Wódka kłosówka
Wódka kłosówka
Tato ostatnio był na Śląsku i zakupił taką wódeczkę. Bardzo mu smakowała i zapragnął abym mu przyrządził coś w ten deseń. Czy myślicie, iż wystarczy zmacerować kłos pszenicy? Czy dodać jeszcze trochę dębiny. Bo wódeczka ma taki lekki posmak i praktycznie nie czuć jej mocy. Jest łagodna w smaku. Pił ktoś coś takiego.
Piłem kiedyś takie wódki w oryginale (chyba litewskim, a także i ukraińskim), oraz jako wyrób kolegi forumowego.
W wydaniu kolegi był to 2 albo 3 krotnie (już nie pamiętam) rektyfikowany spirytus pszeniczny, rozcienczony do 40% z suchum kłosem pszenicznym w butelce.
W odczuciu moim (i pijących tą wódkę) było to znacznie lepsze od oryginału. Wyjątkowa łągodność smaku z nutą pszeniczną.
pzdr
W wydaniu kolegi był to 2 albo 3 krotnie (już nie pamiętam) rektyfikowany spirytus pszeniczny, rozcienczony do 40% z suchum kłosem pszenicznym w butelce.
W odczuciu moim (i pijących tą wódkę) było to znacznie lepsze od oryginału. Wyjątkowa łągodność smaku z nutą pszeniczną.
pzdr
Zdobyłem kłosy żyta i pszenicy. Zalałem 4szt. litrowych buteleczek wódeczką 50 % zrobią z mąki babuni. Dorzuciłem po 4 kłosy i 1 g płatków. Minął tydzień, barwa bursztynowa. Stoi to już tydzień, nie wiem ale chyba za parę dni wyciągnę te płatki bo będą przebijać smak kłosów. Na razie fajnie się prezentuje, smak na razie przebija dąb...
Witam
Domyślam się, że taki jest najlepszy ale czy dla uzyskania smacznej kłosówki musi to być spirytus pszeniczny ??
Niestety mam tylko z cukrówek i raczej się nie zanosi by kiedyś się to zmieniło:(
Pozdrawiam
Dziś rano do litra 48 procentowej wódki z cukrówki uzyskanej przez trzy rektyfikacje i dwa filtrowania przez węgiel, włożyłem 5 kłosów pszenicy z nadzieją, że nie zmarnuję kłosów a wódki nie będę musiał wlewać do gara
Mam tylko drobne pytanie dotyczące czasu ile mają te kłosy leżakować w butelce - czy jak ukształtuje się ładna barwa i zmieni zapach to dalej trzymać pięc kłosów czy też wyciągnąć cztery??
Edytowałem dodając tekst po "Pozdrawiam"
Domyślam się, że taki jest najlepszy ale czy dla uzyskania smacznej kłosówki musi to być spirytus pszeniczny ??
Niestety mam tylko z cukrówek i raczej się nie zanosi by kiedyś się to zmieniło:(
Pozdrawiam
Dziś rano do litra 48 procentowej wódki z cukrówki uzyskanej przez trzy rektyfikacje i dwa filtrowania przez węgiel, włożyłem 5 kłosów pszenicy z nadzieją, że nie zmarnuję kłosów a wódki nie będę musiał wlewać do gara
Mam tylko drobne pytanie dotyczące czasu ile mają te kłosy leżakować w butelce - czy jak ukształtuje się ładna barwa i zmieni zapach to dalej trzymać pięc kłosów czy też wyciągnąć cztery??
Edytowałem dodając tekst po "Pozdrawiam"
Ostatnio zmieniony 2011-12-28, 15:15 przez pietras, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości