Przepisy ??? (na zaprawianie alkoholu)
Widzę, że nikt jeszcze nie wspomniał o najprostrzym zaprawieniu za pomocą karmelu. Bierzemy łyżeczkę lub więcej cukru, podgrzewamy na gazie aż się stopi i dodajemy do wódeczki. Wraz ze zmienionym smakiem otrzymamy przy okazji kolor Johny Walkera Przypalony cukier strasznie ciężko się czyści, więc lepiej użyć starej łyżki.
benek
benek
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5060
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
absynt
ja tą legendarną nalewkę, wódkę ziołową robiłem według przepisu który swojego czasu zapodał mi fenol-fester którego to absynta próbowałem. Przepisu tego jak się później okazało jest w necie pełno miedzy innymi http://alkohologia.blog.onet.pl/2,ID27919186,index.html
Pierwszy wyszedł naprawdę świetny, tylko trochę słabo mętniał po dodaniu zimnej wody. Drugi zrobiłem nie dawno, za długo jednak prowadziłem drugą maceracię i wyszedł za gorzki. Za to mętnieje wspaniale. Wyadaje mi się również że jest za bardzo esencjonalny. Robiłem potrujną dawkę i wyszło mi tylko 2,3 l a powinno 3.
Moon może w jakiś sposób wymienimy się próbkami?
Pierwszy wyszedł naprawdę świetny, tylko trochę słabo mętniał po dodaniu zimnej wody. Drugi zrobiłem nie dawno, za długo jednak prowadziłem drugą maceracię i wyszedł za gorzki. Za to mętnieje wspaniale. Wyadaje mi się również że jest za bardzo esencjonalny. Robiłem potrujną dawkę i wyszło mi tylko 2,3 l a powinno 3.
Moon może w jakiś sposób wymienimy się próbkami?
Nie wiem czy Ci pomogę bo z chipsami nie miałem do czynienia ale stosowałem opalane nad ogniem szczapki dębowe długości ok 15cm przekroju 10x10 mm w ilości trzech szt. na litr .
po tygodniu ustabilizował się kolor , a spożycie nastąpiło po 2 miesiącach - było całkiem nieźle.
tu chyba jest odwrotnie bo im dłużej tym lepiej
po tygodniu ustabilizował się kolor , a spożycie nastąpiło po 2 miesiącach - było całkiem nieźle.
tu chyba jest odwrotnie bo im dłużej tym lepiej
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5060
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Ja co prawda z chipsami także nie miałem do czyniania, ale dąb stosowałem podobnie jak AAbratek. Zauważyłem, że kolor i aromat szybciej naciąga jeżeli szczapki dębowe są bardziej rozdrobione. Kolor, jak pisałem kilka postów wyżej, zależy od ilości materiału i czasu przetrzymywania. Miałem butelki, w których dąb moczył się ponad 4 miesiące. Akurat w tym przypadku kolor nie był zbyt intensywny, ponieważ szczapki oddały już wcześniej aromaty dwóm destylatom
Witam
Używam wypalonych szczapek dębowych od dłuższego czasu, nadają trunkom piękną barwę i poprawiają smak - destylat szlachetnieje. Co do dawkowania, to na balonik 5l biorę kawałek wielkości około 0,5-1 małego pudełka zapałek i leżakuję trunek około roku, zresztą czym dłużej, tym lepiej.
Pozdrawiam
Fenol
Używam wypalonych szczapek dębowych od dłuższego czasu, nadają trunkom piękną barwę i poprawiają smak - destylat szlachetnieje. Co do dawkowania, to na balonik 5l biorę kawałek wielkości około 0,5-1 małego pudełka zapałek i leżakuję trunek około roku, zresztą czym dłużej, tym lepiej.
Pozdrawiam
Fenol
przymierzam się do absynta, i taka to wątpliwość mnie naszła - przepis (podany przez amatora) wskazuje "30.0 g liść piołunu" i tu pytanie czy jest różnica dla absynta: "liść piołunu" czy "ziele piołunu", bo wg pewnej encyklopedii:
choć już w innym jest napisane:Surowiec zielarski : Ziele piołunu (Herba Absinthii), liść piołunu (Folium Absinthii).
Czy macie jakieś dodatkowe wskazówki czy spostrzeżenia do produkcji?Surowiec:
Ziele całej rośliny, które ma bardzo silnie korzenny zapach i bardzo gorzki smak.
Koktajl zwalinóżka
Przygotować sok z całej cytryny (wycisnąć wyciskaczem do soków)
Łyżkę cukru wsypać do garnuszka i zalac wyciśniętym sokiem. Całość upalić (stale mieszjąc) tylko do momentu jak zacznie sięrobić brązowa piana - wyłączyć gaz, zalać spirytusem.
Wlać do litrowej butelki i doprawić spirytusem z wodą tak żeby miało 50% (można dodatkowo dodać jeszcze soku z 0.5 cytryny)
Na drugi dzień przefiltrować (np. przepuścić przez filtr do kawy)
Podawać mocno! schłodzone
Przygotować sok z całej cytryny (wycisnąć wyciskaczem do soków)
Łyżkę cukru wsypać do garnuszka i zalac wyciśniętym sokiem. Całość upalić (stale mieszjąc) tylko do momentu jak zacznie sięrobić brązowa piana - wyłączyć gaz, zalać spirytusem.
Wlać do litrowej butelki i doprawić spirytusem z wodą tak żeby miało 50% (można dodatkowo dodać jeszcze soku z 0.5 cytryny)
Na drugi dzień przefiltrować (np. przepuścić przez filtr do kawy)
Podawać mocno! schłodzone
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości