Nalewki - Przechowywanie
Nalewki - Przechowywanie
Witam serdecznie w 2009 roku.
Mam pytanie do kolegów w jaki sposób najlepiej przechowywać nalewki.Chodzi mi głównie o rodzaj i materiał z jakiego jest naczynie,temperatura przechowywania, światło w pomieszczeniu oraz pozycja w jakiej przechowujemy naczynia.
Pozdrawiam
Mam pytanie do kolegów w jaki sposób najlepiej przechowywać nalewki.Chodzi mi głównie o rodzaj i materiał z jakiego jest naczynie,temperatura przechowywania, światło w pomieszczeniu oraz pozycja w jakiej przechowujemy naczynia.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2009-01-02, 23:20 przez jagra, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak dobrze jest nic nie robić , a potem odpocząć
Wszelkie przetwory (a można do nich zaliczyć i nalewki) zazwyczaj przechowujemy w chłodnych i ciemnych miejscach.
Wiadomo, że im wyższa temperatura tym gorzej z trwałością nawet pasteryzowanych przetworów.
Światło również niekorzystnie wpływa na zawartość przechowywaną w szklanym naczyniu: może nie tylko powodować zmianę naturalnego koloru przetworów ale i wywoływać inne niepożądane reakcje.
Czyli im chłodniej (ok. 10° C) i ciemniej tym lepiej.
Najwygodniejsze w użyciu jest zamknięcie nakrętką z gwintem, jest również wystarczająco szczelne.
Korek naturalny wysycha, można lakować ale po co - lepiej użyć korka syntetycznego: jest szczelny i nie wysycha.
Szkło: najlepiej zielone lub brązowe a jeśli bezbarwne to ma być ciemno.
I to by było wsio.
Totalne zamknięcie na lata też nie jest wskazane: warto co jakiś czas (np. raz w roku) jednak spróbować nalewkę czy nic złego się nie dzieje jak np. niewłaściwa zmiana smaku czy koloru.
Jeśli chcemy poleżakować w celu zestarzenia czysty spirytus z malutką ilością nieprażonych wiórków dębowych to wystarczy tylko od czasu do czasu popatrzeć na zamknięte naczynie czy poziom cieczy się nie zmniejsza z powodu jakiejś nieszczelności.
Tak, przynajmniej, ja to widzę i robię.
Pozdrawiam
Winiarek
Wiadomo, że im wyższa temperatura tym gorzej z trwałością nawet pasteryzowanych przetworów.
Światło również niekorzystnie wpływa na zawartość przechowywaną w szklanym naczyniu: może nie tylko powodować zmianę naturalnego koloru przetworów ale i wywoływać inne niepożądane reakcje.
Czyli im chłodniej (ok. 10° C) i ciemniej tym lepiej.
Najwygodniejsze w użyciu jest zamknięcie nakrętką z gwintem, jest również wystarczająco szczelne.
Korek naturalny wysycha, można lakować ale po co - lepiej użyć korka syntetycznego: jest szczelny i nie wysycha.
Szkło: najlepiej zielone lub brązowe a jeśli bezbarwne to ma być ciemno.
I to by było wsio.
Totalne zamknięcie na lata też nie jest wskazane: warto co jakiś czas (np. raz w roku) jednak spróbować nalewkę czy nic złego się nie dzieje jak np. niewłaściwa zmiana smaku czy koloru.
Jeśli chcemy poleżakować w celu zestarzenia czysty spirytus z malutką ilością nieprażonych wiórków dębowych to wystarczy tylko od czasu do czasu popatrzeć na zamknięte naczynie czy poziom cieczy się nie zmniejsza z powodu jakiejś nieszczelności.
Tak, przynajmniej, ja to widzę i robię.
Pozdrawiam
Winiarek
1 cm na 15 lat toż to prawie ciurkiem wyciekało
W sumie to 0,67 mm rocznie.
Tak naprawdę to ulatnia się nie przez nakrętkę z gwintem tylko dlatego, że nakrętka jest z aluminium a zjawisko "płynięcia" metalu najlepiej można zaobserwować właśnie na aluminium (stare instalacje elektryczne z przewodów aluminiowych należy regularnie sprawdzać i dokręcać śruby w miejscach połączeń elektrycznych).
Dokręcona nakrętka ma za zadanie docisnąć znajdującą się w niej uszczelkę do krawędzi szyjki butelki. W trakcie tego dociskania nakrętka jest rozciągana i coraz słabiej dociska uszczelkę i dlatego należy ją co jakiś czas dokręcić lekko.
Nie bez powodu
Pozdrawiam
Winiarek
W sumie to 0,67 mm rocznie.
Spróbuj z nakrętką bez gwinta. Wystarczy rozklepać gwint w nakrętce z gwintem. Te nakrętki są aluminiowe to nie będzie problemu z rozklepaniem.cemik1 pisze:Przez nakrętkę z gwintem jednak może się coś ulatniać...
Tak naprawdę to ulatnia się nie przez nakrętkę z gwintem tylko dlatego, że nakrętka jest z aluminium a zjawisko "płynięcia" metalu najlepiej można zaobserwować właśnie na aluminium (stare instalacje elektryczne z przewodów aluminiowych należy regularnie sprawdzać i dokręcać śruby w miejscach połączeń elektrycznych).
Dokręcona nakrętka ma za zadanie docisnąć znajdującą się w niej uszczelkę do krawędzi szyjki butelki. W trakcie tego dociskania nakrętka jest rozciągana i coraz słabiej dociska uszczelkę i dlatego należy ją co jakiś czas dokręcić lekko.
Nie bez powodu
Dlatego, aby mieć możliwość kontroli i obserwacji, nie należy raczej zakopywać czy zamurowywać przechowywanych trunków.winiarek5 pisze:...wystarczy tylko od czasu do czasu popatrzeć na zamknięte naczynie czy poziom cieczy się nie zmniejsza z powodu jakiejś nieszczelności.
Pozdrawiam
Winiarek
- bodzio.1974
- 90%
- Posty: 978
- Rejestracja: 2008-11-07, 12:11
- Lokalizacja: Czy to ważne ?
Ja mam podobny problem.
Od dłuższego czasu zbieram butelki po mleku na nalewki.
Ta butelka po tym mleku tak wygląda :
http://www.zimnemleko.pl/
Butelka jest bardzo poręczna i wygodna a do magazynowania naszych nalewek czy wódek to chyba będzie się nadawać.
Jedno co mnie martwi to to że nakrętka jest plastikowa.
Czy taką nakrętkę można zalakować ?
Pozdrawiam Bogdan.
Od dłuższego czasu zbieram butelki po mleku na nalewki.
Ta butelka po tym mleku tak wygląda :
http://www.zimnemleko.pl/
Butelka jest bardzo poręczna i wygodna a do magazynowania naszych nalewek czy wódek to chyba będzie się nadawać.
Jedno co mnie martwi to to że nakrętka jest plastikowa.
Czy taką nakrętkę można zalakować ?
Pozdrawiam Bogdan.
Też się zastanawiałem nad takimi butelkami ale:bodzio.1974 pisze: Butelka jest bardzo poręczna i wygodna a do magazynowania naszych nalewek czy wódek to chyba będzie się nadawać.
- duży otwór wlewowy, zamknięcie plastikowe jest trudno zastąpić korkiem bo ten mały ani tani nie będzie ; PS: z lakowaniem też nie za bardzo bo się w trakcie zakrętka zdeformuje
- szkło bezbarwne - nalewki trzeba przechowywać w całkowitych ciemnościach, przy szkle brązowym lub ciemnozielonym wystarczy półmrok piwnicy
Pozdrawiam
Winiarek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości