Jak wykorzystać butelkę z dozownikiem?
: 2013-03-13, 18:30
Witam
Nie jestem pewien czy to dobry dział jednak postanowiłem zapytać Was jak sobie radzicie z butelkami z tzw. dozownikiem/kulką. ?
Do jej pory zawsze metoda moja wyglądała tak że kawałkiem pręta o średnicy ok 10-15mm uderzałem młotkiem i wszystko roztrzaskane wpadało do środka. Następnie płukanie i gotowe.
Fajnie idą butelki po Finlandii z których można płaskim śrubokrętem podwarzyć jakby wkładkę z kulka, następnie kombinerki i po sprawie.
Jednak problem mam inny...
Dostałem kiedyś wódkę PEPESZA, fajna butelka i pokrowiec. Postanowiłem ją wykorzystać i sprawdzoną metodą uderzyłem w środek dozownika.
Niestety budowa jest nieco inna i cała część dozownika ma po zewnętrznej gwint dla zakrętki.
Uderzenie spowodowało ukruszenie gwintu przez co mimo zakręcenia butelki następuje przeciek.
Podobnie mają butelki po Jacku Danielsie.
Jak ugryźć ten temat?
Pozdrawiam
Nie jestem pewien czy to dobry dział jednak postanowiłem zapytać Was jak sobie radzicie z butelkami z tzw. dozownikiem/kulką. ?
Do jej pory zawsze metoda moja wyglądała tak że kawałkiem pręta o średnicy ok 10-15mm uderzałem młotkiem i wszystko roztrzaskane wpadało do środka. Następnie płukanie i gotowe.
Fajnie idą butelki po Finlandii z których można płaskim śrubokrętem podwarzyć jakby wkładkę z kulka, następnie kombinerki i po sprawie.
Jednak problem mam inny...
Dostałem kiedyś wódkę PEPESZA, fajna butelka i pokrowiec. Postanowiłem ją wykorzystać i sprawdzoną metodą uderzyłem w środek dozownika.
Niestety budowa jest nieco inna i cała część dozownika ma po zewnętrznej gwint dla zakrętki.
Uderzenie spowodowało ukruszenie gwintu przez co mimo zakręcenia butelki następuje przeciek.
Podobnie mają butelki po Jacku Danielsie.
Jak ugryźć ten temat?
Pozdrawiam