Strona 1 z 1

Nalewka mandarynkowa

: 2009-01-25, 19:24
autor: Spirit
Tuzin mandarynek dokładnie umyć i pokroić w cienkie plasterki.W słoju zalać litrem spirytusu.Szczelnie zamknąć.
W ciepłym i widnym miejscu pozostawić na tydzień.Nalewkę zlać.Z ćwierć kilograma cukru i litra wody zrobić syrop cukrowy.Pianę szumować.Syrop połączyć na gorąco z alkoholem.Jak wystygnie przefiltrować,rozlać do butelek i pozostawić w miejscu ciemnym i chłodnym na kwartał.
Nalewki zdrowotne.Jan Rogala.

Ja zrobiłem po swojemu.Tuzin mandarynek zalałem litrem wódki 40% i postawiłem w widnym miejscu.
Robiłem już taką nalewkę ale zalaną wódką 60 %,dodałem cukier rozpuszczony w odrobince wody.smak wyśmienity.
Teraz zamierzam dodać cukru rozpuszczonego w wódce.

: 2009-01-25, 19:32
autor: kitaferia
Robiłem coś takiego i też polecam.
Tylko nie wolno zalewać stęzonym alkoholem, bo będą kłopoty z klarownością, bo olejki eteryczne zawarte w skórkach dobrze się rozpuszczają tylko w wysokich stężeniach alkoholu, a porozcieńczeniu spada ich rozpuszczalność i jest zmętneinie nie do wyklarowania.

: 2009-01-25, 19:54
autor: bielok
cześć :)

Spiryt dzięki za przepis. W zeszłym roku robiłem nalewkę na samych skórkach mandarynkowych. Niestety po skórkach pozostał gorzkawy posmak, którego nie lubię. Poza tym w skórkach wszelakich cytrusów chyba jest połowa tablicy Mendelejewa dlatego zrezygnowałem z robienia nalewek na cytrusach.

Jak przypuszczam zalanie mandarynek wódką może dać wiele lepszy efekt niż zalewanie spirytusem.

: 2009-01-25, 20:03
autor: Spirit
Robiłem kiedyś nalewkę na skórkach-porażka.Robiłem na obranych mandarynkach-również porażka.
Dopiero po przeczytaniu przepisu w książce Jana Rogali i pokrajaniu całych mandarynek smak nalewki wyszedł wyśmienity.Wszystko ładnie się zharmonizowało.

: 2009-01-25, 20:54
autor: onek_uk
kitaferia pisze:Robiłem coś takiego i też polecam.
Tylko nie wolno zalewać stęzonym alkoholem, bo będą kłopoty z klarownością, bo olejki eteryczne zawarte w skórkach dobrze się rozpuszczają tylko w wysokich stężeniach alkoholu, a porozcieńczeniu spada ich rozpuszczalność i jest zmętneinie nie do wyklarowania.
:oops: No i ja wlasnie tak zrobilem stoi to juz dosc sporo i lipa :nie_wiem nawet nie ma oznak zeby sie klarowalo

: 2009-01-25, 20:58
autor: kitaferia
I się nie wyklaruje już. To samo jest gdy robi się wódkę smakową waniliową, nie można zalać wanilii stężonym alkoholem. To samo z borówką.

: 2009-01-25, 21:49
autor: Spirit
nawet nie ma oznak zeby sie klarowalo
może dolać wody żeby zmniejszyć stężenie alkoholu,spirytusu?(znak zapytania bo sam nigdy tego nie robiłem.zalewam wódką 40-60%)

: 2009-01-25, 21:53
autor: kitaferia
Przy stężeniu 45-50% max zalewanego alkoholu klaruje się.

: 2009-01-27, 11:56
autor: Spirit
Zlałem dziś nalewkę,dodałem 10 łyżeczek cukru rozpuszczonego w odrobince wrzącej wody.
Nalewkę przefiltrowałem i rozlałem do butelek.W smaku całkiem niezłe,na pierwszy plan wychodzi smak skórek,ale po kilku tygodniach dojrzewania wszystko nabierze łagodności i ładnie się skomponuje. :slinka

: 2009-01-27, 20:13
autor: kitaferia
Następnym razem daj przyprawy: goździki, cymanom i imbir.
Ładnie się harmonizuje z czasem.

: 2009-03-25, 12:30
autor: albacora
Witam wszystkich Użytkowników Forum,

Mam pytanie, bewnie banalne, ale czy po zlaniu "naciągu" wyciskamy plasterki mandarynek, czy też do leżakowania zostawiamy tylko to co samo się naciągnęło.
Dodam, że zrobiłem wczoraj w wersji plasterki mandarynek zalane wódką wymieszaną z cukrem plus odrobina spirytusu.

Pozdrawiam wszystkich,

: 2009-03-25, 14:53
autor: Spirit
Ja nie wyciskam.Zlewam wódkę a resztę wyrzucam.Co miało oddać aromat to oddało,co nie chce oddać to zostawmy to w spokoju.
Ostatnio czytałem o sparzeniu skórki mandarynki ukropem w celu pozbycia się środków konserwujących,ale ile w tym prawdy i czy nie wystarczy zwyczajne umycie?nie wiem.

: 2009-03-25, 14:59
autor: albacora
Dziękuję za odpowiedz.
Co do przygorowania mandarynek, to wyszorowałem porządnie i przelałem wrzątkiem.

: 2011-01-19, 18:03
autor: gti
Zrobiłem, sok wycisnąłem i leżakowało 3 miesiące - efekt? piorunująco dobry, najpierw wchodzi b.lekka goryczka ze skórek,a potem elegancki smak z nie nachalna i zbalansowaną nuta mandarynki i cukru. Zostawiłem sobie jeszcze 1l na dłuższy okres leżakowania :)


p.s myśleliście aby dodać do tego np. szklankę cytrynówki, koniaku czy innej nalewki?

: 2011-01-20, 00:20
autor: wstrax1
Witam
Ja robię z tego driny dla dziewczyn pół na pół z sokiem z hortexu limetka-cytryna + plasterek limetki + lód. Daje rade bo sama nalewka jest trochę mdła.