Toorank to chyba robi, a coś więcej wiadomo? Moc? Słodycz? Tak na szybko to znalazłem tyle:
I przepis: korzyń, liście abo łodygi litworu, arcydzięgla lekarskiego
(Archangelica officinalis) zalewomy 70% spirytusem, odstawiomy na 1 miesiąc
i dopiyro z tyj nalywki robimy wódke. Biermy 2 łyzecki tyj nolywki
wlywomy do 0,5 wódki, dajymy 2 łyżki duze miodu i wyciskomy sok z
cytryny. Miysomy, odstawiomy na 3-4vmiesiace. Nie wolno wceśniyj pić, bo
niedobre.
II przepis/
Zrobić konfiture z młodyk , 10-15 cm długik łodyżek litworu ( patrz
konfitury, książka kucharska), dodajęcy sody oczyszczonej na koniec noza do
syropu cukrowego. A po co? Wtedy zostaje zachowany piykny, zielony kolor
litworu. Takie łodyżki w syropie cukrowym mozno stosowac do zdobiynio
tortu, abo wkładać w karafke, zaloć wódką 30-40% i niek se stoi 3-4 miesiące
i nabiyro smaku. Dodać mozno do smaku miodu, soku z cytryny. Zielone łodyżki
i piykny kolor zielony nalywki stanowiom całom ozdobe litworowki, nie
godajęcy o smaku i przednim lyku na zołądkowe dolegliwości ( niestrawność).
No to do roboty NIETOTY!. Mnie piyknie litwor sie ozsioł na działce i rośnie
jak kwast. Trza bee porzadecek tyz nim zrobić. A lykarstwo sować na
cornom godzine.
Tu są jacyś autorzy i trzy rodzaje:
http://www.nalewkatatrzanska.pl/oferta/ ... litworowka