Trawka do żubrówki

Przepisy, porady na zaprawianie alkoholu i wyrób nalewek
Awatar użytkownika
TeddyBeers
70%
70%
Posty: 326
Rejestracja: 2010-11-10, 10:25
Lokalizacja: UK

Post autor: TeddyBeers » 2011-10-04, 11:44

Zakupilem sporo trawy na zubrowke od skworcu. Teraz sie zastanawiam jak zrobic z niej "wywar" ktory bede mogl bezposrednio dodawac do wodki.

Myslalem o czyms takim:
Trawe pociac na krotkie kawalki, zalac wodka 60-70%, ponoc taka najlepiej wyciaga smaczki ze wszystkiego.... ponoc....

Myslalem to zrobic w sloiku litrowym, ktory to po zakreceniu ogrzewalbym w wodzie w garczku - tak jak ogorki .
Pytanie brzmi, czy dobry mam pomysl, a jesli, to jaka temp utrzymywac ii jak dlugo, a moze po prostu odstawic w ciemne miejsce i niech sobie samo radzi ?
Aabratek, V=50l, ø76mm, H=150cm, sprężynki by karp55, P=4.1kW, 4m karbowanej DN16

Awatar użytkownika
zbyszko
101%
101%
Posty: 1787
Rejestracja: 2009-11-10, 20:36
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: zbyszko » 2011-10-04, 12:22

Wypada mi tylko potwierdzić słowa Rogera.
Ja zalewam standardowo 70% spirolem i zostawiam na powiedzmy miesiąc, potem dawkuję po 5- 10 ml na butelkę 0,5 w zależności od upodobań + 5ml syropu ( cukru rozpuszczonego w gorącej wodzie). To sposób na szybko, przeważnie jednak robię inaczej:
do litrowej butelki wrzucam 4-5 listków i pozostawiam na 6-8 m-cy, wtedy wychodzi "cymes".
czytam nie pytam

pluton
80%
80%
Posty: 452
Rejestracja: 2009-05-22, 15:58
Lokalizacja: Łódź

Post autor: pluton » 2011-10-04, 14:34

zbyszko pisze: ... wrzucam 4-5 listków ...
Listków, czy źdżbeł (słomek) ?

pozdrawiam
pluton
Błogosławieni ci, którzy nie umieją odpowiedzieć na moje pytanie,
a mimo to milczą.

Awatar użytkownika
zbyszko
101%
101%
Posty: 1787
Rejestracja: 2009-11-10, 20:36
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: zbyszko » 2011-10-04, 14:49

Jak zwał tak zwał. Napisałem celowo "listków" ponieważ źdźbło jest łodygą i ma na sobie wiele listków. Wrzucając kilka źdźbeł otrzymasz "sadzę" do zaprawiania.
czytam nie pytam

Awatar użytkownika
zwyczajny
101%
101%
Posty: 778
Rejestracja: 2011-04-05, 07:59

Post autor: zwyczajny » 2011-10-05, 20:29

XXX

pluton
80%
80%
Posty: 452
Rejestracja: 2009-05-22, 15:58
Lokalizacja: Łódź

Post autor: pluton » 2011-10-08, 00:05

zbyszko pisze:Jak zwał tak zwał. Napisałem celowo "listków" ponieważ źdźbło jest łodygą i ma na sobie wiele listków.
No to w końcu czego używasz ? łodyg, listków czy jednego i drugiego ?

pozdrawiam
pluton
Błogosławieni ci, którzy nie umieją odpowiedzieć na moje pytanie,
a mimo to milczą.

Awatar użytkownika
Korona
60%
60%
Posty: 234
Rejestracja: 2009-08-24, 11:39

Post autor: Korona » 2011-10-08, 00:56

Ja niestety nie używam już trawki :( bo po roku straciła zapach i tak samo dobrze mogę dać siano :furious . Spróbuje ją posadzić na torfie może się polepszy, jak ktoś wie czemu tak się stało to będę szczęśliwy jak mi doradzi co zrobić z tym fantem.
Pozdrawiam

pluton
80%
80%
Posty: 452
Rejestracja: 2009-05-22, 15:58
Lokalizacja: Łódź

Post autor: pluton » 2011-10-08, 16:47

Witam,

Po roku przechowywania miała prawo stracić cenne właściwości. Trawa żubrowa rośnie dobrze na ubogiej glebie, nie musisz dawać żadnej ekstra. Tylko pamiętaj, że lubi wilgoć. Zbieraj źdźbła w maju, przed kwitnieniem, wtedy są najbardziej wartościowe. I nie przechowuj za długo, tylko wrzucaj w spirytus i przechowuj koncentrat. Przechowuj w ciemności, dłużej nie zbrunatnieje. Chlorofil niestety jest bardzo nietrwały.
Poeksperymentuj, który sposób daje lepsze efekty: czy nalanie świeżej trawy, czy uprzednie ususzenie. Nie mocz za długo: zioła jakoś tak mają do siebie, że najpierw spirytus wypłukuje najcenniejsze dla nas składniki, a potem coraz mniej pożądane. Myślę, że dla trawy żubrowej tydzień to będzie aż nadto. Jak masz własne źródło trawy, to daj lepiej nadmiar surowca, ale mocz 1-2 dni.

pozdrawiam
pluton
Błogosławieni ci, którzy nie umieją odpowiedzieć na moje pytanie,
a mimo to milczą.

Awatar użytkownika
zbyszko
101%
101%
Posty: 1787
Rejestracja: 2009-11-10, 20:36
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: zbyszko » 2011-10-08, 23:53

@ pluton
Nigdy się Ciebie nie czepiałem, ale czytaj kolego ze zrozumieniem.
W pierwszym poście napisałem:
do litrowej butelki wrzucam 4-5 listków
A w następnym:
Wrzucając kilka źdźbeł otrzymasz "sadzę" do zaprawiania.
Z tego chyba jasno wynika że wrzucam same listki bez źdźbeł.
Nawet do owej "sadzy" używam listków.
Powiem Ci jeszcze w tajemnicy że po miesiącu lub dwóch wyciągam dwie, trzy trawy z destylatu, a wszystko zależy do czego będzie używany. Do bezpośredniego spożycia preferuję wersję lżejszą a do drinków może być "strong". Ale to wedle uznania.
czytam nie pytam

Awatar użytkownika
Korona
60%
60%
Posty: 234
Rejestracja: 2009-08-24, 11:39

Post autor: Korona » 2011-10-09, 09:38

@pluto trawę nie przechowywałem rok tylko ponad rok mam w doniczce i już długo nie pachnie. Uboga ziemie masz na myśli tak jak w lesie, piach i na górze trochę ściółki (torfu) :?: .
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
maxcd
50%
50%
Posty: 103
Rejestracja: 2008-07-21, 23:12
Lokalizacja: śląskie

Post autor: maxcd » 2011-10-11, 17:09

Trawa pachnie dopiero po wyschnięciu sprawdź.pozdrawiam
maxcd

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 33 gości