Jak nazwać bimber

Przepisy, porady na zaprawianie alkoholu i wyrób nalewek
Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2007-07-24, 08:23

@winiarek5
....i po takich wywodach przed sądem (n/t kubusia Puchatka) pewne mamy skierowanie na......... :shock: badania psychiatryczne :shock: . Nie żaden wyrok, nie w zawieszeniu, tylko badania. :D

pzdr

Awatar użytkownika
tomy
70%
70%
Posty: 317
Rejestracja: 2006-04-21, 16:11
Lokalizacja: Kaszuby

Post autor: tomy » 2007-07-24, 09:31

a_priv pisze:..... Nie żaden wyrok, nie w zawieszeniu, tylko badania. :D....
Ja tam osobiście wolę spotkanie z psychiatrą niż "kleksa" w papierach :) . A nuż się okaże że Herr Doctor też lubi sobie czasem bryknąć ? To i będzie z kim doświadczenia wymienić .
Ostatnio zmieniony 2007-07-24, 14:08 przez tomy, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
PtasioR
101%
101%
Posty: 102
Rejestracja: 2006-03-09, 11:52
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: PtasioR » 2007-07-24, 15:05

Moj wujek nazywal bimberek PKWN - Polski Koniak Wyprodukowany Noca! A dalszy sasiad nazywa to "wźmaćniać" - tak to wymawia :)!! Pozdro

Awatar użytkownika
MaTyS
50%
50%
Posty: 168
Rejestracja: 2007-03-07, 07:58
Lokalizacja: Mazury

Post autor: MaTyS » 2007-07-24, 15:35

A mój wujek mawiał na "TO" RAJ :lol: .

Awatar użytkownika
beznicki
40%
40%
Posty: 96
Rejestracja: 2007-02-20, 22:03
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: beznicki » 2007-07-29, 09:54

"wybryk" to jest to
czego szukałem
dzieki Winiarek
Życie jest zbyt krótkie by pić kiepskie trunki

Awatar użytkownika
oktogenek
50%
50%
Posty: 144
Rejestracja: 2007-06-25, 09:55
Kontaktowanie:

Post autor: oktogenek » 2007-07-31, 08:01

ojciecdyrektor pisze:po prostu "deptana" - depcze sie z niecierpliwości i ze strachu przed nakryciem przez MILICJE :)
W moim regionie właśnie używa się nazwy "depciucha", zasłyszałem też "holahola" :D a zgadnijcie na co mówią "opal gąska" :?:

henrykk
20%
20%
Posty: 23
Rejestracja: 2007-08-28, 09:32
Lokalizacja: Szczecin

Nazwa bimbru

Post autor: henrykk » 2007-08-28, 13:30

Ja swój wyrób nazywam winiakiem,bo wyrabiam go z wina a nazwa koniak jest zagwarantowana francuzom.Nigdy nie robiłem z zacierów,wszystko spokojnie dojrzewa w balonach i następnie .........!I tak dwu lub trzykrotnie-wychodzi bajka
Henry

Awatar użytkownika
Aabratek
101%
101%
Posty: 1395
Rejestracja: 2006-02-05, 16:20

Re: Nazwa bimbru

Post autor: Aabratek » 2007-08-28, 14:17

henrykk pisze:...nazywam winiakiem,bo wyrabiam go z wina a nazwa koniak jest zagwarantowana francuzom....
to znaczy że oni robią z konia? :shock: :mrgreen:
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !

Awatar użytkownika
tomQ
70%
70%
Posty: 389
Rejestracja: 2007-05-24, 10:01
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Nazwa bimbru

Post autor: tomQ » 2007-08-28, 15:52

AAbratek pisze:... to znaczy że oni robią z konia? :shock: :mrgreen:
Z konia nijak :mrgreen:

Pozdrawiam,
TomQ

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2007-08-31, 00:53

A niech sobie Żabojady robią koniak z winogron a nawet z konia. Skoro jednak część Unii przefosowała (kasa! kasa! kasa!) że wódką będzie można nazwać destylat z czegokolwiek, choć tradycja mówi co innego, to ja od tej pory koniakiem będę nazywał destylat z cukrówki. Aby mieć solidne umocowanie prawne do takiej nazwy destylat z tej cukrówki będę dawał koniowi sąsiada aby ten zerknął na niego przez chwilę swoim końskim okiem (równie dobrze może na niego popatrzeć były Giertych, obojętnie ojciec czy syn).
Szampana teraz możemy śmiało zrobić z następujących składników: syrop malinowy, woda spirytus, CO2.
Przepis na rum: do cukrówki dodajemy w trakcie fermentacji trzcinę (używaną do pokryć dachowych) i mamy trzcinę cukrową a po fermentacji i destylacji rum.
Podobnie z innymi wynalazkami typu whiskey, brandy, burbon itp.
A co otrzymamy jeśli do fermentacji użyjemy strzały od kuszy, cukru, wody i drożdży?

Pozdrawiam

Winiarek

Awatar użytkownika
kowal
101%
101%
Posty: 1746
Rejestracja: 2006-02-19, 00:18
Lokalizacja: Z-Dolny Śląsk ;)

Post autor: kowal » 2007-08-31, 05:34

bełt :mrgreen: !
Kuję żelazo, póki gorące :-)

gałszon
0%
0%
Posty: 5
Rejestracja: 2007-09-20, 15:29

Post autor: gałszon » 2008-04-30, 20:57

A u mnie powiadają na to "paliwo rakietowe" :shock:

nieźle brzmi :lol: :lol:
Alkohol nie rozwiąże twoich problemów ... zresztą mleko też.

Awatar użytkownika
jacus88
20%
20%
Posty: 21
Rejestracja: 2007-11-08, 22:11
Lokalizacja: KOSTA

Post autor: jacus88 » 2008-05-02, 13:09

A u mnie nazwali to "PAWULON" hahahaha

Awatar użytkownika
PtasioR
101%
101%
Posty: 102
Rejestracja: 2006-03-09, 11:52
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: PtasioR » 2008-05-02, 23:37

U mnie niektórzy używają określenia "zajzajer" lub "azotox"! Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Ostoja
100%
100%
Posty: 1482
Rejestracja: 2008-01-01, 03:18
Lokalizacja: Dolny śląsk

Post autor: Ostoja » 2008-05-03, 10:59

U mnie nazywają "berbelucha" albo "zajzajer"

Ostoja :D

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości