: 2015-07-01, 17:45
Czy zna ktoś ten środek Mogę skorzystać z kilku litrów ale pomimo, że
tacy jedni zapewniają mnie o jego nieszkodliwości to ja mam jednak obawy.
Oczywiście zapytuję pod kątem użyteczności w maceracji orzechów
Orzeszniaka. Ja bym celował w trójniak. Pychota.zbynio pisze:...........
Laskowych też jest zatrzęsienie może z nich coś można zmajstrować ?
Taak To spróbuj NOCINOFrog pisze: Tylko broń Cię Boże, przed dodawaniem jakowyś ingrediencji do tych orzeszków, bo to, nie może być po prostu smaczne.
Nie wyrzucaj łupin i takiej osłonki orzecha. Zalej 40-45% i po miesiącu spróbuj. Może Ci podpasuje. Tylko nie trzymaj za długo nad łupinami bo z czasem się pogarsza.Frog pisze: Co do laskowych to jedynie przychodzi mi do głowy pożeranie ich żywcem, bo po moich doświadczeniach z tymi specjałami wynika, że są dużo smaczniejsze w takiej właśnie postaci niż jako nalewki.
Nieprawda. Ja mogę powiedzieć, że jest tego 8l, jest mocno brązowe i jeszcze pełne kawałków orzechów. Tak będzie sobie stało co najmniej do Wielkiej Nocy, a potem dalsza część zabawy .Paluch pisze:A co można powiedzieć o orzechówce w miesiąc po zalaniu orzeszków?
Nic.
Wystarcza alkoholu w miazdze? Czy poprawiasz moc świeżym spirytem?zbyszek1281 pisze:.....Zużytą miazgę orzechową przepłukuję gorącą wodą z odrobiną kwasu cytrynowego
Wódka gotowa do użycia po kilkunastu godzinach leżakowania