4 gałązek.
Opłukanymi i osuszonymi listkami i pędów (ok. 1/2 kilograma) wypełniamy litrowy słój, zalewamy je 45% alkoholem i odstawiamy na miesiąc w słoneczne miejsce. Po tym czasie zlewamy alkohol filtrując go przez bibułę. Dodajemy łyżkę stołową soku z cytryny.
Na pozostałe w słoju pędy wsypujemy pół kilograma cukru i odstawiamy na parapet. Przez kilka kolejnych dni potrząsamy słojem, a gdy cukier całkowicie się rozpuści mieszamy ze zlanym wcześniej alkoholem. Tak powstałą listkówkę odstawiamy do piwniczki.
NALEW WŁAŚCIWY.
Składniki:
3,5 - 4 litrów owoców z czarnej porzeczki, 2-2,5 litra 50% alkoholu, 100 g. cukru.
Wykonanie:
Owoce czarnej porzeczki zbieramy gdy zaczynają już opadać z krzewów. Owoców nie myjemy, obrywamy je z szypułek, wsypujemy do pięciolitrowego słoja wypełniając go w 3/4 i przesypujemy 100 gramami cukru. Słój wystawiamy na słońce.
Po upływie mniej więcej tygodnia owoce puszczą sok a cukier całkowicie się rozpuści. Zalewamy je wtedy 50% alkoholem tak by całkowicie wypełnić naczynie. Tak przygotowany nastaw stawiamy na parapecie na sześć miesięcy. Po tym czasie zlewamy nalew do gąsiora.
LIKIER.
Składniki:
owoce z nalewu, ok. 2 litrów 40% alkoholu, pół kilograma cukru.
Wykonanie:
Pozostałe w słoju owoce zasypujemy pół kilogramem cukru a po tygodniu wlewamy tyle 40% wódki by przykryć owoce. Drugi nastaw pozostawiamy na parapecie na kolejne cztery miesiące. Zlewamy filtrując przez bibułę.
NALEWKA SMORODINA (SMORODINÓWKA).
Mniej więcej po roku od zbioru młodych listków wszystkie komponenty dobrej smorodinówki są gotowe. Ostatnim etapem jest kupażowanie.
Do podstawowego nalewu dolewamy tyle likieru by być prawie zadowolonym z poziomu słodkości nalewki*. Prawie - gdyż listkówka dodatkowo ją dosłodzi. Na samym końcu dodajemy tyle listkówki by stanowiła ona 10% ostatecznej objętości naszej nalewki.
Po kupażowaniu nalewka powinna dojrzewać i układać się przynajmniej przez kolejne sześć miesięcy.
* pozostały po kupażowaniu likier doskonale sprawdzi się w deserach. Smakował będzie też wszystkim tym, którzy szczególnie cenią słodkie trunki.
Cytat za:
http://potrawyregionalne.pl/289,8561,ZB ... SZULA_.htm