Zmętnienie destylatu po rozcieńczeniu.

Przepisy, porady na zaprawianie alkoholu i wyrób nalewek
excel
20%
20%
Posty: 24
Rejestracja: 2006-04-26, 17:45

Post autor: excel » 2006-06-23, 15:55

pamietaj chemiku mlody nigdy nie wlewaj spirytusu do wody
dlaczego bo ci zmetnieje

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2006-06-23, 18:58

@excel

Niestety twoja teoria jest fałszywa. Nie zauważyłem aby zmętnienie zależało od tego, co do czego się wlewa, a już na pewno występuje także w przedstawionej przez ciebie konfiguracji.

I tekst z homedistiller/wiki:

"Distillate was clear but became cloudy...
Cause
Fermentation temperature is too high causing the production of unwanted but harmless proteins"

Może nie dotyczy to bezpośrednio wątku, ponieważ traktuje o mętnieniu po pewnym czasie, ale chodzi mniej więcej o zbyt wysoką temperaturę fermentacji, która powoduje powstawanie niekorzystnych związków.

Cucta
10%
10%
Posty: 16
Rejestracja: 2006-06-06, 15:40

Post autor: Cucta » 2006-06-23, 21:22

Hmm..coś mi się wydaje,że należałoby wprowadzić jakiś rodzaj testu na wiedzę ogólną o destylacji/fermentacji,którego zaliczenie byłoby konieczne do rejestracji na tym forum... :mrgreen:

Awatar użytkownika
marian
20%
20%
Posty: 23
Rejestracja: 2006-04-11, 08:11

Post autor: marian » 2006-06-24, 07:14

Cucta pisze:Hmm..coś mi się wydaje,że należałoby wprowadzić jakiś rodzaj testu na wiedzę ogólną o destylacji/fermentacji,którego zaliczenie byłoby konieczne do rejestracji na tym forum... :mrgreen:
no i tu kolega nie ma racji. W ten sposób doszłoby do utworzenia kolejnego hermetycznego środowiska, a chyba nie oto chodzi. Zaznaczam, że nie jestem żadnym fachowcem dlatego też więcej czytam niż mówię i chylę czoła przed wszystkimi, którzy wnoszą, tak na to forum jak i w wątku na oliwce swoją wiedzę zarówno teoretyczną jak też praktyczną. Szacunek dla nich wszyskich.
Lepiej grzeszyć i potem żałować,
niż żałować że się nie grzeszyło
Giovanni Baccaccio

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2006-06-28, 14:29

[offtopic]
Test może i tak, ale po 5 latach obecności na forum, dostałbyś gwiazde przy nicku.
Forum ma na celu poszerzanie wiedzy użytkowników - taka szkoła na bazie wymiany doświadczeń.
[/offtopic]

zbyszekK
10%
10%
Posty: 17
Rejestracja: 2006-09-15, 20:05

Post autor: zbyszekK » 2006-11-10, 23:59

Citizen Kane pisze: Może nie dotyczy to bezpośrednio wątku, ponieważ traktuje o mętnieniu po pewnym czasie, ale chodzi mniej więcej o zbyt wysoką temperaturę fermentacji, która powoduje powstawanie niekorzystnych związków.
Może to być jedna z przyczyn , po przeczytaniu postu CK dotarło do mnie że mętniały mi destylaty robione z zacierów nastawionych w lecie.

Awatar użytkownika
wampir
50%
50%
Posty: 180
Rejestracja: 2006-01-06, 15:48
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: wampir » 2006-11-13, 15:10

@ excel
>>pamietaj chemiku mlody nigdy nie wlewaj spirytusu do wody <<

Przy robieniu nalewek też wlewałbyś sok do spirytusu? - przez ciekawość pytam. :wink:
,,Niech moc (%) będzie z wami"

excel
20%
20%
Posty: 24
Rejestracja: 2006-04-26, 17:45

Post autor: excel » 2006-11-13, 18:44

Wampir
Przy robieniu nalewek zawsze nalezy dodac spirytus do moszczu, w przypadku zmiany kolejnosci mozna spowodowac wytrącenie się osadu koloidalnego.
Natomiast przy dobieraniu spirytusu wodą robię to odwrotnie.

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2006-11-13, 20:43

Prawdę powiedziawszy nigdy nie miało dla mnie znaczenia co do czego dolewam i nigdy nie miałem problemów ze zmętnieniami.
Przy dobieraniu wódki zdarza sie dolewać wodę do spirytusu, ale i odwrotnie też. Powatrzam: nie widzę problemu (no chyba, że byłby to kwas, ale wtedy chemik młody..... :wink: ).
A tak całkiem poważnie, to zarówno na tym forum jak i na czarnej oliwce był poruszany temat zmętnień. Zawsze konkluzja była jedna: coś się rozpuszczało w spirytusie (najczęściej wężyk pseudo-silikonowy).


pzdr

Awatar użytkownika
Dziev
40%
40%
Posty: 93
Rejestracja: 2006-05-26, 21:31
Lokalizacja: z nienacka

Post autor: Dziev » 2014-12-24, 02:43

Zgadzam się z a-priv`em, zalecany baardzo dokładny przegląd kolumny w celu odszukania "chwasta" -Jakiś wężyk, uszczelka, uszczelnienie zaworka (wewnętrzne), podwijka na połączeniach gwintowanych itp ...

Awatar użytkownika
berbelucha
101%
101%
Posty: 478
Rejestracja: 2008-01-18, 21:05

Post autor: berbelucha » 2014-12-24, 18:46

Kilka pierwszych postów w tym temacie mówi dużo i konkretnie na temat mętnienia. Polecam wrócić i przeczytać je jeszcze raz.
....

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2014-12-25, 20:04

berbelucha pisze: [...] Polecam wrócić i przeczytać je jeszcze raz.
...a szczególnie daty tych postów !!!!!

:wink:

pzdr

Awatar użytkownika
berbelucha
101%
101%
Posty: 478
Rejestracja: 2008-01-18, 21:05

Post autor: berbelucha » 2014-12-25, 21:22

Sugerujesz, że kilka lat temu mętniało z innych powodów?

Technika poszła do przodu to i temat się zestarzał, co nie znaczy że aktualnie nikt nie ma z tym problemów.
....

Awatar użytkownika
Dziev
40%
40%
Posty: 93
Rejestracja: 2006-05-26, 21:31
Lokalizacja: z nienacka

Post autor: Dziev » 2014-12-27, 21:36

To mnie niestety należy się "złoty szpadel... Wykopałem naprawdę historyczny temat... Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że po reinstalacji systemu troszkę mi forum "bryka" ;) To znaczy wywala na główną dziwne posty ;) Przepraszam ...

Awatar użytkownika
marpier
50%
50%
Posty: 163
Rejestracja: 2009-11-03, 20:12
Lokalizacja: Łódzkie

Post autor: marpier » 2014-12-29, 20:06

Witam;
Pozwolę sobie dodać swoje spostrzeżenia odnośnie wody.
Nie miałem nigdy problemów z mętnieniem destylatu, zjawisko to występowało tylko w czasie łączenia wody ze spirytusem, które po chwili mijało.

Destylację robię raz w roku (zapas na cały rok), rozcieńczony do 45% alkohol sobie leżakuje w 5 L gąsiorkach a ja podbieram potrzebą ilość. Po opróżnieniu na szkle pojawiały się białe pierścienie.

Na samym początku używałem przegotowanej wody, potem kupnej i tu zrobiłem test wody na trzech gąsiorkach.

1- najtańsza woda z marketu 5 L ok 3 zł
2-woda z biedronki za 5 L 4,20 zł
3-woda Ży-ec za 5 L 5,80 zł

Najlepszy efekt uzyskałem na 3, po roku nie było nawet jednego "pierścienia".
Od tamtej pory używam tylko tej wody, baniaki ze względu na duży otwór wykorzystuję do kiszenia ogórków.
Myślę, że moje spostrzeżenia będą pomocne.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez marpier, łącznie zmieniany 1 raz.
Żyjemy nie tak jak chcemy, lecz tak, jak potrafimy.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości