Łzy Bazyliszka - nalewka z suszonych owoców

Przepisy, porady na zaprawianie alkoholu i wyrób nalewek
Awatar użytkownika
w2k2
40%
40%
Posty: 78
Rejestracja: 2009-12-17, 15:26
Lokalizacja: Mazowsze

Łzy Bazyliszka - nalewka z suszonych owoców

Post autor: w2k2 » 2010-02-27, 13:26

Witam,

chciałbym się podzielić przepisem na nalewkę Łzy Bazyliszka. Przepis jest z książki "NALEWKI, WINA, LIKIERY" Małgorzaty Caprari.
A więc potrzebujemy:
1 l. alkoholu 40% (ja użyłem 50%)
25 dkg suszonych śliwek
25 dkg suszonych jabłek
25 dkg suszonych gruszek
25 dkg suszonych moreli.

Susz drobno skroić, zalać alkoholem. Często mieszać, zlać po miesiącu (ja trzymam w słoju już drugi miesiąc, będę zlewał za 2-3 dni). Zdatne do picia od razu.

Wstępna degustacja wypadła bardzo pozytywnie - złocisty kolor, intensywny smak i zapach suszonych owoców. Użyłem wędzonych śliwek i gruszek (pozostały po Wigilii) co zaskutkowało "dymnym" aromatem nalewki. Pomimo braku cukru nalewka jest słodka. Trzeba się liczyć ze stratami alkoholu, bo susz wchłania.
Więcej informacji wrzucę po zlaniu.

Pozdrawiam i życzę miłych eksperymentów :slinka

Awatar użytkownika
w2k2
40%
40%
Posty: 78
Rejestracja: 2009-12-17, 15:26
Lokalizacja: Mazowsze

Post autor: w2k2 » 2010-05-07, 08:35

Nie miałem czasu żeby napisać wcześniej o wrażeniach po zlaniu nalewki. No ale teraz mam to wrzucę parę słów.
Zrobiłem nalewkę z połowy objętości (wlałem 0,5 l alkoholu) - udało się odzyskać 300 ml.
Smak bardzo intensywny, wędzone owoce zdominowały go całkowicie. Jednym to pasuje, innym nie - odczucia są bardzo subiektywne. Słodka jest :brawo .
Ogólnie pasuje bardziej Panom niż Paniom.

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2010-05-08, 10:11

Takie nalewy dobrze jest też w trakcie maceracji wygrzewać.
Wystarczy nawet postawić na słonecznym parapecie - w dzień się nagrzewa, w nocy stygnie co też ma dobroczynny wpływ na późniejsze doznania przy degustacji.

Pozdrawiam

Winiarek

Awatar użytkownika
miodek
0%
0%
Posty: 6
Rejestracja: 2009-03-18, 16:06
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: miodek » 2010-12-09, 15:47

Witam. Ja robię coś podobnego do Twojej nalewki ale z małą różnicą:
-nalewka jest mocniejsza okolo70%
- daje tylko śliwki i morele do tego dorzucam jeszcze kilka goździków i łyżkę miodu.
Po 2 tygodniach przecedzam.

pluton
80%
80%
Posty: 452
Rejestracja: 2009-05-22, 15:58
Lokalizacja: Łódź

Post autor: pluton » 2010-12-11, 21:41

miodek pisze: -nalewka jest mocniejsza okolo70%
Końcowa moc jest 70% ?
Nigdy takiej nalewki nie miałem okazji próbować. Smaczne to jest ?

pozdrawiam
pluton
Błogosławieni ci, którzy nie umieją odpowiedzieć na moje pytanie,
a mimo to milczą.

Awatar użytkownika
w2k2
40%
40%
Posty: 78
Rejestracja: 2009-12-17, 15:26
Lokalizacja: Mazowsze

Post autor: w2k2 » 2010-12-13, 13:38

pluton pisze: Końcowa moc jest 70% ?
Moja miała 50% bo taki wlałem alkohol. Tam nie ma nic co Ci puści jakiekolwiek soki, więc masz moc końcową jak na wejściu. :D
Moja mi smakowała, a tych 50% tak nie było od razu czuć.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości