Strona 14 z 17

Re: Calvados

: 2017-10-02, 18:14
autor: Doody
Bardziej aromatyczną brandy jabłkową uzyskuje się fermentując całą pulpę wraz ze skórkami. Ja odciskam po około 7-10 dniach i jeszcze zlewam na "cichą" na tydzień. Potem na rurki.

Re: Calvados

: 2017-10-02, 18:29
autor: magas
W zakładach robią z soku, fermentują sok, bo jest inny skład chemiczny, który im akurat odpowiada. Wina jabłkowe powinno robić się z soku, bo fermentując gęste narażamy się na ból głowy z powodu dużej ilości metanolu, ale do destylacji jak się odbiera przedgon przy użyciu pełnej rozdzielczości kolumny pozbywamy się go w przedbiegach, więc u nas jak komu smakuje.

Re: Calvados

: 2017-10-02, 18:31
autor: gary1966
Calvados - Na początku było jabłko... polecam ten temat na forum "AD"

Re: Calvados

: 2017-10-02, 19:30
autor: geoorge
Chyba jednak zrobię z soku, pomieszane kilka odmian (soki wychodzą lepsze z miksu odmian).
Pozostaje jeszcze dylemat czy dodawać cukier.

Re: Calvados

: 2017-10-03, 01:33
autor: czytam
Nie dodawać.

Re: Calvados

: 2017-10-18, 13:14
autor: ogurek
Jako że własnych jabłek w tym roku brak, nastawiłem sok z tego co było. Najwięcej aromatu do tej pory otrzymałem z soku w którym dominowała Antonówka i Kosztela, więc postanowiłem dodać choć symbolicznie czegoś, co poprawi nastaw. Do ok 25l dodałem po 2kg zblendowanych Renet. Teraz (dwa dni od dodania, cztery od nastawienia) na powierzchni unosi się 2-3cm gęstej piany.
Czy jest szansa, że to opadnie, czy trzeba będzie przefiltrować? Gotuję grzałkami bez płaszcza, nastaw postoi jeszcze min 2-3tyg w ok 17C

Re: Calvados

: 2017-10-18, 20:42
autor: franta
Opadnie

Re: Calvados

: 2017-10-18, 21:47
autor: ogurek
Jakiś enzym? Czy nie trzeba?

Re: Calvados

: 2017-10-19, 07:56
autor: Doody
Dobrze do jabłek dodać pektoenzymu (obojętnie czy suszonego czy w płynie). Powoduje on, że miąższ się łatwiej rozpada.

Re: Calvados

: 2017-10-19, 19:32
autor: wiking
Jeżeli będzie destylował na grzałkach, to będzie tak, jak ktoś gdzieś napisał, nie pamiętam gdzie, ale nastaw rozmaże się po całym kegu i grzałkach, nie przypali się, ale tak jak by się z karmelizował i nie łatwo, to później wyczyścić. Sam tak miałem.

Re: Calvados

: 2017-10-23, 02:10
autor: janik
@Viking taki jest urok i smaczek takiej destylacji :D
Co do innych opinii to aby uzyskać meritum smaku jabłka to warto fermentować i macerować jabłko w całości a więc ze skórką. Nie domknę dyskusji jeśli nie wspomnę o destylacji wszystkiego w zbiorniku z płaszczem. :idea:

Re: Calvados

: 2017-10-23, 09:54
autor: ogurek
wiking
Za kilka dni zleję znad osadu i poczekam jeszcze kilka tygodni. Powinno się ładnie zklarować.
janik
Nie mam dużego doświadczenia, ale się nie zgodzę. W tamtym roku robiłem z soku z tłoczni, ale z własnych owoców. Podczas destylacji nastawu gdzie ponad połowa to była antonówka, do tego trochę koszteli pachniało "zielonym jabłuszkiem" jak w perfumerii. Inne porcję (spartan, starkingu itp) nawet o to nie zahaczały. Blend z tego wszystkiego uważam za przyjemnie aromatyczny.
W piątek kupiłem do domu 3L karton NFC, słodka lura, z której nie sądzę, żeby dało się uzyskać jakiś aromat. Dlatego uważam, że większe znaczenie mają odmiany niż skórki. Francuzi robią przecież ze soku.

Re: Calvados

: 2017-10-23, 19:09
autor: wiking
ogurek pisze:
2017-10-23, 09:54
wiking
Za kilka dni zleję znad osadu i poczekam jeszcze kilka tygodni. Powinno się ładnie zklarować
Nie w temacie, ale ja teraz za nic nie wleję do kega z grzałkami na pierwszy ciąg czegokolwiek innego niż nastaw cukrowy lub glukozowy. Ile było prób, to zawsze coś się osadziło/przypaliło nie mówiąc już o sprężynkach KO, po owocówkach zostaje na nich coś nie widocznego, ale wkurwi...cego, bo po następnym odpaleniu na cukrówce kolumna głupieje, trzeba je wytrawić, i dopiero przy trawieniu sodą kaustyczną widać jaki gnój z nich schodzi. Wiem pierwszy odpęd można robić bez sprężynek, przy smakówkach nawet i cały proces, ale ja z natury jestem leniem i nie chce mi się ich wysypywać :lol:

Re: Calvados

: 2017-10-24, 23:21
autor: Doody
Ja zawsze nastaw jabłkowy filtruje przed wlaniem do kega (brak płaszcza) za pomocą 18-sto litrowego worka filtracyjnego. Wygniatam i wyrzucam "kulkę" miąższu ze skórkami (kilka kulek) Następnie filtrat zlewam do zamykanych wiader wiader i daje im postać kilka (czasem kilkanaście) godzin. Wlewam do kega i pozostawiam gęsty osad na dnie wiaderka. Wtedy nic się nie przypala.

Re: Calvados

: 2017-10-25, 00:05
autor: janik
[quote=ogurek post_id=163847
janik
Nie mam dużego doświadczenia, ale się nie zgodzę. W tamtym roku robiłem z soku z tłoczni, ale z własnych owoców. Podczas destylacji nastawu gdzie ponad połowa to była antonówka, do tego trochę koszteli pachniało "zielonym jabłuszkiem" jak w perfumerii. Inne porcję (spartan, starkingu itp) nawet o to nie zahaczały. Blend z tego wszystkiego uważam za przyjemnie aromatyczny.
W piątek kupiłem do domu 3L karton NFC, słodka lura, z której nie sądzę, żeby dało się uzyskać jakiś aromat. Dlatego uważam, że większe znaczenie mają odmiany niż skórki. Francuzi robią przecież ze soku.
[/quote]
Odmiany jabłek mają duże znaczenia! Jabłko aromatyczne, skórka również podobna, więc warto pozyskać cały skarb aromatu ukryty w całym owocu. Warto spróbować i wówczas mieć pogląd na te porównania.