Problem z kawówką - mętnienie

Przepisy, porady na zaprawianie alkoholu i wyrób nalewek
Awatar użytkownika
Czajkus
101%
101%
Posty: 265
Rejestracja: 2009-08-15, 14:07
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Problem z kawówką - mętnienie

Post autor: Czajkus » 2014-10-15, 12:21

Witam,
To nie mój problem tylko kolegi brata (znaczy się mojego brata - kolegi, mniejsza o to), a ja nie znam odpowiedzi.

Poniżej pytanie

"Witam
Klikam tutaj z polecenia Bartka - zdaje się brata:) Powiedział że jesteś w stanie mi pomóc.

Problem mój polega na tym że chciałem zrobić sobie kawówkę.
Ziarna kawy zalałem spirytusem na kilka tygodni-po odcedzeniu ziaren wyszedł ładny,krystaliczny i pachnący spirek o kolorze kawowym:)
I tutaj pojawia sie problem bo co bym nie robił zawsze przy próbie rozcieńczenia go wodą czy to zimną,letnią czy ciepłą wódka robi się mętna i mleczna. Wodę używałem: przegotowana kranówkę i źródlankę z butelki.

Jeśli jest na to jakiś sposób proszę o info-pozdrawiam"

Możecie pomóc?

Pozdrawiam
Czajkus

wawaldek11
101%
101%
Posty: 1262
Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska

Post autor: wawaldek11 » 2014-10-15, 14:07

Nie powinien zalewać kawy czystym spirytusem, bo ten wypłukał i rozpuścił również różne tłuste składniki. Gdy dolewa wody w celu przystosowania do spożycia trudniej rozpuszczalne tłuszcze wytrącają się tworząc emulsję.
Dlatego takie nalewy należy sporządzać z alkoholu o mocy zbliżonej do konsumpcyjnej.
Ostatnio zmieniony 2014-10-15, 16:57 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
Waldek

Awatar użytkownika
Czajkus
101%
101%
Posty: 265
Rejestracja: 2009-08-15, 14:07
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Czajkus » 2014-10-15, 14:43

Dziękuję za pomoc, przekażę

wawaldek11
101%
101%
Posty: 1262
Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska

Post autor: wawaldek11 » 2014-10-15, 17:37

Nie ratowałem nigdy takiego trunku, ale jak właściciel nie chce np. dolać mleka czy śmietanki :mrgreen: i w takiej postaci spożyć, to można spróbować filtracji przez filtry do kawy rozcieńczonego i schłodzonego/zmrożonego płynu.
Dużo tego jest?
Pozdrawiam,
Waldek

Fenol
101%
101%
Posty: 230
Rejestracja: 2006-02-03, 16:43

Post autor: Fenol » 2014-10-15, 19:19

Niech to rozcieńczy do 50%, puści powoli przez potsilla i destyluje, aż produkt będzie miał też 50%, później dosłodzić do smaku i gotowe.

KamilB
0%
0%
Posty: 3
Rejestracja: 2014-06-12, 12:50

Post autor: KamilB » 2014-10-15, 20:19

Do nalewek używać spirytusu rozcieńczonego do max 70%.
Jeżeli woda demineralizowana nie da rady, to ja osobiście wykorzystał bym to do:
http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... ght=kawowy

runner2
40%
40%
Posty: 83
Rejestracja: 2013-01-07, 13:56

Post autor: runner2 » 2014-10-21, 20:51

U mnie się takie coś robiło w nalewce żurawinowej. Ale winna była tutaj żurawina (sklepowa). Zbierał się biały syf-jakieś tłuste dziadostwo. Przefiltrowalem to przez waciki kosmetyczne (ściskam wacik do lejka) i po syfie śladu nie zostało. A kawówki już nie będę dorabiać, 75% też jest dobra.
Podróż koleją skraca czas podróży pociągiem.

waldecc
0%
0%
Posty: 3
Rejestracja: 2008-06-15, 14:31

Post autor: waldecc » 2014-11-23, 13:46

Fenol pisze:Niech to rozcieńczy do 50%, puści powoli przez potsilla i destyluje, aż produkt będzie miał też 50%, później dosłodzić do smaku i gotowe.
Sprawdzałeś to w praktyce? To znaczy czy aromat kawowy się utrzyma w dostatecznie intensywnym stopniu?

Chodzi za mną zrobienie klarownej i białej wódki kawowej, tak a'la Smirnoff Espresso i też się zastanawiałem nad wolną destylacją nalewu na kawę.

Ktoś może ma jakieś doświadczenia w tym zakresie?

Fenol
101%
101%
Posty: 230
Rejestracja: 2006-02-03, 16:43

Post autor: Fenol » 2014-11-23, 17:39

Fenol pisze:Niech to rozcieńczy do 50%, puści powoli przez potsilla i destyluje, aż produkt będzie miał też 50%, później dosłodzić do smaku i gotowe.
Sprawdzałeś to w praktyce? To znaczy czy aromat kawowy się utrzyma w dostatecznie intensywnym stopniu?
Sprawdzone na 3 gatunkach kawy.
Aromat utrzymuje się i to bardzo silny, destylat jest świetny, a po dosłodzeniu "młot na czarownice" o pardon... chciałem napisać, że paniom bardzo smakuje.
Chodzi za mną zrobienie klarownej i białej wódki kawowej, tak a'la Smirnoff Espresso i też się zastanawiałem nad wolną destylacją nalewu na kawę.
Nie zastanawiaj się rób w ciemno.
Pomysł takich "przekropów" był już u Ćwierczakiewiczowej.
Można robić na aromatycznych owocach (moje debeściaki to: maliny, czarny bez i czarna porzeczka), aromatycznych ziołach, itp.
Ktoś może ma jakieś doświadczenia w tym zakresie?
Cały myk w szybkości (raczej wolności) przerobu i jakości surowców, najlepiej robić w szkle ;)

waldecc
0%
0%
Posty: 3
Rejestracja: 2008-06-15, 14:31

Post autor: waldecc » 2014-11-23, 18:26

Skoroś praktyk, to temat (kawy) do spodu będę cisnął :D

Zwykle nalewy zalewam 70-80 %. Tak myślałem zrobić i teraz, a dopiero przed psotą rozcieńczyć do 40-50%. Też tak robiłeś, czy zalałeś od razu 50%?

Jaką ilość kawy na litr alkoholu dawałeś? I Jak długo macerowałeś?

Planuję dać kawę mieloną (nie za drobno - bardziej chodzi o przetrącenie tych ziaren). Oczywiście świeżą arabikę a nie paczkowany badziew - myślę ze maceracja będzie wtedy szybsza a aromat intensywniejszy.

Zastanawiam się czy destylować z fusami czy bez.

Fenol
101%
101%
Posty: 230
Rejestracja: 2006-02-03, 16:43

Post autor: Fenol » 2014-11-23, 18:48

Skoroś praktyk, to temat (kawy) do spodu będę cisnął :D
Jaaaaa???? Praaaaaktyk??? Pierwsze słyszę, to jakaś pomyłka panie aspirancie... :twisted:
Zwykle nalewy zalewam 70-80 %. Tak myślałem zrobić i teraz, a dopiero przed psotą rozcieńczyć do 40-50%. Też tak robiłeś, czy zalałeś od razu 50%?
Najpierw robiłem mocny napar z normalnie mielonej ŚWIEŻEJ kawy, później mieszałem z 70% do uzyskania około 45% nastawu.
Jaką ilość kawy na litr alkoholu dawałeś?
0,5 kg na 2 litry 70%
I Jak długo macerowałeś?
24h
Planuję dać kawę mieloną (nie za drobno - bardziej chodzi o przetrącenie tych ziaren). Oczywiście świeżą arabikę a nie paczkowany badziew - myślę ze maceracja będzie wtedy szybsza a aromat intensywniejszy.
Zastanawiam się czy destylować z fusami czy bez.
Robiłem z drobno mielonej, na rury poszło z fusami.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości