Zaprawki do alkoholu
Witam dlatego najlepsze w całej 'zabawie" jest własny smak - tutaj to my jesteśmy "kompozytorami " - sami dyktujemy co wlewamy do kieliszka
a nie to co jest narzucone przez 'głównego" kipera w polmscie ...
Mimo iż producent podaje takie 'optymalne" dawki ja jestem zdania i z innych opinii aby jednak dodawać mniej cukru - i sprawdzać.
Ostatni pojawił się w kraju sheridans "czerwony" (bajlejsa miętowego nie widziałem).
Zawsze lepiej zrobić na 500ml i potem ewentualnie dolewać alkohol - niż odwrotnie - tego w druga stronę się nie da ;( .
Jedni mówią iż 0,7 l to ok drudzy robią nawet na 1 litrze i pasuje a i są tacy co mówią iż 500ml to wychodzi mało wyczuwalne - dlatego tutaj nasz własny język - kubki smakowe są wyznacznikiem ... smacznego.
Jak ktoś lubi likiery to polecam TOFFEE " -bardzo smaczna i aromatyczne zaprawka, osobiście mi podchodzi.
a nie to co jest narzucone przez 'głównego" kipera w polmscie ...
Mimo iż producent podaje takie 'optymalne" dawki ja jestem zdania i z innych opinii aby jednak dodawać mniej cukru - i sprawdzać.
Ostatni pojawił się w kraju sheridans "czerwony" (bajlejsa miętowego nie widziałem).
Zawsze lepiej zrobić na 500ml i potem ewentualnie dolewać alkohol - niż odwrotnie - tego w druga stronę się nie da ;( .
Jedni mówią iż 0,7 l to ok drudzy robią nawet na 1 litrze i pasuje a i są tacy co mówią iż 500ml to wychodzi mało wyczuwalne - dlatego tutaj nasz własny język - kubki smakowe są wyznacznikiem ... smacznego.
Jak ktoś lubi likiery to polecam TOFFEE " -bardzo smaczna i aromatyczne zaprawka, osobiście mi podchodzi.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez 98%, łącznie zmieniany 1 raz.
SPrawdziłem jak to się z mlekiem komponuje, ale mleczek Condensed w Kauflandzie są 3 rodzaje, 4,5% 7% i 10% to 10% już przy przelewaniu jest karmelowego koloru
Ale z tego co zauważyłem i nie tylko ja, że rzeczywiście z mlekiem wychodzi subtelniejsze nie śmierdzące oborą, na pewno zdrowsze(mniej tłuszczu), ALE... Na mleku robi się kożuch
Jeżeli trzymam takie alko w słoiku to pół biedy,ale w butelce raczej ciężko będzie to domyć..
Ale polecam osobiście na mleku kondensowanym, tymbardziej, że ok 300ml mleka bez cukru w Kauflandzie kosztuje ok. 1,70zł gdzie śmietanka conajmniej 4-5zł...
Ale z tego co zauważyłem i nie tylko ja, że rzeczywiście z mlekiem wychodzi subtelniejsze nie śmierdzące oborą, na pewno zdrowsze(mniej tłuszczu), ALE... Na mleku robi się kożuch
Jeżeli trzymam takie alko w słoiku to pół biedy,ale w butelce raczej ciężko będzie to domyć..
Ale polecam osobiście na mleku kondensowanym, tymbardziej, że ok 300ml mleka bez cukru w Kauflandzie kosztuje ok. 1,70zł gdzie śmietanka conajmniej 4-5zł...
XXX
Panowie a jak to jest z zaprawką do GINu?
Moja żona uwielbia go z tonikiem, a nie powiem czasem i ja ze 2 szklaneczki takiego drinka ze smakiem wypiję. Kupuję najczęściej biedronkowy Gin Lubuski lub lidlowy Castelgy Gin, rzadziej w hipermarketach ze względu na ich cenę. W zasadzie między lidlowym a biedronkowym nie widzę różnicy, a jak to jest z tymi zaprawkami? Mocno odbiegają od oryginału? Przymierzam sie do zakupu u 98% bo już kupowałem i wszystko jest ok.
Tylko jakie bo zaprawki różne a wskazują na GINy jak z hipermarketów w rozpiętościach cenowych 40-120zł...
Mógłby się wypowiedzieć ktoś kto degustował takie perfumy ;P
Moja żona uwielbia go z tonikiem, a nie powiem czasem i ja ze 2 szklaneczki takiego drinka ze smakiem wypiję. Kupuję najczęściej biedronkowy Gin Lubuski lub lidlowy Castelgy Gin, rzadziej w hipermarketach ze względu na ich cenę. W zasadzie między lidlowym a biedronkowym nie widzę różnicy, a jak to jest z tymi zaprawkami? Mocno odbiegają od oryginału? Przymierzam sie do zakupu u 98% bo już kupowałem i wszystko jest ok.
Tylko jakie bo zaprawki różne a wskazują na GINy jak z hipermarketów w rozpiętościach cenowych 40-120zł...
Mógłby się wypowiedzieć ktoś kto degustował takie perfumy ;P
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez xandiev, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- 101%
- Posty: 1262
- Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Z mocą trunków do drinków też bym nie przesadzał
Lepiej trzymać się receptury, bo po kilku drinkach z mocniejszego alkoholu może już być wesoło
Chyba, że ktoś skrupulanie chce przeliczać procenty albo kończy na jednym czy dwóch.
Kiedyś podałem 70% rum, każdy obsługiwał się sam i impreza zaczęła zmierzać w nieoczekiwanym kierunku.
Lepiej trzymać się receptury, bo po kilku drinkach z mocniejszego alkoholu może już być wesoło
Chyba, że ktoś skrupulanie chce przeliczać procenty albo kończy na jednym czy dwóch.
Kiedyś podałem 70% rum, każdy obsługiwał się sam i impreza zaczęła zmierzać w nieoczekiwanym kierunku.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- 50%
- Posty: 141
- Rejestracja: 2010-01-15, 12:08
-
- 50%
- Posty: 141
- Rejestracja: 2010-01-15, 12:08
Nowość, super smak
http://www.bimberhobby.pl/product.php?id_product=415
http://www.bimberhobby.pl/product.php?id_product=415
Teraz próbował takiego, łagodnego ginu i też jest w porządku: http://www.spiritferm.biz/pl/p/Esencja- ... ry-Gin/155
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 57 gości