Przepisy ??? (na zaprawianie alkoholu)

Przepisy, porady na zaprawianie alkoholu i wyrób nalewek
Awatar użytkownika
Benek
101%
101%
Posty: 239
Rejestracja: 2005-12-25, 10:51
Lokalizacja: Mazury

Post autor: Benek » 2006-01-16, 14:24

Widzę, że nikt jeszcze nie wspomniał o najprostrzym zaprawieniu za pomocą karmelu. Bierzemy łyżeczkę lub więcej cukru, podgrzewamy na gazie aż się stopi i dodajemy do wódeczki. Wraz ze zmienionym smakiem otrzymamy przy okazji kolor Johny Walkera :D Przypalony cukier strasznie ciężko się czyści, więc lepiej użyć starej łyżki.

benek

Awatar użytkownika
wampir
50%
50%
Posty: 180
Rejestracja: 2006-01-06, 15:48
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: wampir » 2006-01-16, 16:21

Znam taki szybki namiotowy sposób na karmel :D

Bierzemy piętkę z chleba, odrzucamy ,,ośródkę" na koniec tej ,,łódki" ze skórki sypiemy cukier, podpalamy go a gdy zacznie się palić i topić skapujemy karmel prosto do butelki :wink:

Smacznego :wink:
,,Niech moc (%) będzie z wami"

Awatar użytkownika
robol69
90%
90%
Posty: 957
Rejestracja: 2005-12-27, 07:27

Post autor: robol69 » 2006-01-16, 17:22

Po co kombinować zwykły garnuszek emaliowany
i w tym przepalić cukier, a mycie nalać wody i zostawić na noc.
Ostatnio zmieniony 2013-02-03, 15:56 przez robol69, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
wampir
50%
50%
Posty: 180
Rejestracja: 2006-01-06, 15:48
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: wampir » 2006-01-16, 17:38

Z tym chlebem to nie kombinacja ale czasem chce się w terenie zapuścić ( nie ma garnków ani kuchenki) i w tedy tak jest dobrze i dochodzi aromat palonej skórki :wink:
,,Niech moc (%) będzie z wami"

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2006-01-16, 19:42

@wampir

Niezła jazda, no piłem z kierunkowskazu jak nie było szkła, ale żeby karmel w chlebie... dobre. Tego jeszcze nie znałem :mrgreen:

amator
40%
40%
Posty: 73
Rejestracja: 2006-01-03, 12:47

absynt

Post autor: amator » 2006-02-01, 09:43

ja tą legendarną nalewkę, wódkę ziołową robiłem według przepisu który swojego czasu zapodał mi fenol-fester którego to absynta próbowałem. Przepisu tego jak się później okazało jest w necie pełno miedzy innymi http://alkohologia.blog.onet.pl/2,ID27919186,index.html
Pierwszy wyszedł naprawdę świetny, tylko trochę słabo mętniał po dodaniu zimnej wody. Drugi zrobiłem nie dawno, za długo jednak prowadziłem drugą maceracię i wyszedł za gorzki. Za to mętnieje wspaniale. Wyadaje mi się również że jest za bardzo esencjonalny. Robiłem potrujną dawkę i wyszło mi tylko 2,3 l a powinno 3.
Moon może w jakiś sposób wymienimy się próbkami?

Awatar użytkownika
robol69
90%
90%
Posty: 957
Rejestracja: 2005-12-27, 07:27

Post autor: robol69 » 2006-02-06, 13:01

Kupiłem w zeszłym tygodniu w Eurowinie
czipsy dębowe w sposobie użycia pisze :

5-30g na 10L moszczu
przetrzymywać max. 3 miesiące (w moszczu)

takie dawkowanie dotyczy wina a jak to dać do destylatu (45° )
Przerabiał ktoś temat praktycznie ?

Awatar użytkownika
Aabratek
101%
101%
Posty: 1395
Rejestracja: 2006-02-05, 16:20

Post autor: Aabratek » 2006-02-06, 13:22

Nie wiem czy Ci pomogę bo z chipsami nie miałem do czynienia ale stosowałem opalane nad ogniem szczapki dębowe długości ok 15cm przekroju 10x10 mm w ilości trzech szt. na litr .
po tygodniu ustabilizował się kolor , a spożycie nastąpiło po 2 miesiącach - było całkiem nieźle.
tu chyba jest odwrotnie bo im dłużej tym lepiej

Awatar użytkownika
robol69
90%
90%
Posty: 957
Rejestracja: 2005-12-27, 07:27

Post autor: robol69 » 2006-02-06, 13:57

A jaki był kolor na końcu ?

Awatar użytkownika
Aabratek
101%
101%
Posty: 1395
Rejestracja: 2006-02-05, 16:20

Post autor: Aabratek » 2006-02-06, 14:29

Johny Walker siadał według smakoszy :lol:
kolorek właśnie podobny do "Jasia" , nie do uzyskania przy pomocy karmelu

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2006-02-06, 14:55

Ja co prawda z chipsami także nie miałem do czyniania, ale dąb stosowałem podobnie jak AAbratek. Zauważyłem, że kolor i aromat szybciej naciąga jeżeli szczapki dębowe są bardziej rozdrobione. Kolor, jak pisałem kilka postów wyżej, zależy od ilości materiału i czasu przetrzymywania. Miałem butelki, w których dąb moczył się ponad 4 miesiące. Akurat w tym przypadku kolor nie był zbyt intensywny, ponieważ szczapki oddały już wcześniej aromaty dwóm destylatom

Fenol
101%
101%
Posty: 230
Rejestracja: 2006-02-03, 16:43

Post autor: Fenol » 2006-02-06, 16:08

Witam

Używam wypalonych szczapek dębowych od dłuższego czasu, nadają trunkom piękną barwę i poprawiają smak - destylat szlachetnieje. Co do dawkowania, to na balonik 5l biorę kawałek wielkości około 0,5-1 małego pudełka zapałek i leżakuję trunek około roku, zresztą czym dłużej, tym lepiej.

Pozdrawiam
Fenol

Awatar użytkownika
robol69
90%
90%
Posty: 957
Rejestracja: 2005-12-27, 07:27

Post autor: robol69 » 2006-02-06, 17:16

Cztery miesiące , rok wobec tego
postwię drugie 5 l dla odmiany na "zwykłym dębie"
a przy okazji będe miał porównanie .

Awatar użytkownika
Aabratek
101%
101%
Posty: 1395
Rejestracja: 2006-02-05, 16:20

Post autor: Aabratek » 2006-02-14, 17:00

przymierzam się do absynta, i taka to wątpliwość mnie naszła - przepis (podany przez amatora) wskazuje "30.0 g liść piołunu" i tu pytanie czy jest różnica dla absynta: "liść piołunu" czy "ziele piołunu", bo wg pewnej encyklopedii:
Surowiec zielarski : Ziele piołunu (Herba Absinthii), liść piołunu (Folium Absinthii).
choć już w innym jest napisane:
Surowiec:
Ziele całej rośliny, które ma bardzo silnie korzenny zapach i bardzo gorzki smak.
Czy macie jakieś dodatkowe wskazówki czy spostrzeżenia do produkcji?

Awatar użytkownika
wojtek_b
40%
40%
Posty: 77
Rejestracja: 2006-02-03, 16:58
Lokalizacja:

Post autor: wojtek_b » 2006-02-16, 20:13

Koktajl zwalinóżka

Przygotować sok z całej cytryny (wycisnąć wyciskaczem do soków)
Łyżkę cukru wsypać do garnuszka i zalac wyciśniętym sokiem. Całość upalić (stale mieszjąc) tylko do momentu jak zacznie sięrobić brązowa piana - wyłączyć gaz, zalać spirytusem.
Wlać do litrowej butelki i doprawić spirytusem z wodą tak żeby miało 50% (można dodatkowo dodać jeszcze soku z 0.5 cytryny)
Na drugi dzień przefiltrować (np. przepuścić przez filtr do kawy)
Podawać mocno! schłodzone :mrgreen:

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości