Degustatornia

[bnp]

Śliwowica Paschalna

Trunek barwy słomkowej.
Zapach średnio intensywny owocowo cytrusowy. Ostre nuty alkoholowe oraz siarkowe.
Olejek do ciasta. Zapach śliwek jakiś jest ale to nie węgierki. Typowego przegonu brak ale da się wyczuć estry. Po ogrzaniu trochę wanilii z beczki. Ogólnie zapach jest ok ale nuty siarkowe psuja całość.
Smak
Zatykająca, alkoholowa, dominuje śliwka, posmak owocowy.
Nie wypowiem się dokładnie o smaku bo to trunek nie na moje gardło. Za duży woltaż, który ścina mi jęzor i daje posmak śliwkowego olejku do ciasta.
Zostawiłem jeszcze 50ml rozcieńczę i wtedy coś więcej napiszę. Oczywiście będzie to profanacja

podsumowując
trunek dla twardzieli, niezły ale nie dla mnie

dzięki Magas za kolejną dobra robotę

[ Dodano: 2012-06-09, 15:23 ]



@magas37

Śliwka 41% 2012

Trunek bezbarwny.
Zapach średnio intensywny, łagodniejszy w odbiorze niż paschalna.
Dominuje śliwka ale nie węgierka. Lekko alkoholowy bez nut siarkowych. Delikatny rozpuszczalnik ale przyjemny, pasuje do całości.

Smak prosty .
Bardzo łagodna i miękka, niezatykająca. Śliwka z lekką pestką. Pogonu brak.
Trunek bardzo dobry, idealny do picia jako śliwowica czysta, na starzenie z dębem za czysta.


Moje gusta jednak leżą w posmakach dębowych i brak mi było w zapachu i smaku dębu

To jedyny minus

7/10

[zbynek]

Po przeczytaniu opisu powyżej, chwilę się zastanawiałem czy wystawić swoją opinię na temat Sliwki 41% 2012 od Magasa. Przeczytajcie, a sami będziecie wiedzieli dlaczego.

Czysta bezbarwna.

Aromat swoisty, delikatna czysta śliwka, dość intensywna. Brak przedgonów i nut rozpuszczalnikowych. Subtelne zapachy z końcówki dobrze się harmonizują z całością.

Trunek ostry w smaku i już znacznie wyraźniejsze nuty z końcówki procesu. Długo pozostaje gorzkawy posmak, podobny do dębu, ale nie taninowy.

Myślę że towarzystwo dębu dobrze mu zrobi. To młody trunek, jeszcze jest na niego czas za parę latek ostrość złagodnieje, nabierze ogłady. Według mojej oceny aromaty, choć subtelne to jednak dość intensywne. Chyba tracisz nosa Magas Pusta lampka, podgrzana, dobrze wróży na przyszłość trunkowi. Daj mu czas, myślę że warto.

7 z 10

Dwie tak skrajnie różne opinie, choć wynik oceny taki sam. Magas czy Ty na pewno wlałeś nam ten sam trunek?

[zbynek]

Orzechówka z pieprzem od magasa

Kolor, jasna herbata, pomimo drobnej i gęstej zawiesiny, klarowny. Wystarczy puścić przez filtr
Delikatny aromat orzecha, przez który z trudem się przebija równie subtelny pieprz. Po podgrzaniu zlewają się w przyjemną całość.
W smaku nienatarczywy orzech, który po chwili ustępuje pieprznym smakom. Przyjemne pieczenie narasta po chwili i dłuższy czas zniewala zmysł smaku, nic innego wówczas nie da się wyczuć.
Pusty kieliszek oddaje bardzo nieśmiałe korzenie.

Bardzo ciekawa, wyjątkowa, i odważna kompozycja smakowa. Cukier na poziomie minimalnym, ale całość zrównoważona, tak lubię.

Myślę że śmiało możemy nazwać ten trunek PIEPRZONĄ ORZECHÓWKĄ OD MAGASA
Jako pierwszy, chyba, połączyłeś orzecha z pieprzem.

8 z 10

Dzięki za poczęstunek, z przyjemnością skosztowałem, małżonka też zachwycona.

[bnp]

Ostatnio miałem przyjemność skosztować wyrobów kolegi @lesgo58

wódka czysta z glukozy
Bez żadnego przedgonu, bardzo miękka i łagodna. Jednak jakiś delikatny smaczek obcy . To na pewno nie fuzle, tak jakby coś podobnego jak po węglu. gdyby nie ten posmaczek była by super.

Wódka brzozowa
Bez żadnego przedgonu, bardzo miękka i łagodna, bez obcych posmaków. Bardzo mi smakowała.

wiśnia
Ddelikatny zapach wiśni, podobnie w smaku, brak nut migdałowych pochodzących od pestek. Nuty siarkowe. Smak fajny ale za delikatna jak dla mnie.

Cytrynówka - standard, jedyna wada to moc- za słaba

śliwka
Zapach i smak dobrej śliwowicy ale mało intensywny, lekki pogon w tle nadaje charakteru.

jabłko
Delikatny zapach jabłek i pestek, bardzo łagodna w odbiorze,

Podsumowując
Czyste na których się nie znam były dobre, bardzo dobrze oddzielone przedgony na które jestem uczulony.
Owocowe destylaty bez większych wad. Jednak dla mnie za mało intensywne w odbiorze ale na pewno wielu osobom by posmakowały.
dzięki za możliwość degustacji
pozdr

[Miły]

A jak tak sobie myślę, nie umniejszając twórcom ocenianych trunków, że bardziej miarodajny byłby jednak ślepy test. IMO smak może być jednak 'skażony' nickiem

Witam.

Może Admin zaproponowałby jakiś oficjalny konkurs forumowy np. co roczny, z podziałem na kategorie (śliwowica, cukrówka, glukozówka,jabłkówka, gruszkówka itp) gdzie degustuje straszyzna forum lub osoby mające ku temu predyspozycje i doświadczenie. Konkurs z nagrodami np. osoby wysyłające trunki do degustacji, wnoszą drobne opłaty, z których funduje się nagrodę w każdej kategorii. Wysokość nagrody uzalezniona od ilości próbek itp.

Jest na to szansa?

Była by duża motywacja do ulepszania trunków.

[bnp]

@ Miły

śliwowica 2010r 53 %

Bezbarwna.
Zapach średnio intensywny, śliwkowy, niezłożony. Lekko alkoholowy ale po przewietrzeniu zanika. Nie wyczuwam nut siarkowych. Brak przedgonu.

Typowy smak śliwowicy, prosty, nie złożony, średnio intensywny. Nie przeciągnięta, pogonu brak.
Po rozcieńczeniu do ok 40 % zwiększa się pijalność, zanikają nuty alkoholowe a wychodzą nuty śliwkowe. W takiej formie jest rewelacyjna.

Podsumowując
prosta, bardzo smaczna śliwowica. O niebo lepsza od sklepowej.
Taką śliwowicę szkoda by było starzeć z dębem. Jest to jeden z tych destylatów z których dąb by chyba zaszkodził.

ps

7,5/10

[bnp]

Żubrówka palona

Zacznę od końca. Trunek bardzo dobry ale spierdzielony przez cukier. Jest prawie tak słodki jak nalewki elofury

W zapachu rewelacja, same migdały, amaretto. Po pewnym czasie lekki spirytus ale nie natarczywy. Zapach bardzo intensywny, przyjemny. Wiśni się nie doszukałem ale pestek z wiśni to i owszem.
W smaku bardzo łagodna i niesamowicie słodka, po prostu ulepek. Gęsta, pewnie słodzona prócz sacharozą to i glukoza a i gliceryna pewnie też jest w składzie. Z whiskey to tylko jest gdzieś w tle delikatna nuta beczki.
Podsumowując, naprawdę trunek ma potencjał ale ta słodycz psuje wszystko.
Polecam jednak kupić ćwiarteczkę 200ml i spróbować a resztę wykorzystać do kawy lub do tiramisu

[zbynek]

Pszenica od Ernesta

Aromat mocno spirytusowy z wyraźnymi nutami zbożowymi, przyjemny. Jakbym miał pod nosem ciasto chlebowe robione na zakwasie. Brak nut rozpuszczalnikowych i lekkich. Dobrze odebrane przedgony. Ogólnie zapach przyjemny i zachęcający.

Słodki w smaku i jakby lekko kwaśny, po chwili, wyraźnie spirytusowy. Niestety nie czuć zboża, albo bardzo, bardzo nie wiele. Brak pogonów.

Dobry trunek na długie posiedzenia, ale zbyt wyczyszczony, brak mu potencjału i starzyć go nie warto.


Zasługuje na siódemkę z dziesięciu.

[hornet]

Szczęśliwego Nowego Roku DLA WSZYSTKICH właśnie próbowaliśmy nalewki z cytryńca jest OBŁĘDNA . Żona powiedziała że nalewka jest tylko dla niej.Czeremcha spada na drugą pozycję

[Bodziu]

Do Siego Roku.

[zbynek]

Grappa 43%, ortodoks, od Legiona.

Solaris 81-82%, Regent 16-17%, Pinot Gris 1%, Gewurztraminer 1%.

Czysty kolor. Delikatny, aksamitny i miękki w odczuciu aromat. W smaku bardzo podobny, choć w końcówce wyraźnie wybija się surowy spirytus. Bardzo subtelne zapachy i posmaki z końcówki odpędu. Lekko przypalony trunek. Ale w stopniu nie przeszkadzającym. Zupełny brak lekkich aromatów.
Przy okazji porównałem z moimi grappami z 2011 i 2012 roku. Moje są bardziej aromatyczne i wyraziste w smaku. Ale dominuje w nich labrucha. A ta w tym trunku, nie bardzo mi pasuje.
Chyba moje krzewy Alwooda, Izabeli itp pójdą pod topór. Szkoda miejsca.
Generalnie bardzo przyjemny trunek, choć może za nadto wyczyszczony. Jest jeszcze za świeży i za wcześnie na ocenę. Myślę że towarzystwo dębu dobrze by mu zrobiło.

Na dziś dałbym mu 6,5 z 10 pkt. Dzięki za poczęstunek z przyjemnością wypiłem.

[zbynek]

Żyto 2012 od furmana

Czysta. W powonieniu wyraźnie dominują nuty "palone" Są bardzo intensywne. Jakbym stał obok parnika, w którym przed chwilą ugotowano zboże dla trzody.
Mam pewien problem, bo moje zboża, ten aromat, mają bardzo, bardzo delikatny i trudno go wyczuć. Mam wrażenie że podczas przekraplania doszło do lekkiego przypalenia gęstej zawartości. Przydała by się tu opinia jeszcze jednej osoby. Sam nie wiem, czy intensywność tego zapachu nie burzy moich przyzwyczajeń i mnie nie oszukuje.
W smaku żytko, ale tylko przez pierwszą chwilę. Potem goryczka, już wyraźniej bardziej palona.
Dobrze wybrane serce, całkowity brak lekkich, pogonów też nie wyczuwam.
Bardzo charakterny trunek, trudno mi rokować jak się zachowa w przyszłości. Ja bym go potrzymał na mocno palonym dębie. A nawet dosypał trochę węgla brzozowego, Który go złagodzi i nada ogłady.
Bardzo ciekawy trunek, dam mu 6,5 z 10. Dzięki za poczęstunek.

[zbynek]

Śliwka 2012 od lesgo58

Delikatny, przyjemny aromat, lekko landrynkowy i mdły, pomieszany z subtelną końcówką.
Po podgrzaniu śliwka "pełną gębą"
Moc w sam raz dla śliwowicy, dobrze przechodzi przez gardło i znaczy swoją drogę ciepłem.Trochę sucha i szorstka w smaku. Brak mi trochę, typowej dla śliwki, miękkości i gładkości. Tak jakbym kosztował rozrobiony czysty spirytus z dobrą zaprawką.
Pusty kieliszek z lekka oddaje nuty palone. Chyba mnie coś ostatnio prześladuje przypalony kocioł.

Przyjemny trunek, dobry na zimne wieczory. Tradycyjnie, pozwoliłbym mu trochę po obcować z beczką. Na dziś dałbym mu 7,5 z 10.

Dzięki za poczęstunek.

[zbynek]

Jabłko 1
2012
45% od lesgo 58

Trochę dziwne, ale wyraźnie jabłkowe aromaty. Przypominają słabe, trochę zatęchłe, mocno utlenione wino jabłkowe. Po podgrzaniu już znacznie przyjemniejsza woń, w tle mało wyczuwalna końcówka.
Pierwszy łyk i poczucie swoistego dla calvadosu smaku, później przyjemna lekka goryczka. W odczuciu odrobina słodyczy. Trunek miękki, gładki i przyjemny w smaku.
Ze względu na zapach, raczej nie próbowałbym go starzeć w beczce. Dostęp powietrza mógłby tylko pogłębić aromaty utlenione

W sumie bardzo poprawny trunek. Dam mu 8 z 10. Ale nie trzymałbym go długo. Z przyjemnością skosztowałem, dzięki.

[zbynek]

Gruszka 2012 70% od lesgo58

Umiarkowany, ale wyraźny, przyjemny aromat. Swoisty dla przefermentowanej gruszki. Trochę "słodki" Dobrze wybrane serce, a to nie łatwe przy gruszce.
W smaku mocna i dominująca gruszka, szybko ustępuje alkoholowi. Pomimo swej mocy, dobrze się ją pije. Trochę sucha, ale to pewnie procenty robią swoje. Jest coś w smaku, czego ja nie potrafię wydobyć w swoich gruszkach. Ale może jest to związane z odmianą gruszki.
Pokusiłem się o rozcieńczenie na szybko w stosunku 2 do 1 ( z przewagą trunku). Aromaty znacznie mocniejsze. Smak gruszki na tym samym poziomie, ale trochę dłużej się utrzymują i przechodzą w przyjemną goryczkę. Myślę że w lżejszej wersji trunek zyskuje. Generalnie bardzo mi on przypomina gruszkę przywiezioną przez mojego sąsiada z Austrii, a wyprodukowaną z wilamówki. Moje gruszki bardziej mi przypominają te przywiezione z Bośni.

Gruszki to wdzięczny materiał. Bardzo dobry trunek 9 z 10.


Wiśnia 2012

Lekki spirytusowy aromat, trochę mdły. Podgrzanie nic nie zmienia, no może ciut uwypukla subtelne zapachy z końcówki.
W smaku bardzo delikatny migdał, a może to autosugestia, i alkohol. Nie czuć mocy. Wiśnia gdzieś daleko w tle.

Wiśniowica to trudny trunek, sam raz się z nim zmierzyłem. Ponoć jest dobra, ale mi ona tak do końca to nie podchodzi. Choć zależy to od dnia

Trunek poprawny 6,5 z 10



Limonczello 2012

Kolor cytrynowej skórki, tej mniej dojrzałej, ale nie zielonej. Mgła.
Aromaty cytrusowe, cytryna i limonka z przewagą tej drugiej. trochę mdły.

W smaku gładka, po chwili umiarkowana ale ostra goryczka, którą przykrywa na koniec równoważąca słodycz. Mdła. Ciekawe połączenie słodyczy, goryczki i aromatów. Ale przy tym poziomie cukrów brakuje mi tu kwasów, które by nadały świeżości i rześkości trunkowi.
Myślę że niewielki dodatek soku z cytryny lub limonki zmieniłby ten trunek zdecydowanie na lepsze.

Dobry deserowy trunek, ale ja w takich nie gustuję, 6,5 z 10.