Kolejny sposób starzenia destylatu
Kolejny sposób starzenia destylatu
Witam,
przeszukałem forum i nie znalazłem żadnego postu traktującego o tym sposobie starzenia. Wiedza zaczerpnięta od znajomego innego znajomego. Ogólnie o co chodzi. Bierzemy litr niezbyt czystego i raczej śmierdzącego samogonu, oraz garść liści wiśni. Zalewamy liście samogonem, macerujemy aż samogon będzie intensywnie zielony (około 2 tygodni). Filtrujemy, czekamy aż samogon zmieni kolor z zielonego na brązowawy. Można spożywać. Efekt którego sam doświadczyłem wyglądał tak że z śmierdzącego drożdżami bimbru po jakichś 3 miesiącach zrobił się zupełnie nie śmierdzący trunek z dosyć ciekawą drzewną nutą w smaku. Sam jeszcze nie próbowałem ale po efektach jakie uzyskał mój kolega nie omieszkam zrobić tego w przyszłości.
Czy ktoś z forumowiczów stosował podobną technikę starzenia?
przeszukałem forum i nie znalazłem żadnego postu traktującego o tym sposobie starzenia. Wiedza zaczerpnięta od znajomego innego znajomego. Ogólnie o co chodzi. Bierzemy litr niezbyt czystego i raczej śmierdzącego samogonu, oraz garść liści wiśni. Zalewamy liście samogonem, macerujemy aż samogon będzie intensywnie zielony (około 2 tygodni). Filtrujemy, czekamy aż samogon zmieni kolor z zielonego na brązowawy. Można spożywać. Efekt którego sam doświadczyłem wyglądał tak że z śmierdzącego drożdżami bimbru po jakichś 3 miesiącach zrobił się zupełnie nie śmierdzący trunek z dosyć ciekawą drzewną nutą w smaku. Sam jeszcze nie próbowałem ale po efektach jakie uzyskał mój kolega nie omieszkam zrobić tego w przyszłości.
Czy ktoś z forumowiczów stosował podobną technikę starzenia?
- bodzio.1974
- 90%
- Posty: 978
- Rejestracja: 2008-11-07, 12:11
- Lokalizacja: Czy to ważne ?
Ja kupiłem zaprawki w biowinie ( gruszkowa i wysky.)
Wygrzewam destylat 45 % dobrany zaprawką - na słońcu w gąsiorkach 5 - cio litrowych już 1 tydzień.
Z racji że mam bimberek o zapachu sosnowym to robię co mogę by jego smak poprawić a raczej zniwelować na ile go można.
Stwierdzam że nie jest źle a cały produkt delikatnie już złagodniał.
Na sosnówce zrobiłem też cytrynówkę i jest bardzo dobra a na drugi dzień po większym spożyciu prze zemnie i gości z racji moich niedawno imienin nikt nie narzekał na ból głowy i byli chętni znów powtórzyć miniony dzień.
Pozdrawiam.
Wygrzewam destylat 45 % dobrany zaprawką - na słońcu w gąsiorkach 5 - cio litrowych już 1 tydzień.
Z racji że mam bimberek o zapachu sosnowym to robię co mogę by jego smak poprawić a raczej zniwelować na ile go można.
Stwierdzam że nie jest źle a cały produkt delikatnie już złagodniał.
Na sosnówce zrobiłem też cytrynówkę i jest bardzo dobra a na drugi dzień po większym spożyciu prze zemnie i gości z racji moich niedawno imienin nikt nie narzekał na ból głowy i byli chętni znów powtórzyć miniony dzień.
Pozdrawiam.
Przepraszam, że tak się wtrącę ale.. po co było robić destylat sosnowy, skoro teraz chcemy pozbyć się tego zapachu? Przecież to było dość oczywiste ze olejki eteryczne przejdą do produktu. Ponad to zebranie pędów sosny wymagało też sporo pracy i wcale nie zwiększało zawartości cukru w nastawie
pozdrawiam
pozdrawiam
kolego @bodzio.1974 nigdy nie używałem zaprawek bo bo bo nie , ale jeden z kolegów mówił że zaprawki u kolegi 98% są podobno o klase lepsze niż biowinu jak wszystko zresztą
[ Dodano: 2009-07-20, 19:36 ]
[ Dodano: 2009-07-20, 19:36 ]
4 termometry tznJanK pisze:Radzę zastosowaś dwa lub nawet cztery termometry. Będziesz zaskoczony jakością.
- destylatek
- 101%
- Posty: 202
- Rejestracja: 2008-02-18, 14:17
- Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
- bodzio.1974
- 90%
- Posty: 978
- Rejestracja: 2008-11-07, 12:11
- Lokalizacja: Czy to ważne ?
Bardzo lubię zapach syropu z pędów sosnowych i degustować go z herbatką itd.Rafal pisze:Przepraszam, że tak się wtrącę ale.. po co było robić destylat sosnowy, skoro teraz chcemy pozbyć się tego zapachu? Przecież to było dość oczywiste ze olejki eteryczne przejdą do produktu. Ponad to zebranie pędów sosny wymagało też sporo pracy i wcale nie zwiększało zawartości cukru w nastawie
pozdrawiam
Myślałem że uzyskam taki sam smak i aromat w wódeczce. myliłem się. .
Co niektórzy to se podśmiechujki robią z mojego nastawu ale mnie to kolo ..... lata.
Przynajmniej inni koledzy forumowi jak będą to czytać to już nie popełnią tego błędu.( nikomu nie ubliżam tylko napisałem szczerze co o tym myślę. Nie jest to skierowane do kol.Rafała.)
Spirytu mi wyszło 18 l z hakiem a na dzień dzisiejszy już zostało go 5 l.
Aż tak wielka tragedia się nie stała ale ja przynajmniej już drugi raz nie popełnię tego błędu.
Ostatnio zmieniony 2009-07-21, 19:16 przez bodzio.1974, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
- bodzio.1974
- 90%
- Posty: 978
- Rejestracja: 2008-11-07, 12:11
- Lokalizacja: Czy to ważne ?
Równomiernie rozmieszczone na kolumnie. Obecnie mam 3szt. Jeden na wysokości 30cm wypełnienia, drugi 60cm wypełnienia, trzeci 90cm wypełnienia. Wysokość wypełnienia w kolumnie 120cm. Staram sie utrzymywać stałą temp. na wszystkich termometrach. Z termometru w głowicy zrezygnowałem. Przy takiej kontroli był niepotrzebny. Dla próby proponuję wbić w otulinę kolumny nawet termometry elektroniczne o rozdzielczości 1 stopnia. Będziecie zaskoczeni wynikami.magas37 pisze: 4 termometry tzn
[ Dodano: 2009-07-20, 21:35 ]
Dlaczego? Nalewka na pozostałościach po syropie z pędów sosny jest bardzo smaczna.zbynekkk pisze: ktoś na forum przestrzegał już przed mieszaniem sosenki z alkoholem.
- bodzio.1974
- 90%
- Posty: 978
- Rejestracja: 2008-11-07, 12:11
- Lokalizacja: Czy to ważne ?
I to jest rzetelna odpowiedź na pytanie.Przy takiej kontroli był niepotrzebny. Dla próby proponuję wbić w otulinę kolumny nawet termometry elektroniczne o rozdzielczości 1 stopnia. Będziecie zaskoczeni wynikami.
I tymi kategoriami się kierowałem , które mnie zmyliły co do wcześniejszych ostrzeżeń przed próbą wykonania tego nastawu.( wielkie dzięki dla kolegi A_priva.)Dlaczego? Nalewka na pozostałościach po syropie z pędów sosny jest bardzo smaczna.
No cóż ...warto słuchać uwag między innymi tego kolegi.
ale w nastawie.Dawno, a może i nie, ktoś na forum przestrzegał już przed mieszaniem sosenki z alkoholem.
Pozdrawiam.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości