Orzechówka

Post autor: **Pirat** » 2014-06-22, 19:06

Nabyłem orzechy i dziś lub jutro zacznę robić naleweczkę- dodaję kilka foto jak wyglądają aktualnie. Proszę o opinię czy są odpowiednie?

Edit:
Nie czekając na opinię zdecydowałem zrobić nalewkę według przepisu @Pafcio. Nie stosowałem się do przykładu parzenia i chłodzenia orzechów rozciągając w czasie, po prostu je sparzyłem, następnie zalałem zimną wodą, pokroiłem na ósemki, dodałem po 5g goździków i zmielonej gałki muszkatołowej, żółtej skórki (bez białego miąższu) z 5 cytryn i do 10L dymiona. Dałem 60 sztuk orzechów, zalane 5L 70% spirytusem. I oto co wyszło! Przetrzymam tak około 6 tygodni dodam syrop cukrowy z połowy dedykowanej ilości cukru, najwyżej się dosłodzi. Dymion zakryłem rurką, bo nie mam takiego korka gdyby ktoś chciał zadać pytanie...

geoorge · Post autor: **geoorge** » 2014-07-01, 14:14

Witam

Zastanawiam się co daje zaparzanie 1 godz. + 3 godz. w zimnej wodzie?
Jaki to ma wpływ na efekt końcowy.
Przymierzam się do orzechówki i zastanawiam się zaparzać czy nie, a morze tylko przepłukać wrzątkiem.
Sprawdzał ktoś może?

franta · Post autor: **franta** » 2014-07-01, 16:23

Podejrzewam że nikt nie sprawdzał, przymierz się i więcej się nie zastanawiaj, natomiast jeśli już robiłeś bez zaparzania to jakieś porównania masz. Całość doświadczenia jednak nie zapomnij rzetelnie opisać na forum.

Pozdrawiam nowego nestora.

98% · Post autor: **98%** » 2014-07-01, 22:57

Witam, ja orzechówkę robię jak orzechy mają galaretkę w środku, ale tez gdzieś mi się obiło o uszy, że ktoś tez zrobił z suszonych orzechów...

w2k2 · Post autor: **w2k2** » 2014-07-02, 10:31

geoorge pisze:Witam

Zastanawiam się co daje zaparzanie 1 godz. + 3 godz. w zimnej wodzie?
Jaki to ma wpływ na efekt końcowy.
Przymierzam się do orzechówki i zastanawiam się zaparzać czy nie, a morze tylko przepłukać wrzątkiem.
Sprawdzał ktoś może?

Ja zaparzałem.
Po 3 latach stania zrobiła się super

Post autor: **Pirat** » 2014-07-02, 17:10

Być może takie zaparzenie przez 3 godziny we wrzątku zmiękcza jakby orzechy i później z takiego lekko rozgotowanego orzecha może łatwiej uzyskać jakiś nektar.... U mnie orzechy były tylko przelane wrzątkiem w celu oczyszczenia- (orzechy które dawałem do zalewu były bez żadnych plamek, narośli), jeszcze za wcześnie by próbować, ale na dzień dzisiejszy kolor jest wręcz czarny z przebłyskami ciemnej zieleni więc jak najbardziej zalany spirytus robi swoje. Ja swój zalew mam zamiar trzymać 6 tygodni, następnie po oddzieleniu orzechów dodam syrop (cukier z wodą) na otrzymanie 45%nalewki.

zbynio · Post autor: **zbynio** » 2014-07-02, 17:57

Moje wylądowały we wrzątku i przez nieuwagę nie została wyłączona płyta przez co
woda się zagotowała. Nie ja parzyłem a żona więc tylko wyłączyła płytę zostawiając w tym wrzątku. Są miękkie a przy krojeniu nie brudzą rąk. Wylewana woda była ciemna ale nie czarna i teraz się zastanawiam czy czasem nie zostały spaprane ... i dalej nadają się do maceracji?

Fatum jakieś nad moja orzechówką ... orzechy podgotowane a do tego przyszedł pobity słój zakupiony na alle ..
i rąk mi nie pobrudziło przy krojeniu pomimo braku rękawic. ..

Post autor: **Pirat** » 2014-07-02, 18:48

zbynio jak masz możliwość uzbierania świeżych orzechów to zbieraj, bo z tych zbyt dużo mogło uciec, a jak robisz tego sporo to szkoda spirytu.

zbynio · Post autor: **zbynio** » 2014-07-02, 19:36

W takim razie te zostaną zasypane cukrem.
Mam ich 6 kilo chciałem zalać 6L spirytusu.

geoorge · Post autor: **geoorge** » 2014-07-30, 10:53

Witam

Zrobiłem kilka porcji orzechówki według przepisu, ma dopiero 3 tygodnie.
Jak na razie na pierwszym planie goździki

Docelowo chcę użyć do zaprawiania wódki, która będzie wypita pod koniec września.
Dodam jeszcze trochę cukru palonego, ale najbardziej martwią mnie te goździki

Post autor: **Pirat** » 2014-07-30, 12:55

Nie wiem czy wrzesień to dobry czas na jaki kolwiek użytek orzechówki, bardziej doświadczeni piszą, że od roku nabiera cokolwiek swojego smaku. Dla testów jednak nie ma określonego czasu, można również próbować po godź od zalania

geoorge · Post autor: **geoorge** » 2014-07-30, 14:39

Tak wiem że najlepiej jak by dłużej postała, ale ma to być na wesele.
Może np. przepuszczenie czystego tlenu przez nalewkę trochę ją postarzy?
Ktoś chyba pisał że trzymał dość długo nalewkę szczelnie zamkniętą i bezpośrednio po otwarciu była niedobra dopiero jak dostało się do niej trochę powietrza zmienił się kolor i smak.
A może kilka kropelek wody utlenionej?

JanK · Post autor: **JanK** » 2014-07-30, 17:24

Potraktuj ultradźwiękami. Wystarczy najtańsza myjka ultradźwiękowa z dyskontu.

geoorge · Post autor: **geoorge** » 2014-08-01, 10:49

Witam
Robił ktoś orzechówkę według przepisu Cieślaka?

Post autor: **zbynek** » 2014-08-01, 22:33

geoorge pisze:...................Jak na razie na pierwszym planie goździki
...............................................

I niestety już tak zostanie do końca, goździki potrafią zdominować wszystko, trzeba bardzo uważać z ilością.

Orzechówka

Kto jest online