Beczki dębowe. Informacje o beczkach do starzenia trunków.

Starzenie alkoholi
Awatar użytkownika
Zalobik
60%
60%
Posty: 251
Rejestracja: 2017-11-07, 18:25

Re: Beczki dębowe. Informacje o beczkach do starzenia trunków.

Post autor: Zalobik » 2020-08-14, 23:43

W końcu, po ponad roku jestem gotowy do uruchomienia swojej grubej Loli.
Beka w czasie do uruchomienia została zalana kilkunastoma litrami spirytusu. Zostało może 2l dobrze pachnącej esencji winno-dębowej. Chyba będzie robić za zaprawkę tyle że ekskluzywną, bo aromatów i smaków multum.
Beczka rozebrana w stylu a'la Władek tzn. zdjęte 3 obręcze i górny dekiel. Bałbym się pierwszej beczki tak rozebrać, jak być powinno. Następnie czyszczenie kamienia (twardy skurczybyk). Nazwa ma swoje uzasadnienie. Szczota na wiertarce potem szpachelka. Gdyby nie ten oszałamiający zapach, to byłaby to mitręga. Następnie mycie i wypał. Założenie było HT, ale jak mi się beka zajęła, to zbystrzałem okrótnie. Przezornie miałem "węża" pod ciśnieniem, bo bym miał zgliszcza. Po wypłukaniu beki buchło zapachami tak, że nawet moją mamę, patrzącą na to wszystko sceptycznie, musiałem deklem szturchnąć, bo czas naglił. W sumie się przydała, bo montaż dekla w wątorze okazał się pewnym problemem, ale na cztery ręce jakoś poszło. Wracają do zapachu, mnóstwo owoców wędzona śliwka, wiśnia, potem wanilia, kakao, pieczony ziemniak, na koniec dąb. Dobicie obręczy młotem przez tępy mesel budowlany i zimna woda do pełna. Trochę się tego dekla obawiałem, bo fabrycznie był czymś uszczelniany, ale wycieków brak. Jutro wstawiam do lochu i zalewam żytem z miedzianego pokraka. Kurde fajna robota, najarałem się jak sztubak, a czwórka z przodu :roll:
Załączniki
abc.jpg
20200814_130502_copy_464x619.jpg
20200814_140306_copy_464x619.jpg
20200814_123925_copy_464x619.jpg
20200814_120755_copy_464x619.jpg
"Teoretycznie, nie ma różnicy pomiędzy teorią a praktyką, w praktyce jest". Y.B.

kwik44
100%
100%
Posty: 1567
Rejestracja: 2013-09-07, 19:30

Re: Beczki dębowe. Informacje o beczkach do starzenia trunków.

Post autor: kwik44 » 2020-08-15, 07:36

Super! Zazdraszczam, bo ja nie mam miejsca na tak duże beczułki. A przy żytku chwilę ci też zejdzie. Zacieraj póki ciepło ;) Ja czekam jeszcze na 50tkę i zalewam rumem. Tylko się kurier coś spóźnia ;P

Awatar użytkownika
Zalobik
60%
60%
Posty: 251
Rejestracja: 2017-11-07, 18:25

Re: Beczki dębowe. Informacje o beczkach do starzenia trunków.

Post autor: Zalobik » 2020-08-15, 09:49

Cześć, miejsca mam na dziesięć takich, ale nie sądzę żebym je wykorzystał. Czałupnicze zalewanie takich pojemności to jednak wyzwanie. Dala mnie optymalne byłyby setki, no może pięćdziesiątki, ale musiały by być używane np. po winie. Tu zaczynają się schody bo możliwości niewiele, albo magas albo przeróbka przez kowala, a z jednej 225 wyjdzie co najwyżej jedna. Narazie nam co robić, zostało prawie 100 litrów do zapełnienia tej którą mam. Ale to dopiero zimą, lato zostawiam na inne zajęcia. Zacząłem jeszcze warzyć piwo i tu dopiero jest zabawa, bo prawie wszystko nowe i trzeba się trochę przestawić z myśleniem o wielu sprawach.
Odnośnie rumu, to wdzieczny alkohol i świetnie się zmienia w czasie. Wg mnie najlepsze efekty dała jednokrotna destylacja, choć zdecydowana wiekszość poszła na dwie. Pojedyńczą zrobiłem na początku i teraz kiedy odnalazłem zaginiony petainer z melasą. W obu przypadkach jest lepszy niż przy podwójnej. Przy podwójnej destylacji przebija się mocno wapniowy posmak, jeden z kolegów nazywa, to efektem zakamienionego czainika. No ale przecież nie wyleję.
"Teoretycznie, nie ma różnicy pomiędzy teorią a praktyką, w praktyce jest". Y.B.

kwik44
100%
100%
Posty: 1567
Rejestracja: 2013-09-07, 19:30

Re: Beczki dębowe. Informacje o beczkach do starzenia trunków.

Post autor: kwik44 » 2020-08-15, 10:10

Ciekawe... Ja mam jakieś 30l rumu sprzed kilku lat, ale ponieważ miałem tylko 10l melasy to jakiś wybitnie rumowy nie jest. Reszta to cukier trzcinowy. Teraz będę to wzbogacał - 20l melasy już przefermentowałem i czeka na destylację. Może dzisiaj/jutro machnę. Drugie 20l do zrobienia. A do tego 3 nastawy z dundru na bakteriach (żurek, ser żółty z dziurami i gleba + ziemniak). Każdy ma inny kolor kożuszka na wierzchu. Zmieszam pewnie wszystkie 3 z odpędem, chociaż najlepiej byłoby destylować każdy osobno i porównać, który najbardziej smakuje.

Awatar użytkownika
kowal
101%
101%
Posty: 1747
Rejestracja: 2006-02-19, 00:18
Lokalizacja: Z-Dolny Śląsk ;)

Re: Beczki dębowe. Informacje o beczkach do starzenia trunków.

Post autor: kowal » 2020-08-15, 10:19

Pięknie :) Bardzo fajnie, że sami otwieracie i czyścicie beczki i że to opisujecie. To oswaja ludzi z beczkami i pokazuje, że to nie jest wielkie "aj-waj" i ktoś, kto ma podstawowe narzędzia i kawałek podwórka może takie rzeczy spokojnie zrobić :D

Ja jestem w trakcie przerabiania trzech dużych na 9 małych, ale wciąż mam kupę roboty i znów tzw. "nagłe przypadki" w kuźni, które muszą być zrobione. Inna rzecz, to jak dotarłem do etapu, że miałbym ręcznie klepać obręcze, to stwierdziłem, że ten czas zainwestuję w mini-walcarkę i właśnie ją buduję. Mam już zmoletowane rolki i wałek od tokarza, łożyska, napęd w postaci silniczka 0,37kW z motoreduktorem na 32rpm. W najbliższych dniach pospawam całą konstrukcję. Zajmie to trochę, ale ręczne klepanie obręczy też by zajęło, a walcarka jest inwestycją przyszłościową :) Na te 9 małych beczek łącznie musiałbym przeklepać młotkiem 60m bednarki :wall Przy ostatniej beczce klepałem "tylko" ok. 18m i to i tak było nazbyt czasożerne i żmudne.
Kuję żelazo, póki gorące :-)

Awatar użytkownika
Zalobik
60%
60%
Posty: 251
Rejestracja: 2017-11-07, 18:25

Re: Beczki dębowe. Informacje o beczkach do starzenia trunków.

Post autor: Zalobik » 2020-08-15, 21:23

kwik44 pisze:
2020-08-15, 10:10
Zmieszam pewnie wszystkie 3 z odpędem, chociaż najlepiej byłoby destylować każdy osobno i porównać, który najbardziej smakuje.
Bezwątpienia byłoby najłatwiej o wnioski. Trochę nie miejsce na to, ale robiłem trzema sposobami tylko z melasy. 1. jednokrotna destylacja, nastaw bez dundru. 2. dwukrotna, odpęd macerowany z dundrem, niestety świeżym. 3 dwukrotna, odpęd macerowany z melasą. Wszystkie stoją i czekają. Po dwóch latach 1 ciągle najlepsza, no ale ja lubię bardziej czyste. Co ciekawe jedynka, to były popłuczyny z mausera poszczute turbolami black label, a smaku i aromatu nie mniej niż na dedykowanych. Dziś zrobił bym to jeszcze inaczej.
kowal pisze:
2020-08-15, 10:19
Zajmie to trochę, ale ręczne klepanie obręczy też by zajęło, a walcarka jest inwestycją przyszłościową :)
To tylko kwestia czasu kiedy bednarkę będziesz liczył w km, a wtędy bedziesz się dziwił jak, to było przed walcarką. Z tego co widzę, to już poświeciłes temu tyle czasu, że nie ma odwrotu i dobrze.
"Teoretycznie, nie ma różnicy pomiędzy teorią a praktyką, w praktyce jest". Y.B.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Re: Beczki dębowe. Informacje o beczkach do starzenia trunków.

Post autor: magas » 2020-08-16, 00:03

Czym więcej ludzi będzie miało beczki tym lepiej dla nas, dla naszej wiedzy, a jeszcze lepiej jak wielu z nas będzie potrafiło przerobić starą beczkę na mniejsze, czy uzdatnić ją pod nasze hobby. Po wakacjach chciałbym pomieszać trochę beczkę, jest taka nowa moda w kraftowych destylarniach by beczka była z różnego dębu, czyli dekle dąb Amerykański, a klepki francuski, podobno dwa dekle to 1/3 smaku całej beczki. Wszystko wyjdzie w praniu pierwsze dwie takie beczki bednarz już wysłał Arkowi, szkoda tylko, że mieszane mogą być narazie 30l , ale jak się sprawdzą to może to się zmieni.

Awatar użytkownika
kowal
101%
101%
Posty: 1747
Rejestracja: 2006-02-19, 00:18
Lokalizacja: Z-Dolny Śląsk ;)

Re: Beczki dębowe. Informacje o beczkach do starzenia trunków.

Post autor: kowal » 2020-08-16, 08:16

Zalobik pisze:
2020-08-15, 21:23
To tylko kwestia czasu kiedy bednarkę będziesz liczył w km
:lol: Trudno mi to sobie wyobrazić, ale może rzeczywiście tak będzie. Jak przerobię 50 dużych na 150 małych, to kilometr bednarki zejdzie :wink: A walcarkę powinienem testować w czwartek na koniec dnia, taki jest plan :)
magas pisze:
2020-08-16, 00:03
(...) pomieszać trochę beczkę, jest taka nowa moda w kraftowych destylarniach by beczka była z różnego dębu, czyli dekle dąb Amerykański, a klepki francuski, podobno dwa dekle to 1/3 smaku całej beczki.
Magas, takie rozwiązanie przy małych beczkach aż się prosi o wdrożenie. Sam na to wpadłem równolegle do innych. Też będę tak robił, bo po przerobieniu 6-7 dużych zostanie mi odpadu na jedną małą, która siłą rzeczy będzie złożona z różnych klepek.
Kuję żelazo, póki gorące :-)

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Re: Beczki dębowe. Informacje o beczkach do starzenia trunków.

Post autor: magas » 2020-08-16, 11:58

Byłem trochę zdziwiony, że same dekle to 1/3 smaku, wszystko wyjdzie w praniu, Arek na dniach już będzie takie miał, plan ma na owoce, ale będę go namawiał by pierwsze zalanie poszło na krócej słód jęczmienny w stylu walijskim, czyli bardziej wyczyszczone, ale ze smakami. Takie beczki 30l, czyli malutkie mogą mocno zdominować owoc przy dłuższym leżakowaniu, a krótkie jest bez sensu gdy mamy puszczone na długie dojrzewanie bo jakie reakcje zajdą. Natomiast drugie zalanie to już inna bajka i tu spokojnie na 2-3 lata owocówkę poświecił, po której zamknął bym na nowo słód jęczmienny, ale już na słuszny czas.

Awatar użytkownika
kowal
101%
101%
Posty: 1747
Rejestracja: 2006-02-19, 00:18
Lokalizacja: Z-Dolny Śląsk ;)

Re: Beczki dębowe. Informacje o beczkach do starzenia trunków.

Post autor: kowal » 2020-11-15, 23:03

Dziś zmierzyłem ubytek %%% w beczce 30l, po winach. Otóż 11 miesięcy temu zalałem tam SM 63%, a dziś jest 56%. Czyli Anioły wychlały 7 voltów. Spadek objętości na oko jakieś 7-8%, i tego się spodziewałem, ale tak znaczny spadek mocy mnie zaskoczył.
Czy u Was też w pierwszym roku spadek jest tak duży?
Jak tak dalej Anioły będą podpijać, to wyjdzie, że max 3 lata będę mógł tę łychę trzymać. 3x7=21. 63-21=44. 44% to słabo jak na SM cask strenght.
Piwnicę mam wilgotną, ale latem temp sięga tam 16*C.
Kuję żelazo, póki gorące :-)

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Re: Beczki dębowe. Informacje o beczkach do starzenia trunków.

Post autor: magas » 2020-11-15, 23:45

Kowal wiesz, że jesteś moim kumplem, ale uparłeś się by mnie torpedować, ja się nie dam sprowokować, jestem magas, magasa37 już nie ma na tym forum, więc magas pisze, drogi kolego penis męski może odchylać się trochę w lewo lub w prawo, najlepiej do góry, o kurde pomyliłem fora, tak to jest jak się na dwa fora wchodzi jednocześnie a człowiek padnięty. Drogi kolego, może beczka oddając troszkę do twojego trunku zmieniła odrobinę gęstość cieczy i tych wypitych %tów przez anioły jest troszkę mniej niż pokazuje spławik, pamiętając cały czas, że temperatura cieczy o której mówimy ma 20 stopni a nie 16 jak jest w piwnicy, ponieważ większość alkoholomierz jest skalowana na 20 stopni.

Awatar użytkownika
kowal
101%
101%
Posty: 1747
Rejestracja: 2006-02-19, 00:18
Lokalizacja: Z-Dolny Śląsk ;)

Re: Beczki dębowe. Informacje o beczkach do starzenia trunków.

Post autor: kowal » 2020-11-16, 09:31

:lol:
magas pisze:
2020-11-15, 23:45
o kurde pomyliłem fora
Niekoniecznie, tu też poniekąd mowa o penetracji.. klepki przez destylat :wink:
Piszę na Forum, więc do innych również, nie czuj się "torpedowany". Wypocznij dobrze.
Temp. pomiaru uwzględniłem i skorygowałem wg tabeli. A gęstość? Bingoł! :) Przeszło mi przez myśl, że to mogło mieć wpływ, bo beczka po słodkich mocnych winach była. Ale ile cukrów wchłonęła łycha, tego nie wiadomo, w smaku tej słodyczy aż tak nie czuć. Ale dalej dominuje "śliwka nałęczowska" tyle, że z dodatkiem posmaku wina.
Kuję żelazo, póki gorące :-)

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Re: Beczki dębowe. Informacje o beczkach do starzenia trunków.

Post autor: magas » 2020-11-16, 09:58

Przy samym dębie też % lekko się zakłamuje, nigdy nie mierzyłem ile, bo to trudne i dużo zmiennych w zależności od ilości bonifikatora, ale dawno temu gdzieś o tym czytałem.

wawaldek11
101%
101%
Posty: 1261
Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska

Re: Beczki dębowe. Informacje o beczkach do starzenia trunków.

Post autor: wawaldek11 » 2020-11-16, 10:59

Kowal - spróbuj odparować trochę trunku i będziesz widział ile suchej masy zostaje. A jak poważysz, to będziesz wiedział dokładnie.
Pozdrawiam,
Waldek

Awatar użytkownika
kowal
101%
101%
Posty: 1747
Rejestracja: 2006-02-19, 00:18
Lokalizacja: Z-Dolny Śląsk ;)

Re: Beczki dębowe. Informacje o beczkach do starzenia trunków.

Post autor: kowal » 2020-11-16, 11:38

Dzięki. Jednak oprócz wagi suchej masy trzeba by było zmierzyć też jej objętość, tak mi się wydaje :roll: Albo klasycznie poświęcić 500ml, oddestylować i zmierzyć, ale to za cenny towar, no i im mniej powietrza w beczce, tym lepiej. Nie będę tego ruszał, za pół roku znów zrobię pomiary spławikiem. Tak sobie też pomyślałem, że skoro to jest pierwszy nalew destylatem, to został on rozcieńczony wodą, która wsiąkła w klepki podczas aktywacji beczki.
Czy obserwowaliście spowolnienie spadku voltażu w drugim roku i kolejnych?
Kuję żelazo, póki gorące :-)

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości