Strona 11 z 12

Re: STARKA

: 2019-06-05, 21:43
autor: morusek
@pluton
Piszesz tak jak alkocholik pije po odwyku jak znów zacznie :nie_wiem :abaras
Spokojnie zdążysz. :mrgreen:

Re: STARKA

: 2019-07-10, 13:37
autor: ernoliko
Mimo wszystko także uważam że Starka 50-cio letnia to przesada i w Polsce tylko indywidua taką robili. Pewnie pare osob na cala Polske i dlatego o nich pisali. To co, miałem dziadka prosić aby mi na starość zrobił?
Chyba że tak jak jeden z kolegów pisał że co roku odlewno połowę i uzupełniano nową, no ale w tedy to już
nie jest Starka "50" bo po 3 latach to już jest sam młodziak.
W biedronce pojawiła się Szczecińska Starka 18 letnia za 198zl.

Re: STARKA

: 2019-07-10, 14:52
autor: terni
Starkę wytwarzano na dworach magnackich i bogatych szlacheckich. Teraz dworów magnackich w Polsce już nie ma, nie ma też i starki. Starkę robili wyłącznie bogaci ludzie którzy mieli specjalny do tej roboty personel i którzy więcej robili niż byli w stanie wypić na bieżąco wraz z całym dworem i licznymi gośćmi. Nadwyżki pozostawały dla przyszłych pokoleń. Źródła historyczne wspominają o starkach liczących sobie niekiedy ponad 200 lat. Podawano ją tylko wyjątkowym gościom jak Napoleon Buonaparte i jemu podobni. Starkę produkuje się nie dla siebie, lecz dla potomnych. Przy starce "starka 18-letnia" to żadna starka.

Re: STARKA

: 2019-07-10, 15:03
autor: Doody
Podejrzewa, że gdybyśmy trzymali dobrej jakości destylat żytni w mbeczce (30 albo 50l) przez okres 18 lat otrzymalibyśmy rewelacyjny trunek. Piwnica jednak musiałaby mieć wilgotność na poziomie 100% i temp. około 12-14 stopni, aby coś zostało w tych niewielkich beczkach po tak długim leżakowaniu.

Re: STARKA

: 2019-07-10, 15:49
autor: Pietro
terni pisze:
2019-07-10, 14:52
Źródła historyczne wspominają o starkach liczących sobie niekiedy ponad 200 lat.
Mógłbyś podać konkretnie jakie to źródła?

Re: STARKA

: 2019-07-10, 16:05
autor: magas
Oczywiście, że masz rację, a dyskusja z kimś kto nie ma pojęcia jak zmienia się destylat w beczce jest dyskusją o niczym. 200 lat starka była trzymana w beczkach, gdzie klepki były wykonane z drabiny, która przyśniła się św. Jakubowi. Szkoda fajnego tematu na takie pisanie, kolego Doody zostaw kolegę terniego, który wie wszystko i patrz jak twoja łycha będzie się zmieniać, na razie jest fajna, nie torfowa jak z mojej ulubionej wyspy, raczej region Campbeltown, ale tam powstaje Springbank, jeszcze nie zaszły zmiany te fajne, które w beczce zachodzą, to początek, ale prawdziwy początek zacznie się tak za 20 miesięcy i wtedy jak uda ci się ją zostawić zaobserwujesz te super zmiany, z każdym rokiem fajniejsze. Beczka fajnie ci się spisuje, nie dominuje jak u mnie, a fajnie oddaje. Jeśli mówimy o jakiś super starych destylatach w naszych piwnicach, maxymalnie starych, to trzeba odjąć jedno zero od tego co podaje kolega terni.

Re: STARKA

: 2019-07-10, 16:39
autor: terni
Ja w źródła wierzyć nie muszę. Ale na tym forum jeden z naszych kolegów przytaczał obszerne fragmenty jakiejś literatury o starce i oparłem się o to. Co do Ciebie kolego Magas to proszę mniej sarkazmu. Młodszy jesteś od najmłodszego mojego syna a wymądrzasz się jakbyś był przynajmniej moim dziadkiem. Gdy ja pędziłem Ciebie na świecie jeszcze nie było.

Re: STARKA

: 2019-07-10, 21:01
autor: magas
terni pisze:
2019-07-10, 16:39
Gdy ja pędziłem Ciebie na świecie jeszcze nie było.
Moja mam zrobiła prawo jazdy jak mnie na świecie jeszcze nie było, Boże chroń ją i wszystkich na drodze jak ona wyrusza, a wcale gorzej nie jeździ niż 40 lat temu, ale uwaga, jeździ zawsze sama i nikomu nie tłumaczy jak się powinno jeździć.

Re: STARKA

: 2019-07-10, 22:55
autor: Krzysztof63
terni pisze:
2019-07-10, 14:52
Starkę wytwarzano na dworach magnackich i bogatych szlacheckich. Teraz dworów magnackich w Polsce już nie ma, nie ma też i starki. Starkę robili wyłącznie bogaci ludzie którzy mieli specjalny do tej roboty personel i którzy więcej robili niż byli w stanie wypić na bieżąco wraz z całym dworem i licznymi gośćmi. Nadwyżki pozostawały dla przyszłych pokoleń. Źródła historyczne wspominają o starkach liczących sobie niekiedy ponad 200 lat. Podawano ją tylko wyjątkowym gościom jak Napoleon Buonaparte i jemu podobni. Starkę produkuje się nie dla siebie, lecz dla potomnych. Przy starce "starka 18-letnia" to żadna starka.
Bajki z mchu i paproci. Masz orgazm, jak piszesz takie bzdury?

Re: STARKA

: 2019-07-10, 23:14
autor: Legion
magas pisze:
2019-07-10, 21:01
terni pisze:
2019-07-10, 16:39
Gdy ja pędziłem Ciebie na świecie jeszcze nie było.
Moja mam zrobiła prawo jazdy jak mnie na świecie jeszcze nie było, Boże chroń ją i wszystkich na drodze jak ona wyrusza, a wcale gorzej nie jeździ niż 40 lat temu, ale uwaga, jeździ zawsze sama i nikomu nie tłumaczy jak się powinno jeździć.
Piękna metafora dla powyższej sytuacji.
Brawo magas :brawo

Re: STARKA

: 2019-07-10, 23:23
autor: ernoliko
Terni możesz mieć rację że tak było ale na tamte czasy takich rodów było pewnie tylko kilka a cała reszta robiła po swojemu.
Chcieli trzymać 200lat to ok. Mogliby nawet 500 lat tylko czy to oznacza że Starka ma mieć tyle lat? Chyba że nazwijmy ja Starka Ultra A+++.
Kolejna sprawa kto potrafi ocenić różnice między Starką 18 letnią a 50? Jak duża to różnica? Czy aby na pewno na plus?

Re: STARKA

: 2019-07-11, 09:10
autor: kowal
Legion pisze:
2019-07-10, 23:14
Piękna metafora dla powyższej sytuacji.
Brawo magas :brawo
Zgadzam się w pełni.
Pękłem ze śmiechu, jak przeczytałem. Idealna riposta na taki "klasyk" :lol: :cheers

Re: STARKA

: 2019-07-11, 11:52
autor: Zalobik
Krzysztof63 pisze:
2019-07-10, 22:55
Bajki z mchu i paproci. Masz orgazm, jak piszesz takie bzdury?
Kolego nie urągajmy sobie jak chamy. Jak już musisz, to pomyśl, że forum to nasz wspólny stół. Nie maczaj palca w cudzym kieliszku. Pozdrawiam

Re: STARKA

: 2019-07-11, 19:52
autor: magas
Nie potrzebnie to napisałem, tyle że to o mojej mamie to prawda. Szanujmy się nawzajem, ale też idźmy tą drogą która jest realna, a nie bujanie w niemożliwym. Każdy kto bawi się w próbowanie różnych alkoholi wie jak z czasem zmienia się alkohol w beczce, jak młode koniaki są rześkie owocowe, a te XO korzenne, z żytem będzie jednak podobnie jak z łyski czym dłużej w beczce, w wielkiej beczce, tym mniej czuć alkohol, wadą jest łycha mocno alkoholowa, 10 lat, 15 one już są takie że koneserzy narzekają na marketowe 40% nazywając je kastratami, czy topielcami, bo ktoś łychę wodą utopił. Takie trunki można sączyć jak soczek w mocy beczki, która wynosi ponad 55% i takiej starki własnej życzę każdemu, a starką szczecińską nie ma co się sugerować, bo tam nie do końca jest prawda ukryta.

Re: STARKA

: 2019-07-12, 12:51
autor: Benek
Zalobik pisze:
2019-07-11, 11:52
Kolego nie urągajmy sobie jak chamy. Jak już musisz, to pomyśl, że forum to nasz wspólny stół. Nie maczaj palca w cudzym kieliszku.
Popieram