Witam.
Wyjeżdżam na urlop a zostało mi kilka kg wiśni, z których chce zrobić nalewką. Czy można to zamrozić? Może robił już ktoś nalewkę z mrożonych wiśni i podzieli się cennymi uwagami.
Znalazłem jeden temat na forum ale było tam bardzo mało informacji.
Mrożone wiśnie.
Robię wiśniówkę od dość dawna.
Możesz zamrozić bez szkody ale opłukanie oraz przegniecenie rękoma paru kilogramów wiśni zajmie Ci 15 - 20 minut.
Przecedź potem na durszlaku z dużymi dziurkami aby odcedzić pestki i już.
Dodaj kilo cukru (najlepiej drobnego do wypieków bo się łatwo rozpuszcza) i litr spirytusu
a potem spokojnie jedź na Seszele.
Zapisz wcześniej ile czego dałeś a jak wrócisz to skorygujesz proporcje.
Jeśli Cię Żona goni i nie zdążysz to zamroź i po bólu, skończysz po powrocie.
Paluch
Możesz zamrozić bez szkody ale opłukanie oraz przegniecenie rękoma paru kilogramów wiśni zajmie Ci 15 - 20 minut.
Przecedź potem na durszlaku z dużymi dziurkami aby odcedzić pestki i już.
Dodaj kilo cukru (najlepiej drobnego do wypieków bo się łatwo rozpuszcza) i litr spirytusu
a potem spokojnie jedź na Seszele.
Zapisz wcześniej ile czego dałeś a jak wrócisz to skorygujesz proporcje.
Jeśli Cię Żona goni i nie zdążysz to zamroź i po bólu, skończysz po powrocie.
Paluch
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości