Strona 21 z 22

Re: Orzechówka

: 2018-06-17, 19:37
autor: kmarian
Nie wytrzymałem tygodnia. Podarował mi Kolega orzechy, pokroiłem i nastawiłem. Niektóre już są twarde (zawiązuje się skorupka). Za rok zdam relację jak smakuje. :twisted:

Re: Orzechówka

: 2018-06-20, 12:38
autor: polar
Moje orzechy chyba są już odpowiednie by spróbować zrobić orzechówkę z nich. Zebrałem około 30 sztuk, wielkości piłki do pingponga.
Wrzuciłem je do gara z gorącą wodą na 10 minut do momentu gdy woda zaczęła lekko zabarwiać się na złoty kolor. W tym wątku poruszany był chyba temat czy te zabiegi wstępne są potrzebne. Myślę, że akurat ten tak ponieważ pozbywamy się różnych grzybów, dzikich drożdży, itp.
Następnie pokroiłem je na cienkie plasterki i układałem w słoju, przesypując każdą warstwę cukrem. Po godzinie było już pełno soku. W ostateczności cukru dałem kilogram na tą porcję orzechów. Postoi to sobie 5-6 tygodni a następnie zleję sok i wymieszam z 70%, dodam wanilię i goździk. Jakie będą tego proporcje to nie wiem jeszcze. Nie chcę aby to było zbyt słodkie. Tutaj chyba optuję za kol. magas :-)
A co do samej nalewki na żołądek...od lat stosuję przepis mojej babci. Zielone orzechy kroję w ćwiartki i zalewam czystym 96%. Ot i cała filozofia...
A skuteczność tego specyfiku wypróbowana wielokrotnie na sobie i domownikach. Działa natychmiastowo:-)

Re: Orzechówka

: 2018-06-20, 13:43
autor: ximenek
polar pisze:
2018-06-20, 12:38
Postoi to sobie 5-6 tygodni a następnie zleję sok i wymieszam z 70%,

Ja to się nie znam ale to nie będzie "nalewka " tylko wódka orzechowa :oki :oki
Bo nalewka to jak nalewamy % na owoc lub zioło ?

Re: Orzechówka

: 2018-06-20, 14:54
autor: polar
Dokładnie ximenek :-)
To ma być wódka "orzechówka" a nie nalewka.
A o nalewce pisałem w kontekście specyfiku na problemy gastryczne, bo wówczas zdecydowanie "nalewam" spirytus na orzechy :-)

Re: Orzechówka

: 2018-06-20, 15:33
autor: yacequ
Orzechówka to wspaniałe lekarstwo do kwadratu (C2H5OH x garbniki), szczególnie na dolegliwości przewodu pokarmowego (żołądek).
Niestety, patrząc na aurę i prognozy pogody, możemy oczekiwać problemów z owocami w tym roku... Obym źle prognozował.
PS.
lekarstwo przygotowujemy, krojąc na plasterki świeże i NIE myte orzechy z czerwca/lipca, zalewamy serduszkiem prosto od wymion i odstawiamy na ROK w ciemne miejsce. Po roku zlewamy (można je zmielić i przecedzić) i cieszymy się niczym nie zastąpionym lekarstwem.
Zdrówko !

Re: Orzechówka

: 2018-06-20, 15:55
autor: magas
Dawno nie było takiego urodzaju na orzechy, w moich okolicach drzewa uginają się od orzechów włoskich.

Re: Orzechówka

: 2018-06-20, 16:05
autor: wawaldek11
magas pisze:
2018-06-20, 15:55
Dawno nie było takiego urodzaju na orzechy
I takiego deficytu spirytusu też :wink:

Re: Orzechówka

: 2018-06-20, 16:55
autor: magas
Chyba Waldku czytasz mi w myślach.

Re: Orzechówka

: 2018-06-20, 20:04
autor: yacequ
A ja pełzam w dobrobycie... :drinks

Re: Orzechówka

: 2019-06-21, 19:07
autor: Mateusz96%
Panowie, czy to juz czas na zbieranie orzechow?

Re: Orzechówka

: 2019-06-21, 20:47
autor: Doody
Moim zdaniem, jeszcze chwilkę. Początek lipca powinien być optymalny.

Re: Orzechówka

: 2019-06-21, 21:21
autor: kwik44
Ja już drugi tydzień łażę do drzewa i ciągle woda. Orzechy w tym roku późno. Maj dał w tyłek drzewom bardzo. Nawet liście są kiepskie tego roku. Ja mam jeszcze orzechówkę z 2015. Orzechy w jednym słoju na nocino też od 2015 stoją... A łażę bo kolega prosił. Nastawię chyba tylko flaszeczkę na żołądek...

Re: Orzechówka

: 2019-07-12, 13:18
autor: wawaldek11
Wczoraj pokroiłem i zalałem parę kilo orzechów. Zakupione w okolicach Kluczborka i Lublina. Po przekrojeniu z niektórych wyciekał sok, ale jak pamiętam taki nalew kiedyś wyszedł bardzo ciekawy.
Nie wiecie co za reakcje chemiczne zachodzą po dodaniu alko? Bo po odkręceniu wieczka nalew mocno gazował. Wieczka były wybrzuszone.
https://zapodaj.net/79f8312bf048f.jpg.html
https://zapodaj.net/5e0a591e9bb56.jpg.html

Re: Orzechówka

: 2019-07-14, 23:39
autor: NeRWuS
Orzechy raczej są OK.
Teściu robi to w butelkach po winie i rok temu JEDNA butelka z kilku mu "wystrzeliła" (wyleciał korek), więc zakładam że to przez buzowanie. Po ponownym zakorkowaniu było już OK i właściwości zdrowotne były zachowane. Także w mojej ocenie nie jest źle.

Re: Orzechówka

: 2019-07-15, 00:23
autor: wawaldek11
Co do zdrowotności nalewki nie mam wątpliwości i nie mam zamiaru tego wylewać. Tylko chciałbym się dowiedzieć od mądrzejszych kolegów co tam tak gazuje? W poprzednich latach też gazowało, ale nie dokręcałem zakrętek i nie było to tak gwałtowne jak po odkręceniu. Teraz już nie gazuje.