
Mam koledze dobrać bimber na wesele i nie jest to mój

Tak się składa że jestem mu winien przysługę i akurat trafiło cholera na dobieraniu czyjegoś bimbru.Ponoć dobry

Co tu zrobić by było dobre.
Cytrynówka też będzie ale nie dużo bo to słodki trunek.


- to ile śliwek kalifornijskich na 1 litr( nie wiem czy 95 % czy 40 % )destylatek pisze:bodzio ,a nie robiłeś orzechówki? Jako zaprawka jest rewelacyjna . Ja daję 30ml na 1L wódki ijest bardzo dobra. śliwki kalifornijskie i kilka rodzynek na butelkę i też smak poprawiają i kolorek jest fajny. Tekilka dni Ci wystarczy.
też zrobię na próbę i mam cipsy ale chyba to już za późno ?magas37 pisze:Na wiejski stół daj pokój mieszanką , kolumna jeszcze raz na 95%6 i łyżeczka płaska od herbaty cukru /1l gotowca 50% , nie mów nikomu że dałeś cukier biały (nie karmel) wygładzi on lekutko, ale go nie wyczują, moc 50% posmak minimalny też pozostanie , więc będą chwalić że nie czuć bibrem wiedząc że to bimber , ja dałem jeszcze odrobine czipsów ale nic więcej. 50% jest ok ale na wiejski stół, nie na stoły dla gości.
na litr ale na 95 % czy 40 % te 10 szt liści wiśni i czy cukier też się dodaje.scyzoryk pisze:Witam. Ma być szybko i smacznie? OK. Na 1 litr bimberku 10 szt. liści wiśni. Naprawdę polecam! 7 dni (nie dłużej) i mamy piękny zielony kolorek z delikatną nutą wiśni(podobno bo ja nie czuję). A skuteczny zwłaszcza przy niezbyt udanym urobku. Znajomemu tak posmakowało,że postanowił czystą ze sklepu potraktować liśćmi wiśniowymi. Naprawdę byłem bardzo pozytywnie zaskoczony jakością. Albo..... filtr węglowy.
2-3 sliwki kalifornijskie i kilkanaście rodzynek na litr 40% cukru nigdy nie dodawałem.bodzio.1974 pisze: - to ile śliwek kalifornijskich na 1 litr( nie wiem czy 95 % czy 40 % )![]()
- a ile sztuk rodzynek ? i czy ziarenka od kawy też można dodać ?
- i czy cukier się dodaje ?
orzechówka się maceruje w pirycie już chyba 6 -7 tydzień.
Wszystko według przepisu.Jeszcze nie zrobiłem tego co zacytowałem u góry.Zlać płyn znad owoców, następnie zrobić syrop z 0.5 l wody i 0.5 kg cukru, przefiltrować, ostudzić i zimny zmieszać ze ściągniętym z gąsiora płynem.
Jeszcze raz przefiltrować i zlać do butelek.
Wynikowo mamy około 2 litry nalewki o mocy 50%. Pić można po pół roku.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości