LEŚNE WYNALAZKI

Przepisy, porady na zaprawianie alkoholu i wyrób nalewek
Awatar użytkownika
masterofbimber
40%
40%
Posty: 92
Rejestracja: 2008-04-10, 10:58
Lokalizacja: Dolny Śląsk

LEŚNE WYNALAZKI

Post autor: masterofbimber » 2008-10-25, 18:56

Antyreumatyczna nalewka kasztanowa
Kilka dorodnych, świeżych kasztanów – najlepiej dojrzałych, prosto z drzewa, obranych z zielonej łupiny, drobno pokroić. Zalać w słoiku czystym spirytusem i pozostawić w ciepłym, zacienionym miejscu na dwa tygodnie. Potem odcedzić. Nalewką nacierać solidnie części ciała zajęte reumatyzmem. Po natarciu, miejsca owinąć flanelową szmatką. Nacieranie najlepiej wykonywać na noc.


--------------------------------------------------------------------------------

NALEWKA ŻOŁĘDZIOWA

Składniki:

1,5 kg żołędzi
1,5-2 l wrzącej wody
1 kg cukru
30 g cukru waniliowego [LUB WANILINOWEGO - jakby ktoś się czepiał]
0,5 łyżeczki sody spożywczej
0,7 l spirytusu

Żołędzie zebrane w czasie, gdy opadają z drzew, obieramy ze skorupek i prażymy na patelni. Mieszamy od czasu do czasu, by się nie przypaliły. Wystudzone - mielimy. Następnie wsypujemy je do garnka, zalewamy wrzącą wodą, przykrywamy i odstawiamy na ok. 1,5 godziny. Po tym czasie filtrujemy przez gazę. Otrzymany przesącz stawiamy na ogniu z dodatkiem sody oraz cukru i, doprowadziwszy do wrzenia, odstawiamy do wystygnięcia. Gdy napój jest już zimny, mieszamy z zalecaną dawką spirytusu. Tak przygotowaną nalewkę rozlewamy do butelek i szczelnie korkujemy. Odstawiamy w ciemne i raczej chłodne miejsce na ok. 2 miesiące, aby dojrzała.
POZDRAWIAM mob.
CHLUŚNIEM BO UŚNIEM , PIERDYKNIEM BO ODWYKNIEM!

Awatar użytkownika
Spirit
100%
100%
Posty: 2303
Rejestracja: 2008-03-01, 18:30
Lokalizacja: Ostrołęka.

Post autor: Spirit » 2008-10-25, 19:01

ad:Antyreumatyczna nalewka kasztanowa
po pierwsze:
czy kasztany mają być jakieś konkretnej odmiany?
po drugie:
czy do zalania można użyć przedgonów?
Załączniki
kasztany.jpg
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....

człowiek
50%
50%
Posty: 131
Rejestracja: 2008-03-04, 23:09

Post autor: człowiek » 2008-10-25, 19:10

Przedgonów chyba nie, bo przez skórę też wchłaniamy.

Awatar użytkownika
masterofbimber
40%
40%
Posty: 92
Rejestracja: 2008-04-10, 10:58
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: masterofbimber » 2008-10-25, 21:06

Kolego Spiryt .
Dajemy destylat właściwy , przedgony i pogony odradzam. :wink:
A kasztany mają być najzwyklejsze z kasztanowca , nie z kasztana jadalnego.

Koledzy tej nalewki nie pijemy a nacieramy się nią i jak pisałem wcześniej
kasztany mają być zwykłe kolego Tofi
Ostatnio zmieniony 2008-10-26, 08:06 przez masterofbimber, łącznie zmieniany 2 razy.
POZDRAWIAM mob.
CHLUŚNIEM BO UŚNIEM , PIERDYKNIEM BO ODWYKNIEM!

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2008-10-25, 22:58

Spiryt pisze:czy kasztany mają być jakieś konkretnej odmiany?
raczej powinna to być odmiana jadalna

mustava
30%
30%
Posty: 37
Rejestracja: 2008-08-04, 22:13

Post autor: mustava » 2008-10-25, 23:13

U mnie w rodzinie od wielu lat stosuje się też nalewkę na bóle reumatyczne i ew inne (np stłuczenia) z kwiatu kasztanowca, tego zwykłego który kwitnie gdy są matury :mrgreen: .
Nalewka robiona jest na spirytusie lub w "uboższej' (z lekka śmierdzącej ) wersji na denaturacie (był kiedyś nieśmierdzący biały denaturat z DDR-u)
ENERGA - brak bezpłatnego internetu w Moim gniazdku :cry:

cichy
40%
40%
Posty: 72
Rejestracja: 2007-11-26, 18:45

Post autor: cichy » 2008-12-09, 01:56

o nalewce przeciwreumatycznej z dojrzałych owoców kasztanowca nie słyszałem co nie znaczy, że takiej nie ma, natomiast wiem, że robi się ją z kwiatów kasztanowca i owoców takich malutkich na kiściach gdy opadną kwiaty. Tak jak pisali moi poprzednicy, zalewa się spirtem lub denaturatem i to wszystko musi postać jakiś miesiąc a wtedy można tą nastojką nacierać chore miejsca. Podobno jest to skuteczne ale sam tego nie testowałem gdyż nie mam problemu z reumatyzmem ale taką nastojkę robiłem mojej mamie.

kryma
10%
10%
Posty: 16
Rejestracja: 2007-08-30, 18:54
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontaktowanie:

Leśne wynalazki

Post autor: kryma » 2008-12-15, 06:21

Pozdrawiam

Co żołędziówki to jest w ekologicznych sklepach kawa z żołędzi którą ja czasami stosuję . Kawę taką pili nasi dziadowie jak ich nie było stać na prawdziwą kawę.
Jest dość ciekawa w smaku a też może służyć do mieszania wódek.

Z ciekawszych alkoholi jakie robiłem ostatnio to wierzbówka z kory wierzby oczywiście po maceracji kory ustawiałem smak dodając przyprawy lub inne alkohole .
Z kory wierzby robiono kiedyś aspirynę ze względu na dużą ilość salicylu.

Maciej
maciej

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Leśne wynalazki

Post autor: winiarek5 » 2008-12-15, 09:13

kryma pisze:Z kory wierzby robiono kiedyś aspirynę ze względu na dużą ilość salicylu
A wierzba to po łacinie salix :P

Pozdrawiam

Winiarek

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Re: Leśne wynalazki

Post autor: a_priv » 2008-12-15, 09:31

kryma pisze: [...] robiłem ostatnio to wierzbówka z kory wierzby [...] Z kory wierzby robiono kiedyś aspirynę ze względu na dużą ilość salicylu [...]
No to jest gotowy przepis dla tych amatorów, którzy są przyzwyczajeni do picia spirytusu salicylowego. Teraz wiemy jak go uzyskać domowym sposobem. :mrgreen:

pzdr

KARMEL
90%
90%
Posty: 509
Rejestracja: 2008-01-06, 18:54

Post autor: KARMEL » 2008-12-21, 01:45

Witam
dlatego mimo czerwonych nosów nigdy nie są przeziębieni :D :D
Pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości