Mrożone wiśnie.

Przepisy, porady na zaprawianie alkoholu i wyrób nalewek
jones
40%
40%
Posty: 59
Rejestracja: 2013-05-19, 23:33
Lokalizacja: Kujawy

Mrożone wiśnie.

Post autor: jones » 2014-07-08, 12:54

Witam.
Wyjeżdżam na urlop a zostało mi kilka kg wiśni, z których chce zrobić nalewką. Czy można to zamrozić? Może robił już ktoś nalewkę z mrożonych wiśni i podzieli się cennymi uwagami.
Znalazłem jeden temat na forum ale było tam bardzo mało informacji.

Paluch
101%
101%
Posty: 722
Rejestracja: 2006-06-10, 21:54
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Paluch » 2014-07-08, 14:14

Robię wiśniówkę od dość dawna.

Możesz zamrozić bez szkody ale opłukanie oraz przegniecenie rękoma paru kilogramów wiśni zajmie Ci 15 - 20 minut.
Przecedź potem na durszlaku z dużymi dziurkami aby odcedzić pestki i już.
Dodaj kilo cukru (najlepiej drobnego do wypieków bo się łatwo rozpuszcza) i litr spirytusu
a potem spokojnie jedź na Seszele.
Zapisz wcześniej ile czego dałeś a jak wrócisz to skorygujesz proporcje.
Jeśli Cię Żona goni i nie zdążysz to zamroź i po bólu, skończysz po powrocie.

Paluch

Awatar użytkownika
61gaw
101%
101%
Posty: 374
Rejestracja: 2011-11-02, 10:52
Lokalizacja: Z osiedla nad stawem

Post autor: 61gaw » 2014-07-08, 17:17

Ja robiłem kiedyś z mrożonych, zakupionych w sklepie, kicha w stosunku do swieżych, ale być może to wynik też odmiany wiśni (deserowe), najlepsza, wg mnie, jest tzw. łutówka (małe prawie czarne owoce, bardzo aromatyczne).

Paluch
101%
101%
Posty: 722
Rejestracja: 2006-06-10, 21:54
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Paluch » 2014-07-09, 11:16

Z kolei ja najsmaczniejszą wiśniówkę robię z własnych, świeżych wiśni.
Owoce jasne, z których przy zrywaniu często wyskakuje pestka wraz z ogonkiem.
Smak wiśniówki zdecydowanie poprawia fakt, że wisienkę sam sadziłem :roll:
pozdrawiam
Paluch

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości