Cytrynówka bodzia.1974 - smakosz tego trunku.
-
- 10%
- Posty: 14
- Rejestracja: 2011-09-21, 06:54
Cytrynówka najszybciej klaruje się przy zmianie temperatur. Kiedyś, w środku lipca czekałem blisko tydzień na sklarowanie.. Teraz w gorące dni wstawiam butelki z trunkiem do zamrażarki na kilka godzin.
Ja cytrynówkę filtruję dwustopniowo. Najpierw czekam, aż sama się 'wyklaruje' a później przepuszczam ją przez lejek z wetkniętym wacikiem kosmetycznym. Efekt jest zaskakujący- ultra przezroczysta, słomkowa cytrynóweczka:)
Ja cytrynówkę filtruję dwustopniowo. Najpierw czekam, aż sama się 'wyklaruje' a później przepuszczam ją przez lejek z wetkniętym wacikiem kosmetycznym. Efekt jest zaskakujący- ultra przezroczysta, słomkowa cytrynóweczka:)
- berbelucha
- 101%
- Posty: 478
- Rejestracja: 2008-01-18, 21:05
Moja cytrynówka dobrze się klaruje samoistnie, trwa to może z tydzień, ale wszystko siada na dnie. Aha, robię w jakiś gąsiorku albo w damach 5l. Można tym nawet wstrząsnąć, jak raz już się wyklaruje, to później już wszystko szybko siada na dnie.
Czytałem, że nie należy wstrząsać zalanymi skórkami aby nie wypłukać z nich olejków które są ciężkie do wyklarowania. No i w chłodzie osad siada dużo szybciej niż w ciepłym miejscu.
Czytałem, że nie należy wstrząsać zalanymi skórkami aby nie wypłukać z nich olejków które są ciężkie do wyklarowania. No i w chłodzie osad siada dużo szybciej niż w ciepłym miejscu.
By cytrynówka się szybko wyklarowała należy
1 do wyciśniętego soku z cytryn ze skórkami dodać spirytus 96% wymieszać a następnie dodać wodę
2 dodać do takiego układu ok 1 szklankę wyszumowanego (bardzo ważne) miodu wymieszać.
Klarowanie następuje natychmiastowo ponieważ spirytus ścina szybko białko z cytryn.
Dodany miód pod wpływem etanolu koaguluje tym samym okluduje pozostałe koloidy a cały układ flokuluje.
Po normalnemu jest tak że jak białko z miodu się ścina to zlepia ze sobą wszelakie męty w duże farfocle które łatwo opadają
1 do wyciśniętego soku z cytryn ze skórkami dodać spirytus 96% wymieszać a następnie dodać wodę
2 dodać do takiego układu ok 1 szklankę wyszumowanego (bardzo ważne) miodu wymieszać.
Klarowanie następuje natychmiastowo ponieważ spirytus ścina szybko białko z cytryn.
Dodany miód pod wpływem etanolu koaguluje tym samym okluduje pozostałe koloidy a cały układ flokuluje.
Po normalnemu jest tak że jak białko z miodu się ścina to zlepia ze sobą wszelakie męty w duże farfocle które łatwo opadają
Nie wiem w czym wam przeszkadza "nieklarowność"? Po klarowaniu smak się nie zmienia!
Ja cytrynówke piję z dużą ilością lodu, wiec czy wyklarowana czy nie nie ma w tym przypadku żadnego znaczenia, może jak ktoś spożywa "solo" to widok na wskroś przez kieliszek czy sklaneczkę może ma jakieś znaczenie, ale to już nie jest sfera doznań na, której mi akurat zależy przy spożywaniu tego trunku
Ja cytrynówke piję z dużą ilością lodu, wiec czy wyklarowana czy nie nie ma w tym przypadku żadnego znaczenia, może jak ktoś spożywa "solo" to widok na wskroś przez kieliszek czy sklaneczkę może ma jakieś znaczenie, ale to już nie jest sfera doznań na, której mi akurat zależy przy spożywaniu tego trunku
Bo taka powinna być cytrynówka.
Nawet butelki są produkowane matowe - specjalnie pod ten gatunek trunku.
Cytrynówka z założenia nie jest trunkiem do długiego przechowywania.
Oryginalnie robiło się ją na przełomie roku ( tj. w czasie największego dojrzewania i zbioru cytryn - mimo iz cytryna jest drzewem całorocznym na którym występują obok siebie zawiązki nowych owoców i dojrzewające owoce przez co mozna zrywać ją przez cały rok) i wykorzystywało jako aperitif w upalne dni ( rygorystycznie przechowywana w chłodzie - a w dzisiejszych czasach nawet w zamrażarce)
Będąc we Włoszech nigdy nie spotkałem się z cytrynówką ( u nich nazywa się Limoncello ) która była by klarowna.
Może w naszych warunkach doprowadza się do klarowności ( pomijając aspekty estetyczne ) gdyż przechowywana przez dłuższy czas w stanie nie sklarowanym traci na wartości - reagując bez przerwy z mętnymi pozostałościami po zlaniu do butelek.Stając się póżniej niepijalna.
Nawet butelki są produkowane matowe - specjalnie pod ten gatunek trunku.
Cytrynówka z założenia nie jest trunkiem do długiego przechowywania.
Oryginalnie robiło się ją na przełomie roku ( tj. w czasie największego dojrzewania i zbioru cytryn - mimo iz cytryna jest drzewem całorocznym na którym występują obok siebie zawiązki nowych owoców i dojrzewające owoce przez co mozna zrywać ją przez cały rok) i wykorzystywało jako aperitif w upalne dni ( rygorystycznie przechowywana w chłodzie - a w dzisiejszych czasach nawet w zamrażarce)
Będąc we Włoszech nigdy nie spotkałem się z cytrynówką ( u nich nazywa się Limoncello ) która była by klarowna.
Może w naszych warunkach doprowadza się do klarowności ( pomijając aspekty estetyczne ) gdyż przechowywana przez dłuższy czas w stanie nie sklarowanym traci na wartości - reagując bez przerwy z mętnymi pozostałościami po zlaniu do butelek.Stając się póżniej niepijalna.
- berbelucha
- 101%
- Posty: 478
- Rejestracja: 2008-01-18, 21:05
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 57 gości