Top 100 - Twój nalepszy przepis na nalewkę , wódeczkę itp.

Przepisy, porady na zaprawianie alkoholu i wyrób nalewek
Awatar użytkownika
Ostoja
100%
100%
Posty: 1482
Rejestracja: 2008-01-01, 03:18
Lokalizacja: Dolny śląsk

Post autor: Ostoja » 2008-10-19, 10:12

Drogi Kolego Winiarku, przepis jest ze strony Winiarzy i Miodosytników: http://wino.org.pl/content/view/112/105/
i tam nazywają to winem ryżowo-rodzynkowym. Robiłem wg tego przepisu wina i w moim odczuciu sa dobre w smaku a ponadto mocne.
Kolego @beznicki. Mam dwa słoje z nalewką brzoskwiniową pyszną, stoją już prawie dwa miesiące, pokrywki nie są zakręcone całkiem mocno i jakoś nie zauważyłem, by alkohol wyparował ze słoi. Słoje stoją sobie w piwnicy w ciemnym miejscu. Po poście kolegi zszedłem zobaczyć jak się mają nalewki. Pokrywki słoi są dokręcone tak by przylegały do obrzeża słoja, lecz nie są dokręcone do oporu. Spróbowałem zawartość z pomocą łyżki. Alkohol jest wyczuwalny. Jeśli by procenty uleciały, to dolał bym spirytusu. :D Trzeba zrobić nalewkę i wówczas przekona się Kolega jak to jest.
_________________
Pozdrawiam Ostoja :D

Awatar użytkownika
kitaferia
101%
101%
Posty: 2265
Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
Lokalizacja: EuroSojuz

Post autor: kitaferia » 2008-10-19, 18:00

Swojego czasu z tego co pamiętam na forum winiarzy padło pytanie po co ryż w tym nastawie i chyba najsensowniejszą odpowiedzia było: jest bo musi być :D , bo to wino ryżowe i już :D
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Ostoja
100%
100%
Posty: 1482
Rejestracja: 2008-01-01, 03:18
Lokalizacja: Dolny śląsk

Post autor: Ostoja » 2008-10-21, 09:35

Nalewka lwowska
_______________________

1 litr spirytusu 96%, 25 dag suszonego głogu, 10 suszonych śliwek, 3 dag rodzynek królewskich,
3 dag suszonej tarniny, 0,5 laski wanilii, 1 łyżeczka rozdrobnionej suchej skórki cytryny,
1 szklanka miodu, 3 szklanki wody.
Suszone owoce bardzo dokładnie umyć, umieścić w słoju. Wodę zagotować, przelać do słoja,
dodać przeciętą wzdłuż laskę wanilii , zamknąć, pozwolić, aby napar sam się schłodził
do temperatury około 40 st. C, dodać miód, wymieszać, dodać spirytus, słój szczelnie
zamknąć na okres 30 dni. W tym czasie kilkakrotnie potrząsać słojem, aby nalew się dokładniej
mieszał. Po 30 dniach nalewkę przefiltrować i rozlać do czystych butelek.
Szczelnie zamknięte odstawić na 6 miesięcy w ciemne miejsce.
______________________
Pozdrawiam Ostoja

Awatar użytkownika
bodzio.1974
90%
90%
Posty: 978
Rejestracja: 2008-11-07, 12:11
Lokalizacja: Czy to ważne ?

Post autor: bodzio.1974 » 2008-11-10, 00:23

slawek_p

Twój nalepszy przepis na nalewkę , wódeczkę itp.
Bardzo proszę drogich kolegów, abyście
zamieszczali swoje najlepsze przepisy na
nalewkę , wódeczkę itp.
Wszystkie Wasze top przepisy są tak porozrzucane po forum, że myślę iż dobrym pomysłem będzie umieszczenie ich w jednym miejscu.

:evil: Proszę o konkretne przepisy !!! :evil:

Jestem tu nowy ale obiecuje wam jak znajdę chwile dłuższego wolnego czasu to pozbieram te wasze wszystkie przepisy , zrobię je w formacie PDF i połączę w jedną książkę PDF.
Tak więc piszcie wszystkie nowości ale wypróbowane a ja wam to dam jak na tacy.
OBIECUJE WAM TO NA 100 %. pozdrawiam Bogdan

Awatar użytkownika
Ostoja
100%
100%
Posty: 1482
Rejestracja: 2008-01-01, 03:18
Lokalizacja: Dolny śląsk

Post autor: Ostoja » 2008-11-11, 15:50

Porterówka II
___________________________________________________________________________
Wymieszać 1/2 l ciemnego piwa z 1/3 l piwa porter. Rozpuścić w kilku łyżkach wrzącej wody
2 łyżki cukru i dodać do piwa. Bardzo powoli, dosłownie po łyżeczce dolewać do piwa 750 ml
spirytusu, stale w tym czasie mieszając. Odstawić w ciemne miejsce na 3-4 dni, następnie powoli przepuścić przez bibułę filtracyjną i przelać do butelek. Wódka uzyska swój smak wraz z upływem upływem czasu.
____________________
Pozdrawiam Ostoja :D

kryma
10%
10%
Posty: 16
Rejestracja: 2007-08-30, 18:54
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontaktowanie:

Przepis na nalewkę

Post autor: kryma » 2008-12-08, 21:04

Pozdrawiam
Ja chciałbym zwrócić uwagę na jeden z najlepszych owoców na nalewki a jakoś nie zauważany przez wielbicieli alkoholi. Jest to dzika czereśnia - jedna z najlepszych alkoholi w mojej "stajni" . A robiłem go tak.
Czereśnie dzikie zalewam alkoholem 40 % i trzymam do chwili kiedy uzyska właściwy smak.
Właściwy smak to lekka żywiczna goryczka. Następnie "ustawiam " smak za pomocą różnych esencji wcześniej przygotowywanych np : żywica sosnowa rozpuszczona alkoholem.

Żywicę robi się tak zbieramy żywicę w lesie (tylko jasną) bo żółta jest stara i kwaśna i zalewamy alkoholem.
Inne to litwor, macierzanka, cynamon, goździki itp

Maciej
maciej

Awatar użytkownika
Ostoja
100%
100%
Posty: 1482
Rejestracja: 2008-01-01, 03:18
Lokalizacja: Dolny śląsk

Post autor: Ostoja » 2008-12-13, 20:33

Żubrówka

Przepis na: 1 l

Składniki:
1 g (5-6 kawałków długości 25 cm) suszonej trawy żubrowej,
1 łyżeczka cukru,
1 l wódki czystej o mocy 40%



1. Trawę żubrową pociąć na kawałki długości 3-4 cm, włożyć je do butelki z wódką, odstawić do maceracji na 15-20 dni.
2. Po tym czasie nalew przelać do butelki, dodać rozpuszczony w 2 łyżkach wody cukier i wymieszać.
3. Zakorkować butelkę i odstawić na 2-3 dni.
4. Gotową wódkę przefiltrować i rozlać do butelek.
5. Do każdej butelki można włożyć źdźbło trawy żubrowej dla dekoracji.
Pozdrawiam Ostoja

bnp

Post autor: bnp » 2008-12-14, 12:19

szarlotka na szybko

0,5 l spirytusu
0,55 soku jabłkowego z kartonu
150 g cukru
łyżeczka przyprawy do szarlotki

Całość wymieszać, odstawić na minimum 1 tydzień od czasu do czasu mieszając . Przefiltrować i można pic .
Proporcję cukru , spirytusu i przypraw można modyfikować w szerokich granicach. Co komu smakuje.
Oczywiście można zrobić napitek z soku ze świeżych jabłek, będzie na pewno smaczniejszy.

Awatar użytkownika
Ostoja
100%
100%
Posty: 1482
Rejestracja: 2008-01-01, 03:18
Lokalizacja: Dolny śląsk

Post autor: Ostoja » 2008-12-19, 16:59

Wysłany: 2008-10-18, 22:38
Nalewka brzoskwiniowa pyszna
______________________________
1,5 kg brzoskwiń, 0,5 litra wódki, 0,5 kg cukru.
Z podanej ilości składników otrzymamy 0,7 litra nalewki. Brzoskwinie dokładnie umyć,
wyjąć pestki i pokroić na około 16 części. Wrzucić do słoja o pojemności minimum
2 litry,zasypując kolejne warstwy cukrem. Całość zalać wódką. Słój przykryć lecz
niezbyt szczelnie. Odstawić w ciemne i chłodne miejsce. Po trzech miesiącach
nalewkę zlać do butelek. Owoce możemy wykorzystać jako dodatek do deserów.
Nalewka nie musi dojrzewać - gotowa jest do degustowania. Brzoskwinie muszą być
bardzo dojrzałe i soczyste..

Ponieważ nie mogłem wejść do tego przepisu, ponieważ minęło 1410 minut (restrykcje CK)
A chciałem dodać etykietę jaką zrobiłem, czynie to powtarzając post.
Pozdrawiam Ostoja

asterix1212
10%
10%
Posty: 13
Rejestracja: 2010-02-24, 20:00
Lokalizacja: Śląskie

Gruszkówka

Post autor: asterix1212 » 2010-03-29, 16:49

Witam kolegów.

Ostatnio zrobiłem taką oto nalewkę.http://gotowanienaekranie.blog.onet.pl/ ... 25468839,n, była super :lol:
POLECAM przepis .
:brawo

Miałem także w domku karmelówkę i wiśniówkę, śpieszyło mnie się do szwagra i trochę pomieszałem w proporcjach :
350ml.karmelówki
100ml.-Gruszkówki
50 ml.- wiśniówki
Szwagier i znajomi chwalili Polecam :mrgreen:

solaris33
0%
0%
Posty: 1
Rejestracja: 2010-02-08, 08:16

malibu

Post autor: solaris33 » 2010-03-31, 13:56

pewnie było ale się powtórze
0,5 l spirytu zalać do butelki z dwiema paczkami wiórków kokosowych na 3 dni (zamknąć butelkę na ten okres )
Po 3 dniach przecedzić przez sitko (wyjdzie spiryt o zabarwieniu lekko mlecznym )
dodać do niego puszkę mleka zagęszczonego niesłodzonego i puszkę mleka zagęczonego słodzonego ,wstrząsnąć ,można pić od razu ,dla koloru można w mleku rozpuścić łyżeczkę kawy rozpuszczalnej.

gebwoj
0%
0%
Posty: 4
Rejestracja: 2009-09-14, 03:12

Post autor: gebwoj » 2010-08-20, 01:33

Ostoja pisze:Nalewka brzoskwiniowa pyszna
______________________________
1,5 kg brzoskwiń, 0,5 litra wódki, 0,5 kg cukru.
Z podanej ilości składników otrzymamy 0,7 litra nalewki. Brzoskwinie dokładnie umyć,
wyjąć pestki i pokroić na około 16 części. Wrzucić do słoja o pojemności minimum
2 litry,zasypując kolejne warstwy cukrem. Całość zalać wódką. Słój przykryć lecz
niezbyt szczelnie. Odstawić w ciemne i chłodne miejsce. Po trzech miesiącach
nalewkę zlać do butelek. Owoce możemy wykorzystać jako dodatek do deserów.
Nalewka nie musi dojrzewać - gotowa jest do degustowania. Brzoskwinie muszą być
bardzo dojrzałe i soczyste.
Witam
Zrobiłem nalewkę a właściwie "nastwaiłem ją " i zastanawiam się ilu procentowa powinna być wódka - bo cosik to może być słabe?
proszę o szybką odpowiedź aby ewentualnie skorygować procenty :):)

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2010-08-20, 11:58

Witam!
Odpowiedzi od autora przepisu już raczej nie otrzymasz - całkowicie ewakuował się z Forum ponad rok temu.
Poza tym ta nalewka może być słaba z założenia, bo z takich proporcji otrzymasz raczej słodki likier brzoskwiniowy, a likiery rzadko są mocne.
Zamiast przepisanej ilości wódki możesz dać np. 70-75% spirytus, albo dać 1,5 raza więcej wódki.
I mniej cukru, dosłodzić zawsze można, za to działanie odwrotne jest bardzo trudne.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

Awatar użytkownika
kacper
50%
50%
Posty: 136
Rejestracja: 2007-04-12, 20:07

śliwkówka ( nie śliwowica)

Post autor: kacper » 2010-10-11, 12:41

Witam
najprościej i najszybciej
1 l 50-60% spirtu
4-6 śliwek suszonych
5-7 goździków
12-16 szt rodzynków
1 łyżka karmelu ( dla osób dysponujących normalnym spirtem bez posmaku słodkiego)
zalać postawić w ciemne, chłodne miejsce,
od 5 dni można kosztować, czy odcedzić, czy jaszcze ma się moczyć.- kwestia smaku, im dłużej postoi, tym bardziej ostry smak ze sliwek
pozdrawiam

Awatar użytkownika
kitaferia
101%
101%
Posty: 2265
Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
Lokalizacja: EuroSojuz

Re: śliwkówka ( nie śliwowica)

Post autor: kitaferia » 2010-10-11, 18:08

kacper pisze:.......... im dłużej postoi, tym bardziej ostry smak ze śliwek
To od takiej ilości goździków, raczej za dużo. Śliwki nie dają ostrego smaku nawet macerowane przez rok. Moc tego trunku nawet przy dolenj granicy 50% jest agresywna, taka kompozycja nie lubi więcej niż 42%, a to i tak za dużo.
No i czas ułożenia się smaków nie do przyjęcia 8)
Pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości