Przepalanka w/g Cieślaka
: 2012-04-12, 22:46
PRZEPALANKA w/g Jana Cieślaka
ZAPRAWA DO PRZEPALANKI
1. Orzechy włoskie* (1 orzech) 30-40g.
2. Migdały słodkie 40g
3. Śliwki suszone** 25g
4. Rodzynki 100g
5. Wanilia (1/4 lub 1/3 dużej laski) 1-1.5g
6. Wióry limuzynowe (dąb pieczony) 10-15g
7. Spirytus 50% 1 L
Surowce powinny być pierwszej jakości. Migdały słodkie, śliwki nieodymiane (nie wędzone).
Wszystkie surowce rozdrobnić na małe kawałki i wrzucić do słoja o pojemności 2L. Ze śliwek wyjąć pestki i 2/3 dodać do słoja. Do słoja wlać 1 L spirytusu rozcienczonego do 50%-55% (580ml 95% + 450ml wody). Macerować zalew przez 4 - 5 tygodni mieszając dośc często co drugi lub trzeci dzień. Po upływie zalecanego czasu płyn zlać znad owoców i gdy trzeba przefiltrować przez filtr do kawy. Zabutelkować i nalepić nalepkę 'Zaprawa do przepalanki i dać datę i początkową pojemność). Pozostale owoce zalać małą ilością wody 100ml-150ml zostawić na 24 godziny i filtrowane dodać do zaprawy.
PRZEPALANKA ZWYKŁA
(skład na 10L wódki)
1. Zaprawa do przepalanki 1L
2. Wódka czysta 40% 9L
3. Syrop cukrowy z 50g-100g cukru 0.1L
PRZEPALANKA DOBRA
(skład na 10L wódki)
1. Zaprawa do przepalanki 1L
2. Wódka czysta 40% 8.5L
3. Winiak mieszany (1 butelka) 0.5L
4. Kieliszek wina gronowego 0.1L
5. Syrop z cukru 50g-100g 0.1L
PRZEPALANKA WYBOROWA
(skałd na 10L wódki)
1. Zaprawa do przepalanki 1L
2. Wódka czysta 40% 4L
3. Wódka czysta 45% 4L
4. Winiak luksusowy lub koniak (1 butelka) 0.5L-0.75L
5. Dwa kieliszki wina gronowego 0.2L
6. Syrop z cukru 50g-100g 0.1L
Jak zwykle wódkę dobrze jest odstwić na minimum 1 miesiąc lepiej dwa lub trzy. Można ją oczywiście pić po 24 godzinach ale po dobrym odleżakowaniu łagodnieje i ma subtelny zbalansowany smak.
* - Orzechy włoskie na wódki są materiałem sezonowym. Zbiera się je w końcu lipca/początku sierpnia gdy są jeszcze młodziutkie, zielone i miękkie - dają się łatwo kroić.
Można z nich przyrządzić nalew/esencję ale to w innym temacie.
** - Niektóre śliwki suszone powlekane są tłuszczem aby nie wysychały zbyt szybko.
Miałem okazję wykonać w/w przepis minionego lata.
No i w te minione święta poświeciłem się i otworzyłe dwie butelki wykonanego w sierpniu trunku.
Była to Przepalanka zwykła i Przepalanka dobra.
Zaprawkę wykonałem w/g przepisu ,ale już wódki wykonałem trochę zmodyfikowane.
Dodałem po prostu minimalnie mniej samej zaprawki, nauczony doświadczeniem wykonanych wcześniej róznych trunków w/g przepisu Ćieślaka , że trzymając się ściśle przepisu otrzymujemy bardzo intensywne trunki pod względem doznaż smakowych.
Myślę ,ze spowodowane to jest iż w tamtych czasach Ćieślak nie miał dostępu do tak świerzych i aromatycznych składników jakie mamy dzisiaj.To przez to otrzymujemy takie intensywne trunki.
Wracając do przepalanki.
Po otwarciu miłe zaskoczenie.W nozdrza uderza miły delikatny zapaszek przypominający coś pośredniego między koniakiem a winiakiem.
W smaku jest bardzo scharmonizowany o lekko wyczuwalnej wanili połączonej ze słodyczą rodzynek a po przełknięciu pozostawiający miły posmak goryczki orzechów i ledwo wyczuwalnych migdałach.
Taki smak ma Przepalanka Zwykła.
Co się tyczy Przepalanki Dobrej to w gre wchodzą dodatki w postaci brandy i wina.Po pro stu czuje się się coś bardziej wyrafinowanego.Nie umiem określić doznań porównując do czegoś znajomego ale pozostawia wrażenie , które zachęca do wypicia następnego kieliszka.
Mam pomysł na dopracowanie tego trunku korygując nieznacznie ilości składników.Chociaż nie wiem czy to wyjdzie na dobre, bo już to co piłem robiło wrażenie...
ZAPRAWA DO PRZEPALANKI
1. Orzechy włoskie* (1 orzech) 30-40g.
2. Migdały słodkie 40g
3. Śliwki suszone** 25g
4. Rodzynki 100g
5. Wanilia (1/4 lub 1/3 dużej laski) 1-1.5g
6. Wióry limuzynowe (dąb pieczony) 10-15g
7. Spirytus 50% 1 L
Surowce powinny być pierwszej jakości. Migdały słodkie, śliwki nieodymiane (nie wędzone).
Wszystkie surowce rozdrobnić na małe kawałki i wrzucić do słoja o pojemności 2L. Ze śliwek wyjąć pestki i 2/3 dodać do słoja. Do słoja wlać 1 L spirytusu rozcienczonego do 50%-55% (580ml 95% + 450ml wody). Macerować zalew przez 4 - 5 tygodni mieszając dośc często co drugi lub trzeci dzień. Po upływie zalecanego czasu płyn zlać znad owoców i gdy trzeba przefiltrować przez filtr do kawy. Zabutelkować i nalepić nalepkę 'Zaprawa do przepalanki i dać datę i początkową pojemność). Pozostale owoce zalać małą ilością wody 100ml-150ml zostawić na 24 godziny i filtrowane dodać do zaprawy.
PRZEPALANKA ZWYKŁA
(skład na 10L wódki)
1. Zaprawa do przepalanki 1L
2. Wódka czysta 40% 9L
3. Syrop cukrowy z 50g-100g cukru 0.1L
PRZEPALANKA DOBRA
(skład na 10L wódki)
1. Zaprawa do przepalanki 1L
2. Wódka czysta 40% 8.5L
3. Winiak mieszany (1 butelka) 0.5L
4. Kieliszek wina gronowego 0.1L
5. Syrop z cukru 50g-100g 0.1L
PRZEPALANKA WYBOROWA
(skałd na 10L wódki)
1. Zaprawa do przepalanki 1L
2. Wódka czysta 40% 4L
3. Wódka czysta 45% 4L
4. Winiak luksusowy lub koniak (1 butelka) 0.5L-0.75L
5. Dwa kieliszki wina gronowego 0.2L
6. Syrop z cukru 50g-100g 0.1L
Jak zwykle wódkę dobrze jest odstwić na minimum 1 miesiąc lepiej dwa lub trzy. Można ją oczywiście pić po 24 godzinach ale po dobrym odleżakowaniu łagodnieje i ma subtelny zbalansowany smak.
* - Orzechy włoskie na wódki są materiałem sezonowym. Zbiera się je w końcu lipca/początku sierpnia gdy są jeszcze młodziutkie, zielone i miękkie - dają się łatwo kroić.
Można z nich przyrządzić nalew/esencję ale to w innym temacie.
** - Niektóre śliwki suszone powlekane są tłuszczem aby nie wysychały zbyt szybko.
Miałem okazję wykonać w/w przepis minionego lata.
No i w te minione święta poświeciłem się i otworzyłe dwie butelki wykonanego w sierpniu trunku.
Była to Przepalanka zwykła i Przepalanka dobra.
Zaprawkę wykonałem w/g przepisu ,ale już wódki wykonałem trochę zmodyfikowane.
Dodałem po prostu minimalnie mniej samej zaprawki, nauczony doświadczeniem wykonanych wcześniej róznych trunków w/g przepisu Ćieślaka , że trzymając się ściśle przepisu otrzymujemy bardzo intensywne trunki pod względem doznaż smakowych.
Myślę ,ze spowodowane to jest iż w tamtych czasach Ćieślak nie miał dostępu do tak świerzych i aromatycznych składników jakie mamy dzisiaj.To przez to otrzymujemy takie intensywne trunki.
Wracając do przepalanki.
Po otwarciu miłe zaskoczenie.W nozdrza uderza miły delikatny zapaszek przypominający coś pośredniego między koniakiem a winiakiem.
W smaku jest bardzo scharmonizowany o lekko wyczuwalnej wanili połączonej ze słodyczą rodzynek a po przełknięciu pozostawiający miły posmak goryczki orzechów i ledwo wyczuwalnych migdałach.
Taki smak ma Przepalanka Zwykła.
Co się tyczy Przepalanki Dobrej to w gre wchodzą dodatki w postaci brandy i wina.Po pro stu czuje się się coś bardziej wyrafinowanego.Nie umiem określić doznań porównując do czegoś znajomego ale pozostawia wrażenie , które zachęca do wypicia następnego kieliszka.
Mam pomysł na dopracowanie tego trunku korygując nieznacznie ilości składników.Chociaż nie wiem czy to wyjdzie na dobre, bo już to co piłem robiło wrażenie...