Czysta wódka dojrzewająca

Przepisy, porady na zaprawianie alkoholu i wyrób nalewek
bnp

Czysta wódka dojrzewająca

Post autor: bnp » 2010-04-09, 21:25

ostatnio z baru laku i kurczących się w zastraszającym tempie zapasów zmuszony byłem konsumować ohydną porterówkę, w smaku beznadziejna bo zrobiona na zwykłym bimbrze z alembika. Jakoś tak pomyślałem i wpierdzieliłem do butelki ok 2 l 100 ml przepłukanego wodą węgla aktywnego od 98%. Węgiel siadł sobie na dnie i po ok tygodniu wódka zrobiła się bardzo smaczna. Co parę dni przyjmuję 50 ml i robi się coraz bardziej delikatna. Smaki porterówki coraz bardziej zanikają, kolor z kawowego zrobił się cytrynowy.

Można by się pokusić o podobny eksperyment z czysta wódką ze spirytusu z kolumny.
Ciekawe jak by smakowała czysta wódeczka po roku czy 2 spędzonych nad węglem :roll:

chyba się pokuszę o taki wynalazek.
Co Wy na takie coś ?

cemik1

Post autor: cemik1 » 2010-04-09, 21:52

Jakiś czas temu zrezygnowałem z filtra węglowego na rzecz leżakowania na węglu. W dziesięciolitrowym balonie jest ze trzy kilogramy węgla. Zalewam to 50% i czekam kilka tygodni. W miarę opróżniania uzupełniam. Efekt znakomity.

bnp

Post autor: bnp » 2010-04-09, 22:09

a jakby zamienić te
kilka tygodni
na kilka miesięcy lub rok :D

Awatar użytkownika
Spirit
100%
100%
Posty: 2303
Rejestracja: 2008-03-01, 18:30
Lokalizacja: Ostrołęka.

Post autor: Spirit » 2010-04-09, 23:33

To poniekąd leżakowanie z dębem, bardzo palonym :mrgreen: Ciekawe ile czasu minimalnie, znaczy po jakim czasie wódka nie będzie się już zmieniać na lepsze. moim zdaniem te doświadczenie należałoby wykonać z taką ilością wódki aby starczyło na cotygodniowe degustacje a zarazem żeby nie ubyło jej zbyt dużo przez czas doświadczenia, n.p. 10 litrów.
@bnp, zdaj relację za dwa lata.
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....

cemik1

Post autor: cemik1 » 2010-04-10, 08:28

Ten czas przechodzi rzeczywiście w miesiące. To dlatego, że załapałem smak na nalewki.

marcus
30%
30%
Posty: 49
Rejestracja: 2009-07-28, 13:04
Lokalizacja: Puszcza Knyszyńska

Post autor: marcus » 2010-09-17, 09:16

Minęło prawie pół roku, zatem odświeżę temat.

Jakie są efekty leżakowania czystego destylatu na węglem?
W książce "Destylaty alkoholowe" wyczytałem również, że czysty destylat (dla poprawy smaku), wymaga leżakowania i dojrzewania przez kilka miesięcy, ale bez węgla.
Czy balon z węglem wystarczy tylko zalać i czekać, czy musimy od czasu do czasu, okresowo, wymieszać całą zawartość?

marcus
Ostatnio zmieniony 2010-09-17, 13:57 przez marcus, łącznie zmieniany 1 raz.
"wodociągowiec czy ciepłownik nie ma to znaczenia, bo ja wypijam tyle ile mam do powiedzenia"

cemik1

Post autor: cemik1 » 2010-09-17, 11:49

Tak jak pisałem wyżej. Subiektywnym zdaniem lepsze niż po filtrze węglowym. Minusy to oczywiście czas. Co kilka dni mieszałem zawartość.

Awatar użytkownika
98%
100%
100%
Posty: 1746
Rejestracja: 2006-02-04, 14:53
Kontaktowanie:

Post autor: 98% » 2010-09-17, 15:49

Witam zaleca się ze wskazaniem koniecznie trzeba przemieszać złoże węgla z uwagi że w przeciwieństwie do filtra nie ma wymuszonego obiegu / spływu destylatu dlareto trzeba wzruszyć złoże a tym samym już bardziej "zanieczyszczony 'węgiel znajdzie się w innej warstwie .
pozdrawiam
98%
www.bimberhobby.pl

( sklep dla prawdziwych hobbystów )

Awatar użytkownika
exarkun
40%
40%
Posty: 91
Rejestracja: 2010-11-29, 13:11
Lokalizacja: Kamyk, Śląskie

Post autor: exarkun » 2010-12-07, 14:50

Kolego @cemik1 występuje dalsza poprawa smaku? Czy już skończył się balon.
Gdzieś w postach czytałem że węgiel też daje od siebie jakieś smaki.
Ciekawe czy przedestylowanie tego po takim czasie leżenia w węglu bardziej popsuje czy
polepszy smak?
Pozdrawiam.

cemik1

Post autor: cemik1 » 2010-12-08, 08:24

Granica poprawiania pewnie gdzieś jest. Na pewno przedłużone leżakowanie nie wpłynie negatywnie na produkt. Tak samo kolejna rektyfikacja (oczywiście pod warunkiem, że sprzęt jest czysty).

MARK-1
10%
10%
Posty: 19
Rejestracja: 2009-11-11, 11:28

SMAK

Post autor: MARK-1 » 2010-12-31, 21:48

Witam !czytałem że burbon amerykański oczyszczany jest i spływa po 3 metrowej warstwie węgla drzewnego, i to specjalnej odmianie dębu i jakiś innych drzew.

doctore
0%
0%
Posty: 4
Rejestracja: 2011-04-07, 01:21

Re: SMAK

Post autor: doctore » 2011-07-29, 01:02

MARK-1 pisze:Witam !czytałem że burbon amerykański oczyszczany jest i spływa po 3 metrowej warstwie węgla drzewnego, i to specjalnej odmianie dębu i jakiś innych drzew.
klon cukrowy - do jack daniels wiski palą taki stos klonu -

potem mielą na miał - potem robią gigantyczne filtry - takie 1 metr na 3 wysokości
i zraszają to dżekiem - powoli - kroplekowo - przez 6 dni
tak wynikało z filmu o JD...

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 59 gości