Najdroższy polski alkohol.

Przepisy, porady na zaprawianie alkoholu i wyrób nalewek
MUZYKALNY
40%
40%
Posty: 54
Rejestracja: 2008-03-26, 22:51

Najdroższy polski alkohol.

Post autor: MUZYKALNY » 2009-11-08, 16:21

W gronie dość poważnych ludzi padło pytanie - jaki jest najdroższy z produkowanych u nas w kraju alkoholi. Otóż podobno, jest nim wino z jeżyn w cenie ok 400 euro za butelkę. Ponoć jest to prawda. Czy ktoś może o tym słyszał?

Swoją drogą musi być czymś kupażowane.

Awatar użytkownika
blaha
50%
50%
Posty: 103
Rejestracja: 2008-07-13, 00:56
Lokalizacja: Lbn

Post autor: blaha » 2009-11-08, 17:10

Podejrzewam, że najdroższa jest Starka.
Wino z jeżyn? Polskie? 400e? Jakiś żart... jeżynowe wino robię co roku, ale nie sądze, żeby ten smak był aż tyle wart- poza tym w Polsce są bodajże dwie lub trzy winiarnie, które mogą obracać na rynku swoimi wyrobami i żadna z nich nie może produkować komercyjnie wina z jeżyn (bo wino wg. prawa musi być z winogron :) )...

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6990
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2009-11-08, 17:39

blaha pisze: w Polsce są bodajże dwie lub trzy winiarnie, które mogą obracać na rynku swoimi wyrobami i żadna z nich nie może produkować komercyjnie wina z jeżyn (bo wino wg. prawa musi być z winogron :) )...
To jak się nazywa wina owocowe w Polsce , które się sprzedaje w sklepach , nie myślę oczywiście o tych za 3zł typu max , kiler, mamrot czy patykiem pisane i też nie o gronowych z posmakiem np truskawki i czekolady. Nie znam prawa, ale wydaje mi się ,że widziałem wina na których widniał napis wino owocowe.

Awatar użytkownika
blaha
50%
50%
Posty: 103
Rejestracja: 2008-07-13, 00:56
Lokalizacja: Lbn

Post autor: blaha » 2009-11-08, 17:47

Wino owocowe to inna kategoria- ale nie wyobrażam sobie, by garażowa fabryczka "win owocowych" typu patyk wypuszczała butelki winopodobnego napoju z jeżyn za 400ε...

waw
30%
30%
Posty: 38
Rejestracja: 2007-05-06, 21:06
Lokalizacja: śląsk

Post autor: waw » 2009-11-08, 22:12

Roman Myśliwiec w książce "Winorośl" pisze, że: "Wino jest napojem powstałym w wyniku fermentacji alkoholowej świeżego soku z winogron" Nie są więc winami napoje fermentowane z innych owoców, jak jabłka, winie, czy porzeczki.
dieta optymalna

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6990
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2009-11-08, 22:21

Więc trzeba wymyślić nazwę dla win owocowych i poinformować wszystkich co je robią włącznie z tymi na sprzedaż (podkreślam jeszcze raz że nie mowa tu o mamrotach bo na nich widnieje napis napój alkoholowy winopodobny) by pisali na etykietach np ferment jeżynowy :wink:

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2009-11-09, 00:00

blaha pisze:Podejrzewam, że najdroższa jest Starka.
:oki
50-cio letnia Starka z Polmosu Szczecińskiego kosztuje ładnych parę tysięcy złotych i wcale nie jest łatwo ją kupić, ciężko nawet dowiedzieć się o dokładną cenę.
30-letnia Starka z tego polmosu to wydatek około 300,-zł.
Przygodę można rozpocząć od Starki 10-cio letniej w cenie nie większej jak 50,- zł.
Na linku poniżej są zdjęcia, przytrzymując lewy klawisz myszy i przesuwając kursor na boki oraz w górę i w dół, można się rozejrzeć po piwnicy, jak tylko się podoba:

http://vistrad.pl/starka/

Pozdrawiam

Winiarek

MUZYKALNY
40%
40%
Posty: 54
Rejestracja: 2008-03-26, 22:51

Post autor: MUZYKALNY » 2009-11-09, 19:14

Zaciekawił mnie temat i zagoniłem do pracy google. Póki co w jakimś artykule znalazłem zdanie "polskie wino z jeżyn cieszy się dużym uznaniem w japoni"

Jeśli tak to jest absolutnie możliwe, i wcale nie będą kręcić nosami, "że to nie wino" - tam różne wynalazki są "jedzeniem"

Może by tak rozpropagować u nich "prawdziwy bimber"?

cabalero
0%
0%
Posty: 4
Rejestracja: 2009-07-24, 19:14
Lokalizacja: Kiribati

Post autor: cabalero » 2009-11-09, 19:28

Witam,
MUZYKALNY pisze:... Może by tak rozpropagować u nich "prawdziwy bimber"?
Z doświadczenia kilku imprez ze "skośnookimi" wysnuwam wniosek, że jednak trzeba by ten "bimber" mocno rozcieńczać. Oni mają raczej słabą tolerancję na mocne alkohole. Dla nich 30% to już naprawdę dużo. Za to lubią swoje "wódki" pić ciepłe - brrrr. Taka tradycja jest nie tylko u Japończyków, Koreańczyków, Wietnamczyków, ale również w dość znacznej części Chin kontynentalnych.

Pozdrawiam,
Cabalaero

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2009-11-09, 20:20

cabalero pisze:Za to lubią swoje "wódki" pić ciepłe - brrrr.
Tak jest ekonomiczniej - szybciej zwala z nóg.
Dlatego też przy stole siedzą nisko, bez krzeseł. Krzywdy sobie dużej nie zrobi jak spadnie z dywanu/maty na podłogę, no chyba, że nadzieje się na pałeczki swoje lub sąsiada, który wcześniej "kiwnął" się na bok lub do tyłu.

:wink:

pluton
80%
80%
Posty: 452
Rejestracja: 2009-05-22, 15:58
Lokalizacja: Łódź

Post autor: pluton » 2009-12-28, 20:41

winiarek5 pisze: 50-cio letnia Starka z Polmosu Szczecińskiego kosztuje ładnych parę tysięcy złotych i wcale nie jest łatwo ją kupić, ciężko nawet dowiedzieć się o dokładną cenę.
Winiarek
Dokladnie 2500 za 0.7 litra, do kupienia w kazdym sklepiku na rogu.
Cena np. z http://www.reczek.pl/pdf/alkohole_starka.pdf , ale po wpisaniu w googla wyskoczy sporo adresow.

pozdrawiam
pluton
Ostatnio zmieniony 2010-01-05, 08:12 przez pluton, łącznie zmieniany 1 raz.
Błogosławieni ci, którzy nie umieją odpowiedzieć na moje pytanie,
a mimo to milczą.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 53 gości