Degustatornia
Re: Degustatornia
Dobrze znany miłośnikom wyspy Islay trunek. Właśnie go degustuję i zastanawiam się jak wielce różni się on od np. Laphroaiga. Niby torfiak ale taki nie do końca.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- 60%
- Posty: 224
- Rejestracja: 2014-02-05, 21:07
Re: Degustatornia
Przed degustacją otwórz butelkę
Re: Degustatornia
Pszenica Arka idzie na wstępne szybkie oględziny, destylat ze skrobi pszenicznej robiony na czystą wódkę, degustacja ze zwykłej koniakówki, zapach bardzo przyjemny delikatny, nie pamiętam czy piłem ostatnio sklepowy tak neutralny, nie przepadam za opisywaniem czystych po dwukrotnej czy ile tam Arek robił tych rektyfikacji, więc wasze zdrowie. Bardzo przyjemna w smaku i łagodna, tak że sprawia wrażenie mniejszych %tów niż ma naprawdę. Popijanie tego odpada, ma lekki finisz, nijaki, przyjemny. Jak ktoś się zastanawia, to śmiało mogę polecić skrobię z pszenicy na czystą. Idę po następną próbkę. Skrobia z kukurydzy na czystą : bez sensu, co tu opisywać, też jest super bez zapachów od których nos boli, neutralna, w smaku fajna, ale dłuższy finisz alkoholu zostaje w ustach, minimalnie ostrzejsza, ale wyraz ostrzejsza przy tak łagodnej wódce to nadużycie, muszę jutro przysiąść na spokojnie, bo widzę, że dziś słabo mi to idzie ma mam wybrać która czysta najfajniejsza. Słód żytnio-jęczmienny z ciekawości mała ilość też poszła na czystą, niby to czysta jak pozostałe, ale tamte były bardziej neutralne, a ta bardzo fajna w zapachu, ale już jakiś charakter ma, lekko ostrzejsza od wcześniejszych, ale słodka, przyjemna. Skrobia ziemniaczana : jak pisałem o tamtych że są neutralne zapachowo to pewnie przy innej kolejności inaczej by je opisał, ziemniak to dopiero nutral, wącham alkohol o temperaturze pokojowej z kieliszka od koniaku, jutro będzie test w tulipanie, ale teraz pytanie jakimi kryteriami wyznaczyć najlepszą, bo ziemniak neutral na maxa, łagodniejszy od pozostałych, najmniej łagodny był słód, ale czy najgorszy, mi bardzo smakował idę po tapiokę, niech się okaże, że będzie lepsza, bo naprawdę przy tak dobrze zrobionych czystych ciężko wybrać najlepszą, a taki cel degustacji, który surowiec najlepszy. Maniok, tapioka moim zdaniem najłagodniejszy, ale czy najlepszy, przepraszam Arek ale nie wiem, jutro zmienię kieliszki na tulipany i trzeba ustalić kryterium co znaczy najlepsza czysta, czy najłagodniejsza, gdzie tu wszystkie wahały się w skali dziesięciostopniowej między 9-10, a w tej skali wódki sklepowe jeśli chodzi o neutralność i ostrość wypadły by na max 4 myślę o wódkach ze zwykłej półki, ale nie najniższej, takie jak krupnik, żubrówka biała, czysta de lux. Podpowiedz Arku czego szukamy jeśli max neutralności to tapioka i ziemniak wygrywają, jutro dogrywka, ale mi słody smakowały bardziej, słodkawe z charakterem, to idę sobie jeszcze nalać, ale najpierw zapalę, tyle kieliszków bez fajki, to jakby się ktoś podszywał, to nie mogłem być ja. CDN,
-
- 101%
- Posty: 79
- Rejestracja: 2014-10-03, 00:22
Re: Degustatornia
Ciekawe czy Magas wyczuje że mysz mi wpadła do zacieru i utonęła
Ale zlałem do destylacji tylko to z wierzchu
Ale zlałem do destylacji tylko to z wierzchu
Receperint ad vitam novam
-
- 101%
- Posty: 79
- Rejestracja: 2014-10-03, 00:22
Re: Degustatornia
Jak to było powiedziane w filmie "Kariera Nikosia Dyzmy" - trzeba zrobić tak żeby było dobrzemagas pisze: ↑2020-07-18, 23:45Podpowiedz Arku czego szukamy jeśli max neutralności to tapioka i ziemniak wygrywają, jutro dogrywka, ale mi słody smakowały bardziej, słodkawe z charakterem, to idę sobie jeszcze nalać, ale najpierw zapalę, tyle kieliszków bez fajki, to jakby się ktoś podszywał, to nie mogłem być ja. CDN,
Ps. A skoro słody smakowały Ci bardziej to podpowiem że można je zrobić jeszcze lepiej.
Chodzi mi o to że surowcem na czystą był tym razem destylat z drugiego odpędu na Whisky - wszystko co odpędzałem z kotła powyżej 96 st. temperatury na kotle - taki destylat pogonowy następnie odpędzany na czystą
A gdyby tak wziąć jako surowieć pełnowartościowy destylat ze słodu, odpędzany od samego początku z pełnym reżimem temperaturowym do 96 st. na kotle ?
Receperint ad vitam novam
Re: Degustatornia
Nie wiem który był najlepszy, dziś myślę, że takie testy to trzeba robić w kieliszkach do wódki i pić normalnie. Przy konkursie zrobić wstępną selekcję jak ja wczoraj w tulipanie, odrzucić te z błędami, a na drugi dzień napić się tak normalnie jak wódkę się pije z zachowaniem procedur degustacji. To były próbki na najwyższym poziomie, szacun za to, że każdy masz po kilkanaście litrów z normalnych rektyfikacji, a nie po litrze, czy dwa by się pochwalić konkursowo, po wielokrotnej godzinnej rektyfikacji. Procedury które powinny być spełnione to każda próbka tę samą temperaturę i malutkie, maluteńkie kieliszki, ważne przy czystej by wlewać na raz w japę identyczną iloś alkoholu ocenianego. Jeśli łykniesz mniej a są na podobnym poziomie to mniejsza próbka staje się łagodniejsza to samo jest jeśli są różnice w temperaturach. Weź Arek pod uwagę nasze wczorajsze czatowanie prywatne, ja dawno alkoholu nie piłem i troszkę poczułem w głowie jak pisałem na forum, a na czacie było na żywo co na języku i w nosie to ci z marszu przekazywałem. Cdn dziś nocą.
Re: Degustatornia
Przedmiotem degustacji byłą whisky zlana przez forumowicza Marcinbzyk z dużej beczki typu sherry butt przed jej rozebraniem. Była to resztka destylatu, który co najmniej kilka tygodni miał kontakt z dużą ilością powietrza w opróżnionej beczce i przelewał się po mocno zwęglonych klepkach.
Ocena jest sumą wrażeń trzech osób: mojej Żony, jej przyjaciółki oraz moich.
Barwa: bardzo ciemna, ciemny bursztyn, wręcz brąz z żółtawo-zielonakwymi refleksami, trochę jak miód gryczany albo spadziowy.
Nos: świeży alkohol, niedojrzała whisky, spirytusowość, kukułki (cukierki, nie ptaki ), owocowość.
Smak: Kukułki, a więc kakao, czekolada, karmel, mleko skondensowane. Cierpkość niedojrzałej dębowości, owocowość w kierunku tarniny, orzech włoski - taki nieco goryczkowaty i ściągający, jak w nalewce orzechowej z niedojrzałych orzechów włoskich, lekka zbożowość,
Podsumowanie: whisky niedojrzała, trochę szorstka, ale bogata, o szerokiej palecie walorów, które potencjalnie się w niej mogą rozwinąć. Domniemywam, iż po zlaniu z tej beczki poszła do jakiejś innej na doleżakowanie.
Ocena jest sumą wrażeń trzech osób: mojej Żony, jej przyjaciółki oraz moich.
Barwa: bardzo ciemna, ciemny bursztyn, wręcz brąz z żółtawo-zielonakwymi refleksami, trochę jak miód gryczany albo spadziowy.
Nos: świeży alkohol, niedojrzała whisky, spirytusowość, kukułki (cukierki, nie ptaki ), owocowość.
Smak: Kukułki, a więc kakao, czekolada, karmel, mleko skondensowane. Cierpkość niedojrzałej dębowości, owocowość w kierunku tarniny, orzech włoski - taki nieco goryczkowaty i ściągający, jak w nalewce orzechowej z niedojrzałych orzechów włoskich, lekka zbożowość,
Podsumowanie: whisky niedojrzała, trochę szorstka, ale bogata, o szerokiej palecie walorów, które potencjalnie się w niej mogą rozwinąć. Domniemywam, iż po zlaniu z tej beczki poszła do jakiejś innej na doleżakowanie.
Kuję żelazo, póki gorące
Re: Degustatornia
Słoń, jaki jest, każdy widzi, ale, żeby poczuć, co robi, trzeba mieć go pod nochalem I dzięki prezentowi od LP mogę się o tym przekonywać, za każdym razem, jak coś w nim testuję
Robi robotę. Ten sam trunek nalany do tulipka i do Słonia pachną inaczej. Znaczy się czuć, że to ten sam płyn, ale to, co dociera do nosa, a dalej do mózgu, różni się. W Słoniu czuć bardziej, również wady Zatem Słoń, to nie naczynie do konsumpcji, a narzędzie do przekonania się, co w danym "duchu" drzemie.
Co jeszcze jest jego zaletą? Otóż nawet próbkę rzędu 1,5ml - mikro buteleczki widoczne na zdjęciu tyle mają - można precyzyjnie obwąchać i poznać, co jest zacz. Na fotce widać, jak tak mała ilość płynu rozlewa się na niemal idealnie płaskim dnie.
Czy Słoń 1948, bo taka jest jego pełna nazwa, ma jakieś wady? Otóż o ile nie można mu nic zarzucić pod względem precyzji przedstawiania zapachów w trunkach, to jednak mój subiektywny gust dotyczący przedmiotów użytkowych, każe mi wspomnieć, że wersja idealna Słonia miałaby takiego samego kształtu czaszę, ale z grubszego szkła, na niższej i grubszej nóżce i masywniejszej podstawce. W moich kowalskich łapach, Słoń jest po prostu ... za delikatny Ale to jedyna niedoskonałość, jaką (całkowicie nieobiektywnie) w nim widzę.
Nie znam się na hutnictwie szkła, nie wiem, co jest możliwe, a co nie, żeby było przystępne cenowo. A "Brzydal" jest przystępny cenowo, obecnie, czyli w czerwcu 2024 kosztuje z pokrywką 70zł.
Dzięki Magas i innym współtwórcom
Robi robotę. Ten sam trunek nalany do tulipka i do Słonia pachną inaczej. Znaczy się czuć, że to ten sam płyn, ale to, co dociera do nosa, a dalej do mózgu, różni się. W Słoniu czuć bardziej, również wady Zatem Słoń, to nie naczynie do konsumpcji, a narzędzie do przekonania się, co w danym "duchu" drzemie.
Co jeszcze jest jego zaletą? Otóż nawet próbkę rzędu 1,5ml - mikro buteleczki widoczne na zdjęciu tyle mają - można precyzyjnie obwąchać i poznać, co jest zacz. Na fotce widać, jak tak mała ilość płynu rozlewa się na niemal idealnie płaskim dnie.
Czy Słoń 1948, bo taka jest jego pełna nazwa, ma jakieś wady? Otóż o ile nie można mu nic zarzucić pod względem precyzji przedstawiania zapachów w trunkach, to jednak mój subiektywny gust dotyczący przedmiotów użytkowych, każe mi wspomnieć, że wersja idealna Słonia miałaby takiego samego kształtu czaszę, ale z grubszego szkła, na niższej i grubszej nóżce i masywniejszej podstawce. W moich kowalskich łapach, Słoń jest po prostu ... za delikatny Ale to jedyna niedoskonałość, jaką (całkowicie nieobiektywnie) w nim widzę.
Nie znam się na hutnictwie szkła, nie wiem, co jest możliwe, a co nie, żeby było przystępne cenowo. A "Brzydal" jest przystępny cenowo, obecnie, czyli w czerwcu 2024 kosztuje z pokrywką 70zł.
Dzięki Magas i innym współtwórcom
- Załączniki
-
- Mikro próbki szkockich whisky
- Słoń 3.jpg (61.54 KiB) Przejrzano 789 razy
-
- Słoń w towarzystwie takiej mikro próbki
- Słoń 1.jpg (29.33 KiB) Przejrzano 789 razy
-
- 1,5ml w czaszy Słonia
- Słoń 2.jpg (24.42 KiB) Przejrzano 789 razy
Kuję żelazo, póki gorące
Re: Degustatornia
Słoń ma swoją historie długą historie i perypetie opisze kiedyś bo zaraz będę miał światło czerwone, jadę dziś wcześniej do domu. Jednak Kowal wzbudziłeś u mnie poczucie winy, bo pierwsza paleta która była przeznaczona dla jednej grupy whisky poszła w lepszych cenach, tak jak teraz żona słonia w sklepie bez opisu pod hasłem Hansken też pierwsza paleta w cenie produkcji doliczone praktycznie tylko pakowanie i materiały cdn jadę , a żona … …
Re: Degustatornia
Jak znajdziesz czas, to coś więcej wspomnij o historii Słonia, bo to zacne narzędzie
Ja tylko wspomniałem, że wolałbym, żeby Słoń miał swój masywny odpowiednik z grubego szkła i na niższej, przysadzistej nóżce, ale to nie jest ani pretensja, ani roszczenie. To moja preferencja
Nie rozumiem dlaczego?
Ja tylko wspomniałem, że wolałbym, żeby Słoń miał swój masywny odpowiednik z grubego szkła i na niższej, przysadzistej nóżce, ale to nie jest ani pretensja, ani roszczenie. To moja preferencja
Kuję żelazo, póki gorące
Re: Degustatornia
Następnym kieliszkiem, a w zasadzie szklanka ma być dziadek słonia, czyli czasza słonia z grubym dnem. Poczucie winy z innego powodu, bo pierwsza paleta słoni była w specjalnej cenie dla niby znajomych Pawła, a naprawdę dla użytkowników grupy whisky, a ja tu chyba linku nie dałem. Żona słonia teraz ma taką akcje, która niedługo się skończy. Paweł Wójcik długo nad nią siedział przy maszynach, bo mniejszy kieliszek mimo szerokiego płaskiego dna, jednak mniejszego o połowę w żaden sposób nie chciał się zbliżyć do słonia, a u Pawła w laboratorium jest czarno na białym, podstawia kieliszek z whisky pod maszyny i wstępną analizę ma, dopiero później zabawa nosem, a jeśli maszyny pokazują źle to trzeba zmieniać wysokość, kształt, przy żonie to przewężenie na odpowiedniej wysokości zrobiło robotę. Dla nas to nierobi różnicy w naszym hobby ile nalewasz ale dla maniaków whisky to przełom, bo do żony wlewasz 10ml i już z takiej ilości jesteś w stanie zrobić lepszy opis niż np z Glenarin przy 40ml. Paweł to analityk chemiczny mieszkający w dalekim kraju, w bardzo dalekim, on drukuje z tworzywa prototypy na drukarce 3D i bawi się później w laboratorium.
- Marian Naworski
- 50%
- Posty: 155
- Rejestracja: 2020-09-10, 22:27
Re: Degustatornia
Słoń i słonica dobrana z nich para . Ale czasami słoń potrafi obnażyć w naszym hobby złą stronę naszych trunków. I tak już kilkukrotnie miałem okazję testować różne trunki które były tzw. Petardą . A słoń pokazał w nich coś innego , coś czego nie dałem rady wyczuć podczas testów w blenderze który dotychczas był najlepszy do testów.
Re: Degustatornia
Whisky z nowych beczek, pamiętajcie z nowych dużych beczek do tego dąb amerykański łagodniejszy niż europejski. Od kilku lat na polskim rynku firma Bartex wprowadziła swoją ,,polską” whisky. To bardzo duży projekt, naprawdę dużo beczek. Prześledziliśmy zbiorowo przy pomocy Google i lekko hejterskich wpisów jakiś czas temu ustaliliśmy zbiorowo że beczki są nie jak normalnie do whisky amerykany po burbonie, bo był wpis że amerykany, ale nowe jak do Burbonów. Próbowałem miniaturkę zwykły single malt, to coś na naszym poziomie każdy może sobie kupić bo koszt niecałe 8zł w sam raz by raz spróbować, jednak mają wypust też single malt z nowej beczki ale już opatrzony nazwą że jest to z pojedynczej beczki. Ta edycja na festiwalu whisky zdobyła nagrodę publiczności, nie chce komentować w stylu jaka publiczność taka nagroda bo nie próbowałem, chętnie bym rozlał na spróbowanie po 100ml tej niby wygranej, do tego dołożył bym miniaturkę tą tanią by przed tą droższą spróbować , jak będą chętni to zrobię akcje cdn dodam że jak będzie więcej chętnych to ktoś wylosuje 2l butelkę z kranikiem bo w takiej też sprzedają. Cdn
Re: Degustatornia
To robię listę na Paorocki single barrel 100ml i paorocki single malt 40ml. 40ml są gotowce, a single barrel rozleje po 100ml z butelki 0,7l , pustej butelki nikomu nie wysyłam, a jak więcej chętnych to rozleje z super butelki 2l z kranikiem i tu będzie losowanie komu wyślę pustą, bo jest co wysyłać. https://bartex.com.pl/pl/oferta/product ... l-whisky-2
- Marian Naworski
- 50%
- Posty: 155
- Rejestracja: 2020-09-10, 22:27
Re: Degustatornia
1. Marian Naworski
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość